EmilkaT
styczeń 2009...
- Dołączył(a)
- 4 Listopad 2008
- Postów
- 1 712
ja mam mieszane uczucia...sa chwile kiedy chciałabym juz byc po porodzie miec maluszke przy sobie i poświęcać sie tylko jej...
są momenty kiedy mysle sobie ze najchetniej bym to jeszcze odciagnela pare tygodni bo boje sie jak zmieni sie nasze życie, nasze wzajemne relacje itp itd
są momenty kiedy mam tak dosc swojego samopoczucia ze chcialabym rodzic tu i teraz....
mieszanka wybuchowa...
mam troche wyrzutów sumienia ze zamiast sie cieszyc w 100% to ja mam jakies obawy, strachy, usłyszałam ze to świadczy o mojej niedojrzałości/nieprzygotowaniu do roli matki...i oczywiście to mnie dobiło totalnie...
są momenty kiedy mysle sobie ze najchetniej bym to jeszcze odciagnela pare tygodni bo boje sie jak zmieni sie nasze życie, nasze wzajemne relacje itp itd
są momenty kiedy mam tak dosc swojego samopoczucia ze chcialabym rodzic tu i teraz....
mieszanka wybuchowa...
mam troche wyrzutów sumienia ze zamiast sie cieszyc w 100% to ja mam jakies obawy, strachy, usłyszałam ze to świadczy o mojej niedojrzałości/nieprzygotowaniu do roli matki...i oczywiście to mnie dobiło totalnie...