reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Styczeń 2009

to chyba zalezy od szpitala i od warunkow na oddziale polozniczym (ile w danej chwili jest wolnych miejsc); u nas po porodzie naturalnym wypisuje sie na 3 dobe po porodzie natomiast po cc na czwartą...jesli jest akurat przepełnienie to wypisy są szybciej o jedną dobe.
 
reklama
Raczej nie tną po tych samych bliznach po poprzedniej cesarce raczej 2cm w góre lub w dół a z wyjsciem do domu u nas tez jest różnie jak jest duzo ludzi z dzieckiem jest ok to przy naturalnym jest to 3 dzień po 13.oo a jezeli cesarka to w 4 dzień po 13.oo, jak ja rodziła 7 lat temu to nawet u nas niebyło pokoju do odwiedzin tylko 15 min. przez szybe z meżem a teraz cywilizacja , globalizacja weszła nawet do szpitala
 
Tam gdzie ja będę rodzić trzymają po porodzie naturalnym do 5-ej doby a po cc do 7-ej , głównie dla tego aby maluszkowi zrobić wszystkie badanie np. w czwartej dobie robią USG bioderek i głowy co mnie bardzo cieszy:-)

Pytałam się dziś lekarza czy to dlatego że będziemy rodzić prywatnie to tak długo trzeba siedzieć (płaci sie dodatkowo za dobę przebywania męża 17 euro) , na co on mówi że w niemczech takie są procedury:baffled::baffled: bez względu czy prywatnie czy na kasę chorych. Oczywiście czasem wypuszczają na życzenie w 3-ej dobie , jak jest wszystko ok.

Mój Mąż przerażony że tyle będzie musiał siedzieć ze mną w tym szpitalu i już się dopytuje czy i na ile godzin do firmy będzie mógł sobie pojechać , no i oczywiście sprawdzić czy w domu wszystko ok ( a poprosiliśmy moją przyjaciółkę żeby na ten czas zamieszkała u nas i psiakami się zajęła) niby z tego passewalku mamy tylko 30 min. jazdy więc zawsze będzie mógł przyjechać , ale wybitnie mnie WKURZA takie jego gadanie i właśnie sie z nim o to pożarłam :wściekła/y::wściekła/y: zamiast mnie wspierać to on się dopytuje na ile i kiedy będzie mógł pojechać do pracy!!! Ach musiałam się gdzieś wyżalić bo mnie jakieś dziwne humorki dopadają.
 
Mnie wypisali po 6 dniach, w tym w 5 dobie po porodzie (dzień leżałam na patologii). Ściągnęli szwy i po pół godziny mąż już mógł po nas przyjechać :tak::-D.
 
Hej dziewczyny melduję się jeszcze w dwupaku i żeby było śmieszniej to na razie nie chcę i nie mogę rodzić, a to dzięki mojemu odpowiedzialnemu i trzeźwo myślącemu mężusiowi:wściekła/y: cholera jasna. Polazł sobie w czwartek na halę w piłeczkę pograć(niby się odstresować) no i nabawił się kontuzji. Naderwał mięsień i nie może chodzić do tego wyszedł z tamtąd(ledwo) spocony i go rozłożyło totalnie. Leży, zasmarkany, z prawie 40 stopniami i jęcząc z bólu. Jakby przyszło co do czego to nie ma mnie nawet kto do szpitala zawieźć. A miał ze mną rodzić, kuźwa.Zasmarkanego kaleki nie wpuszczą na porodówkę.
 
reklama
Elka zaciśnij nogi w takim razie a tatusiowi jakąś końską dawkę leków zapodaj. Z chorą nogą jeszcze nie będzie tak źle pojedziecie taksą do szpitala i tam rodzić jakoś z Tobą da radę ale z tym przeziębieniem to działaj szubciutko bo dzidzia może aż tak długo nie chcieć czekać :-)
 
Do góry