reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2009

Witam! Właśnie odebrałam wyniki z toxo. Z interpretacji wynika, że jeszcze nie przechodziłam choroby i nie jestem uodporniona. Za dwa tygodnie idę do lekarza - pewnie będę musiała co trymestr powtarzać badanie. Ważne teraz uważać na surowe mięsko i koniec z wypuszczaniem kota na dwór i grzebaniem w piasku (choć rzadko to się zdarzało). Już drugi dzień wciągam ciemne winogrono - pyszotka.... A mam jeszcze w zapasie nektarynkę :laugh2: Szkoda że arbuz jeszcze drogi :-(
 
reklama
Co do bolu krzyza to nie wiem bo na razie mnie nie boli. W pierwszej ciazy na koncowce bolal. Jedynie w nocy jakos miejsca nie moge sobie znalezc. Do tej pory spalam na brzuchu a teraz mam wrazenie ze uciskam maluszka.

Ja zawsze spie w staniku ze wzgledu na duzy biust.

A o toxo sie nie martwie bo mam przeciwciala. Teraz jedynie musze zrobic mocz, krew, hbs antygen, wr.

Moja brygada poszla na dwor a ja sie lenie. Mam takiego lenia ze szok. Cale silki ze mnie zeszly.
 
Leika mnie boli krzyż niestety!Mdłości juz mniejsze są ale niekiedy mnie poprostu od czegoś odrzuca;-)
Daga u mnie niestety tez pryszcze ale tak falami raz mam okropną cere a niekiedy ładną ale na pleckach mam tarkę.. tylko ze ja mialam wczesniej duze problemy z cerą i gin mi nawet teraz powiedziała ze powinno sie unormowac:tak:
spooky27 ja tez mam kota a obecnie 2;-)kotkę i jej małego:tak:ale nie dotykam ich poprostu teraz ale to są domowe kotki więc mysle ze oki:tak:zresztą ja toxo i cytomegalie mam za sobą:tak:

Mnie boli niekiedy brzuszek jak na @ ale jak leze jest okey:tak:fajnie ze weekend to sobie odpocznę od pracy!!:-)
 
A ja dziś po pierwszej wizycie i pierwszym USG.. widziałm fasolkę i bijące serduszko.. myślałam, że jakos będę sie bardziej cieszyc po tej wizycie.. a tu jakies hustawki nastrojów mnie napadają.. jak byłam z Jowi w ciązy to zapomniałam zapłacić z wrażenia za wizytę :-D ..a teraz zdązyłam się nawet zapytac dlaczego nie mozemy zażywać witamin... i w ogóle jakos tak spoko.. mam fajnego gina.. zresztą to ten sam co przy Jowi.. pamiętam mnie doskonale i zawsze każe Jowi ucałować.. dobry gin to podstawa :)
 
Dziewczyny mam pytanie o progesteron. Wczoraj robiłam badanie, dzisiaj odebrałam wynik. Wyszedł mi 4,25 ng/ml... Wedle normy wydrukowanej pod wynikiem wychodzi że mam za niski. Norma w 1 trymestrze 9,3 - 33,2 :/
Czy któraś z Was miała takie słabe wyniki? wedle OM jestem w 5tc6d. :dry:
 
na progesteronie sie nie znam. Bo nie robilam. Zadzwon do gina i on ci wszystko wyjasni. Jak masz za niski to przepisze ci progesteron w tabletkach, np. luteine albo duphaston.

Dziewczyny a mnie dzisiaj jakos tak brzuszek dziwnie pobolewa. Czasami jak na @ a czasami tak ciagnie i muli na dole. Myslicie ze to ok??
 
a mnie tak badna wredna z 2 d wkurzyła ze postanowiłam isc na zwolnienie niech sie teraz martwia Ci co przezł półroku mieli biologie w poszanowaniu teraz to ja ich mam głeboko!! dzieki nim ledwo zyje dzisiaj az sie martwie czy fasolka w poprzadku bo dziwnie mnie cały brzuch boli ąz nospy 3 zjadłam a teraz juz po kąpieli i zmykam do wyrka..

do jutra laseczki;-)
 
Cześć dziewczyny! Od paru dni z przejęciem śledzę ten wątek w nadziei, że się szybko dołączę, ale... Sama nie wiem. Mam 24 lata i na razie nie staram się jakoś super specjalnie o dzidziusia, ale jakby się udało, to będę niezwykle rada. No i myślałam, że się udało. OM miałam 19 kwietnia. Parę dni po owulacji (wg moich wyliczeń) zmienił mi się smak i głównie zapach. Czasem w brzuszku czuję dziwne uczucie i tak miałam nadzieję, że się udało... Ale 20 i 27 kwietnia zrobiłam sobie testy i wyszła mi na nich tylko jedna kreska. A okresu do tej pory nie mam. No i praktycznie żadnych objawów ciąży, może sobie czasem coś próbuję wmówić, ale jest wszystko w normie. Z wyjątkiem tego zapachu.
Powiedzcie mi proszę, czy to możliwe, abym była w ciąży, a test tego nie wykrył? Może coś się złego zaczęło dziać. Mam nieregularne miesiączki, ale raczej w normie. Dawno nie miałam takiej przerwy. Od początku maja biorę Folik. Może przez to mi się zmienił zapach? W każdym razie na razie czekam i jak nie będzie okresu, zrobię kolejny test. A potem się wybiorę do gina, jeśli nic się nie będzie dziać.

Z góry dziękuję za odpowiedź. Życzę wam miłej nocki :-)
 
Cześć dziewczyny! Od paru dni z przejęciem śledzę ten wątek w nadziei, że się szybko dołączę, ale... Sama nie wiem. Mam 24 lata i na razie nie staram się jakoś super specjalnie o dzidziusia, ale jakby się udało, to będę niezwykle rada. No i myślałam, że się udało. OM miałam 19 kwietnia. Parę dni po owulacji (wg moich wyliczeń) zmienił mi się smak i głównie zapach. Czasem w brzuszku czuję dziwne uczucie i tak miałam nadzieję, że się udało... Ale 20 i 27 kwietnia zrobiłam sobie testy i wyszła mi na nich tylko jedna kreska. A okresu do tej pory nie mam. No i praktycznie żadnych objawów ciąży, może sobie czasem coś próbuję wmówić, ale jest wszystko w normie. Z wyjątkiem tego zapachu.
Powiedzcie mi proszę, czy to możliwe, abym była w ciąży, a test tego nie wykrył? Może coś się złego zaczęło dziać. Mam nieregularne miesiączki, ale raczej w normie. Dawno nie miałam takiej przerwy. Od początku maja biorę Folik. Może przez to mi się zmienił zapach? W każdym razie na razie czekam i jak nie będzie okresu, zrobię kolejny test. A potem się wybiorę do gina, jeśli nic się nie będzie dziać.

Z góry dziękuję za odpowiedź. Życzę wam miłej nocki :-)
Obowiązkowo do ginekologa - miesiąc Ci się spóźnia jeśli dobrze rozumiem o cały miesiąc - nie zastanawiaj się.
 
reklama
Madzia_33 masz rację!!! Idź odpocznij i nie przejmuj się! Teraz to kłopot uczniów i dyra. Ja też bym poszła gdybym nie miała w przyszłym tygodniu dwóch dni wolnego do odróbki a potem jeszcze trzy dni biwaku. Dlatego pozostaje mi "tylko" 13 dni pracy - mam nadzieję że do wytrzymania. A jak nie to chociażby na ostatni tydzień pójdę na zwolnienie żeby nie kwitnąć przez 4 dni na boisku.... :crazy:
Pozdrówki

P.S. Ale mam paskudny humorek od rana. Niech tylko ktoś ze mną dziś zadrze...
 
Do góry