miaa - przecież to to samo się szczepi, tyle tylko że w skojarzonej masz jedno wkucie a nie trzy bodajże ;-)
my też mamy jutro szczepienie, tyle, że my dodatkowo rotawirus wykupiliśmy - teraz się zastanawiam na ile przed szczepieniem i po nakarmić małą
tak, to wszystko wiem, tylko ja sie o powikłaniach naczytałam i przestudiowałam ulotkę - i to mnie tak dołowało.
Jesteśmy już po szczepieniu, młody był dzielny i zaraz po ukłuciu dostał cyca i tak śpi od tamtej pory, obudził sie tylko na zmiane pieluchy no i karmienie.
Za dwa tygodnie mamy szczepienie na rotawirusy, ale to na szczescir doustna jest.
Poza tym jak pielęgniarka zważyła Ksawka to mi sie słabo zrobiło, ponad 6 kg!!! a ma 61 cm długości . Śmiejemy się z jego tatą, że będziemy mieli pierwszego karka w rodzinie, bo co jak co ale mięśnie to on ma nieźle ubite. :-)
co do mleka to my na zwykłym bebiku jesteśmy, oczywiście oprócz cyca, i też nie ma problemów z ulewaniem, choć przyznam, że mnie ten bebilon też kusi;-)