Zawsze mnie szokuje, jak bardzo w takich tematach usprawiedliwia sie to jedno piwo. I z jaką pewnością niektórzy piszą, że na pewno nic nie będzie.
No nie. Nie ma bezpiecznej ilości alkoholu w ciązy. Sa babki, ktore piją cały czas i dziecko sie rodzi zdrowe, a są babki, ktore wypiną raz i dziecko ma objawy FAS.
Zostaje tylko powiedziec o tym lekarzowi, ktory będzie kontrolował sytuację
Edit.
Ale Wy wiecie, ze obecny zakaz picia alkoholu w ciązy wział sie z tego właśnie, ze dzieci NIE rodzily się zdrowe po tym, jak matki piły winko na lepszy sen i kieliszek na żolądek?