reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Styczeń 2009

Ja póki co odliczam godziny lekcyjne do końca października. Ale szczerze mówiąc jutro mam ostatnią pracę klasową i nic mnie już w pracy nie trzyma :-) Tak więc jeśli w poniedziałek obudzę się niechętna do roboty, to powiemy sobie byebye do następnego września. Ale póki co jest gut....
Też już bym chciała styczeń - małego czuję coraz częściej i silniej - NIECH JUŻ TU BĘDZIE. No dobra... może jeszcze gwiazdka :happy: Wszystkie piosenki w radiu kojarzą mi się ze świętami.
A co do TV - nie mam tego problemu, bo nie mam telewizora:-p i jest mi z tym całkiem super :happy2:
 
reklama
ślicznie witam wszystkie mamusie po ponad 2 tyg niepobytu z powodu przeprowadzki i problemów z kompem:-)
ależeście nasmarowały...:rofl2:kiedy ja to przeczytam:baffled:, już i tak koniec z końcem trudno pogodzić:happy2:, w pracy coraz ciężej ,wszystko mnie drażni i mam ochotę skakać ludziom do oczu bez powodu, poza tym najgorsze jeden z dzieciaczków z którymi pracuję ma robaki i musiałam wziąć lekarstwo które nie jest bezpieczne do 3 m-ca ciąży ale lekarz doradził wziąć bo to w końcu 29 się kończy,ale i tak mnie martwi że to zrobiłam choć lepiej to niż mieć kilka następnych nocy nieprzespanych z powodu drapania :crazy:-koszmar ,prawdziwy sajgon, chcę już tylko odpocząć a tu jeszcze parapetówka czeka, więc i sprzątanie i przygotowanie sałatek itp:wściekła/y:
ja już chcę poniedziałku!!!!!
Wam też dzidzie się tak ruszają???:-D-niesamowite jaka moja mała ruchliwa:rofl2:
 
Mój sie strasznie rusza...
Ja po wizycie wczorajszej no i wesolo nie jest. Szyjka twarda i dluga, synek tez w porzadku ale ja mam skurcze macicy. Znowu duphaston na podtrzymanie, i wizyta za 3 tygodnie. Poki co dwa tygodnie zwolnienia i lezenia. Troche sie przejelam..
 
Rondzia nie przejmuj się wszystko będzie oki-trzymam kciuki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Iwi jak ja Ci zazdroszczę przeprowadzki!!!!!!:szok:Teraz się troche pomęczysz z porządkami i gościną znajomych ale za to do rozwiązania juz gniazdko będzie gotowe:tak:a ja na styczeń dopiero planuję przeprowadzkę i okropnie sie boję,że sie rozsypie w trakcie i nici z tego wyjdą:-(
 
Rondzia - to tym bardziej znak, że powinnaś już iść na zwolnienie! i w końcu zacząć odpoczywać a nie :dry: trzymam kciuki, żeby do następnej wizyty wszystko co złe odeszło ;-)
a ja mam dziwne wrażenie, że brzuch mam ciężki i taki twardy i troszkę jakby bolący od wewnątrz - wszystko to na samym dole.. u góry jest ok, a na dole tuz nad kroczem jakiś taki dziwny.. ale może to moje przewrażliwienie - w końcu mam lokatora w brzuchu :tak:
 
Rondzia lez i odpoczywaj. Teraz Ty i maly jestescie najwazniejsze. Daj juz sobie do konca ciazy spokoj z praca. Z reszta mysle, ze lekarz uz nie pozwoli Ci do niej wrocic za te 2 tygodnie.
Mamjakty ja od wczoraj mam takie samo wrazenie, no i troche panikuje.Ostatnio mnie w tym szpitalu nastraszyli i teraz ciagle boje sie, ze zaczne rodzic. Paranoja jakas.
 
a ja mam dziwne wrażenie, że brzuch mam ciężki i taki twardy i troszkę jakby bolący od wewnątrz - wszystko to na samym dole.. u góry jest ok, a na dole tuz nad kroczem jakiś taki dziwny.. ale może to moje przewrażliwienie - w końcu mam lokatora w brzuchu :tak:
Ja również się tak czuję jakby cały ciężar spadł na sam dół,brzuch mi opadł i na dodatek wydaje mi się ,że mała mnie chwyta rączkami za jajniki bo ledwo co chodzę tak mi się potrafi wcisnąć gdzieś tam po bokach:tak:
 
Mi naciska gdzieś na nerw i mam problem z lewa noga. W dzien mnie boli jak mam wstac po siedzeniu albo lezeniu a w nocy z lozka na sikanie nie maly problem. Chyba sie rozsypałam..Troche za duzo nerwow mialam w poprzednim tygodniu i teraz andrenaliny odpuscila to organizm se przypomnial ze zmeczony i w ciazy...
 
reklama
Rondzia kochana trzymaj się. Będzie dobrze ale musisz zwolnić tempo.

Dziewczyny trzymajcie się. Może dzidzia Wam tak się ułożyła. A może spojenie łonowe zaczyna Was boleć. U mnie jak na razie wszystko gra oby jak najdłużej.
 
Do góry