reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Styczeń 2009

A mi właśnie koleżanka dała znać że umówiła mnie jutro na 13:30 na USG 3D i na oglądnięcie szpitala w Krakowie w którym chcę rodzić..
Oj ciekawe co tam zastanę...no i już się USG nie mogę doczekać :-)
 
reklama
po urodzeniu maz idzie do urzedu stanu cywilnego w miejscu urodzenia a nie zameldowania z kartka ze szptala i tam rejestrujesz dziecko - dostajesz akt urodzenia.
Potwierdzam, nam też mówili w szkole rodzenia, że idzie się do urzędu tam, gdzie szpital. Jeśli rodzice są małżeństwem, to może być sam tatuś.

a potem jescze trzeba karte czipowa do lekarza wyrobic (na Ślasku przynajmniej)
Madzia, a to nowocześni jesteście! W stolicy nikt o niczym takim nie słyszał :-D
 
Leika moja córka ma 13 lat
Kluliczku na początku tak musiałam prosić, żebrać o jakąkolwiek pomoc, o ile można to nazwać pomocą. Pani psychiatra uświadomiła mnie od razu, ze nasze wizyty nie mają żadnego sensu, są tylko po to aby moje dziecko miało gruba teczkę kiedy pójdzie na komisję lekarską. Szkoła? można by ją porównać do schroniska dla zwierząt. Są tam ludzie którzy maja powołanie do takiej pracy. Ale są i tacy którzy traktują je jak zwierzęta. Od trzeciego roku jej życia chłonęłam wszystko na temat autyzmu i przez cztery lata, padając na pysk non stop z nią pracowałam, szkoła do tej pory, czyli przez 6 lat niczego więcej jej nie nauczyła. Teraz znowu mam z nią młyn bo wchodzi w wiek dojrzewania i oczywiście muszę sobie radzić sama
 
Ja w piątek jadę z dziewczynami ze sz.r. do szpitala :-)juz nie mogę się doczekać!Jestem okropnie ciekawa co tam zastane i mam nadzieję ,że jakaś kompetentna osoba poświęci nam trochę czasu i odpowie na nasze pytania!!!!!!!
 
Melu my juz takie karty dobre dziesiec lat may To zasługa Sosnieża który był szefen naszej kasy chorych najlepiej zarzadzanej i najbogatszej w kraju Tylko komuchom nie podobało sie za Slask ma swoja kase i trzeba go było wywalic bo kaska nasza trzeba by stolice zasilic... Przykre ale prawdziwe..

W moim miescie wszystkie szpitale sa sprywatryzowane czemu tak przeciwni sa Pisowcy (i wciskaja ludzia ciemnote ze bedzie trzeba sobie płacic za szpital)a działaja jak kazdy innby szpital tyle za sa dobrze zarzadzane odremontowane z nowym sprzetem Oczywiscie prowadza tez działania odpłatne gdy braknie juz limitów albo komus sie spieszy Lecza tez Polskich niemców.. Tak samo sprywaryzowane przychodnie przynajmniej wiekszosc..
 
mam takie pytanie, czy bez ukończenia szkoły rodzenia mogę mieć poród rodzinny? gdzieś mi sie obiło o uszy, albo oczy, że czasem (nie wiem czy zawsze) wymagane jest świadectwo ukończenia szkoły, żeby mąż lub ktoś inny mógł być przy nas w czasie porodu - prawda to?
 
mam takie pytanie, czy bez ukończenia szkoły rodzenia mogę mieć poród rodzinny? gdzieś mi sie obiło o uszy, albo oczy, że czasem (nie wiem czy zawsze) wymagane jest świadectwo ukończenia szkoły, żeby mąż lub ktoś inny mógł być przy nas w czasie porodu - prawda to?
To są wewnętrzne przepisy każdego szpitala. Ale z tego, co kojarzę, to po akcji "Rodzić po ludzku" wywalczyli, że szpital nie ma prawa pozbawić Cię opieki osoby towarzyszącej, chyba że ze względów medycznych (cesarka). Więc nie daj się spławić! :-)
 
mam takie pytanie, czy bez ukończenia szkoły rodzenia mogę mieć poród rodzinny? gdzieś mi sie obiło o uszy, albo oczy, że czasem (nie wiem czy zawsze) wymagane jest świadectwo ukończenia szkoły, żeby mąż lub ktoś inny mógł być przy nas w czasie porodu - prawda to?

Ja w ciąży z synkiem nie chodziłam do szkoły rodzenia (teraz zresztą też nie chodzę ;-)) miałam poród rodzinny...
 
reklama
aha, czyli raczej nie ma to nic do rzeczy, ale dla pewności, co by nie mieć nieprzyjemnej niespodzianki - lepiej się dowiedzieć jak to wygląda w danym szpitalu ;-)

Tak jak mówisz - najlepiej sprawdzić jakie są zwyczaje w danym szpitalu. W moim do porodu rodzinnego wymagana jest pieczątka ze szkoły rodzenia w karcie ciąży.
Nawet jeśli jest to praktyka bezprawna, to wolę mieć pewność że nikt się nie przyczepi, niż wykłócać się o coś na porodówce z rozwarciem na 4 palce ;-)
 
Do góry