reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Stare i nowe znajome mamuśki :)

xTosia
To zabieraj się z nim ;-) Ja bym mu pewnie też zazdrościła gdybym to lubiła oglądć. No ale jestem typem który nie ogląda żadnych polskich seriali. Po prostu mi się nie podobają.
 
reklama
Ilonka - współczuje walki z alergią, znam to dobrze :-( najważniejsze to rzeczywiście znaleźć dobrego alergologa :tak: może temperatura (nie wiem jak wysoka i czy się powtórzyła) była skutkiem zmęczenia, albo jakiś ząbek się wykluwa... w każdym razie życzymy zdrówka :tak:

xTosia - ja też chętnie bym się zabrała, jestem ciekawa jaka jest J. Kaminska na co dzień, bo serial uwielbiałam :-D hihihi... w ten serial to nawet mój mąż się wkręcił i oglądal kazdy odcinek :-D
 
Ilonka kochana trzymam kciuki za Was...mam nadzieje ze bedzie ok....

xTosia kurde ja też chce.....ja też oglądałam kazdy odcinek i mój maż tez się wkręcił tak zsamo jak i Izkib:)heheh a teraz ogląda Majkę:-) hehe szok....
A ja własnie wróciłam z godz temu z zakópów nocnych wyprzedaże kupilismy małemu kombinezonik za 20 zł bo juz wyrósł z tamtego kurcze czarwony w gwiazdki ale mi sie podoba bo taka ciemna czerwien:-)

Kurcze ale wyszło za czerwone od lampy w rzeczywistości jest lepsze....
CIMG0018-1.JPG
 
A ja własnie wróciłam z godz temu z zakópów nocnych wyprzedaże kupilismy małemu kombinezonik za 20 zł bo juz wyrósł z tamtego kurcze czarwony w gwiazdki ale mi sie podoba bo taka ciemna czerwien:-)
hehe widzę, że korzystacie z niechęci synka do nocnych zasypiań ;-)

Mąż mój właśnie pojechał :-( strasznie się denerwuję, bo to jest prawie 2000 km więc będą jechali dobre ponad 20 godz. i to na zmianę, prawdopodobnie bez postojów na dłuższy sen :no:
Powiedziałam wieczorem mężowi, żeby się przez ten tydz.zastanowił nad nami i przemyślał czy nie warto coś zmienić ... zobaczymy jakie będą jego refleksje.

A ja właśnie piję cole i jem petitki z nerwów :-:)-(

No nic na razie się żegnam, odezwę się wieczorkiem. Buziolki krejzolki :**
 
laski a ja biore lek już 4 dni i schudłam 2,5 kg:D ale jaja gdzie przez 6 lat ani kiilo..oprócz ciązy.....szok...

XTosia będzie ok na pewno zobaczysz:-) a co do Twojego posiłku to zaszalałaś;-)
 
Hej lasencje:)Ja dzisiaj po kolejnej nieprzespanej nocy mam dosyć. Normalnie mam już takie zszarpane nerwy że mało brakuje mi do oszalenia.Chyba w wariatkowie się znajdę niedługo. No coś okropnego z tym snem Filipa. Budzi się non stop. na pewno to nie zęby bo nic kompletnie nie widać żeby miał się jakiś następny pojawić.Nic mu nie dolega a budzi się na okragło. jeszcze to nic . On płacze marudzi i najchętniej to jakbym go przebrała i pozwoliła mu się bawic. Ale ja mu na to nie pozwalam.
Mam takie pytanie do was. Czy waze dzieci jak zaczynały chodzic to chetnie dawały sie prowdzac za rączki?? Bo mój fifi tak nie chce. Jak go biorę za raczki to krzyczy , denerwuje się i zapiera. Nie chce dawać ani jednego kroku do pzodu. Chce żeby go trzymać pod pachami. A wiem że juz jedt na tyle silny że może być prowadany za ręce. Zwłaszcza że jak jest w chodziku to świetnie stoi bez podparcia , nawet tańczy na stojaco. A już od tego prowadzania pod pachy to niedługo mi kregosłup peknie.Mam takie uparte dziecko ze szok. A jedziemy za 2 tyg do neurolog i chciałabym zeby zobaczyła duze postepy , a nie jak zawsze wytykaa ze go źle wychowujemy.
No i pożaliłam sięniestety:-(

Marcy a jaki lek bierzesz??
Ja schudłam w tydzień 1,5 kg ale cięzko mi idzie dietowanie. Próbuję ćwiczyc le normalnie nie mam kondycji za grosz. Kilka razy machne to tym to tamtm i jestem wypompowana. ale się nie poddaje . Do mama musze byc laska:-)
 
bella ja mam insulinoodporność i musze brac leki( mam za duzo insuliny we krwi)a skutkiem ubocznym jest chudnięcie i brak apetytu......ja stosuje diete ostro i jem tylko 3 posiłki dziennie....wiec mam nadzieje ze moja meka 8 letnia z otyłoscia choć troszke sie skończy..:)
 
Bella
Kochana ja nie miałam takiego problemu, ale każde dziecko jest inne...moja Hania np. nienawidziła jeździć autem :-( Bywało tak, że 40 min.podróży kosztowało mnie więcej stresu niż niejeden egzamin na uczelni. Płacz, wrzaski i próby wychodzenia z fotelika były dla mnie katorgą, a większość dzieci uwielbia jeździć autem i praktycznie od razu zasypia. Hania też od jakiego czasu budzi mi się w nocy i musimy ją brać do siebie chociaż marzę żeby zasypiała sama w łóżeczku.

A ja strasznie źle się coś czuję. Boli mnie brzuch i najchętniej położyłabym się spać. W niedz. mam 2kolokwia i raczej nie uda mi się nauczyć niestety :-(
 
bella - a ja Cię chyba trochę pocieszę :-) Moja Nicolka robi prawie to samo co Twój Fifi. Zasypia u męża na rękach, potem dajemy ją do łóżeczka i smacznie sobie śpi i nagle w nocy (czasem o 23:00, czasem 0 1:00 a czasem nawet po drugiej) zaczyna płakać. Siada w łóżeczku i spać już nie chce. Bierzemy ją do siebie, kładziemy między nami, daje jej butelkę czasem lub tylko przytulam i śpi do rana. Jednak jak uda nam się ją ponownie uspać na rękach i odkładamy ją do łóżeczka to śpi 20minut i znów budzi się z płaczem. Uznaliśmy że Nicolka jest jeszcze mała i puki co kładziemy ją do nas... Kilka godzin mamy tylko dla siebie ;-) a od tego pierwszego nocnego płaczu Nicolka śpi z nami. Wiesz co... to chyba ten okres w którym dzieci mają lęk przed tym że mama je zostawi, że zniknie i już się nie zjawi. Może nasze dzieci bardzo to odczuwają, i potrzebują naszej bliskości. Śpiąc w ramionach mamy czują się kochane i bezpieczne. Co do chodzenia, to daj mu jeszcze trochę czasu... zobaczysz że będzie coraz lepiej :-) Pozdrawiam

xTosia - kochana ja to Cię podziewiam!!! Jesteś niemożliwą kobietką :tak:
 
reklama
Bella - Karolka to znowu nie lubila byc prowadzona pod paszkami, zaraz ręce dawała, teraz chodzi trzymana za jedną rączkę... za to Paula długa tak chodziła, do teraz pamiętam jak mnie kręgosłup bolał od tego ;-) może Filipek lubi miec rączki wolne? i na pewno niedlugo sam zacznie śmigać ;-) a co do spania, to Karola też się czasem budzi, ale my reagujemy tylko wtedy, gdy placze.. jak sobie gada albo postękuje, to nie idziemy do niej i sama zasypia z powrotem... powiem szczerze, że nigdy nie braliśmy jej w takim przypadku do siebie, bo dzieci się do tego szybko przyzwyczajają :sorry2: jak płacze, to idę przytulę ją, posiedzimy takie przytulone troszeczkę i ją odkładam do łóżeczka ;-)

Marcy - jeżeli mogę zapytać - jakie tabletki bierzesz na tarczycę? kurde ja mam eutyrox i odkąd mam zwiększona dawkę ciągle boli mnie głowa :-( nie jestem w stanie ostatnio funkcjonować normalnie :wściekła/y:zastanawiam się, czy to może byc od tych tabletek...
 
Do góry