Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Poczytałam troszkę opinii na temat tego FIZZION i niestety d***aKoła bez amortyzacji a jak się przełoży rączkę tak, że dziecko do przodu to trzeba kroczkami gejszy chodzić żeby się o kółka nie przewrócić. No i najgorsze to płytka budka- jak dziecko siedzi to jest całe wystawione na wiatr na zdjęciu nawet bok wózka jest na wierzchu. A myślałam, że znalazłam swój typ- nic to trzeba szukać dalej.
który z natura miał niewiele wspólnego Zaczełam przeglądać forum i strasznie fajne jest. Super mamuśki super dzieciaczków jesteście;-)Dlatego postanowiłam mniej anonimowo się udzielać
Witam Was gorąco!!!:-)A my się przywitamy
Jestam mamą styczniowego urwisa Kuba urodził sie 27 stycznia w szpitalu w Lublinie przez poród "naturalny"
Byliśmy z Julką na domkach wczasowych nad jeziorkiem i się strasznie rozleniwiłam 
Kuba ze względu na rozszczep uzyskał status osoby niepełnosprawnej wymagającej rechabilitacji i opieki osoby drugiej. To powoduje że przysługują mu pieniądze z zasiłku rechabilitacyjnego. i dzisiaj dzwoni do mnie babka z mopr że muszę odebrac decyzje koniecznie dzisiaj bo oni mi ja wstrzymają i będę musiała z małym ponownie stawć na komisje i załatwiać wszystko od początku. Ja jej tłumaczę że jestem sama w domu nie mam z kim zostawić małego bo mąż w pracy do wieczora siedzi, a ona mi mówi że ona ma terminy i że to ja nie zgłosiłam się po 2 tygodniach po odbiór decyzji i że ona już nie może czekać. Tylko jak ja składałam tę decyzję to mi baba w sekretarjacie powiedziała że dzwonią jak wszystko jest gotowe.
Jak sobie pomyślę ile latania było po urzędach żeby to załatwić to mi się płakać chce A teraz wszystko od poczatku dochodzę do wniosku ze aby dostac w naszym państwie jakakolwiek pomoc trzeba być bezrobotną matką gromadki nieślubnych dzieci. A ja jestem za bogata i chcę okraśc nasze kochane państwo:-(
