reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Stare i nowe znajome mamuśki :)

Izkab kochaniutka ja też mam euthyrox , i wiecej jak czasem..... boli mnie głowa ale nie pomyślałam ze to od tego.....no nie wiem ....a może masz migreny...bo to ostatnio dośc powszechne.....warto sprawdzić...moja siostra też miała to samo ciągle bolała ją głowa i w końcu okazało się ze ma migreny ozne i bierze leki i jest ok....a tez myślała ze to od jakiegos leku....:-)

Mój Wojtuś dzis kończy 7 miesięcy szok jak to leci....a niedawno rodziłam..szok...
A z moją siostra ok...Wyszła dziś ze szpitala...porobili badania okazało sie ze lekarz źle obliczył ciążę o 10 dni....i jest lekka hipotrofia ale już na granicach dziecko z 1700 podskoczyło na 2588:-D:-D ciesze sie bardzo:-) a termin się jej przesunął na 13 lutego:-)mówi z moż w walentynki;-) hehe.....A i się obrócił w dobrą stronę bo był pośladkowo ułożony.........:-D
 
reklama
hej lachony;-)
u nas ok mala broi jeszcze bardziej,szuflady otwiera a jak juz cos wyciagnie to bierze zaczyna sie smiac i ucieka ma wtedy radoche ale co mnie najbardziej w niej rozbraja to to jak jest wieczorna pora do spania to ona stanie z boku lozka patrzy na mnie i z usmiechem na twarzy wyciaga smoka z buzi i go rzuca na padloge i zaraz na podlodze laduje jej ulubiona kaczucha i ja ciagle musze wrzucac jej klamoty do lozeczka spowrotem....hehe ale ile smiechu jest przy tym ale pozniej na dluzsza mete to jest denerwujace ze ona ma isc spac a nie idzie tylko wariuje piszcy krzyczy i krzyczy w placzu mamamama jak by jej sie niewiadomo jaka krzywda dziala....Mamy wogole problem ze spaniem nie chce spac sama chyba...najlepsza metoda to jest wylaczenie kompa,tv i polozenie sie na lozku z nia i wtedy chwila moment i ona odjezdza a tak to nie chce spac...niewiem co sie z nia porobilo...w dzien nie ma problemu z drzemka bo poloze ja do loeczka i sie powierci i zasypia ladnie a na noc to juz nie mam sily nie moge miec nawet chwili spokoju jak bym chciala zeby sama usnela,wczoraj to o 24 prawie poszla spac....a tak ogolnie to dzis przyszly saneczki dla Wiki i idziemy na spacer do moich rodzicow ciekawa jaka bedzie jej reakcja;-)
 
hehe ewelka ja ma to samo tylko mój jest jeszcze kurdupel i nie chc sam spać najlepiej zasypia jak właczysz radio i weźmiesz go na ręce i sobie stoisz i gadasz i on chwil moment śpi ....a jak go kład do łóżeczka to drze się jak wariat....i już w nocy lepiej śpi al i tak zasypia koło 1-2:-( szok ale i tak już mi si go udało prestawi o dobe 7 godzin bo kiedyś zasypiał nad ranem...

Ponoc już przy starszym dziecku trzeba być konsekwentnym i nie dać się robic w bambuko i nie podnosić tych zabawek......
 
Kurcze, Marcy.... dałaś mi do myślenia z tą migrena :-(ja co prawda nigdy nie miałam z tym problemów i dlatego przyjęłam, że to od tabletek, bo akurat zbiegło się ze zwiększeniem ich dawki ... pożyjemy , zobaczymy...;-)

My byłyśmy na sankach w piatek i tak się nabiegałam, że się przeziębiłam :-( ale Karolka była zadowolona i śmiala się przez cały czas :-D tylko sanki są troszkę za duze na mojego szkraba, za rok będą super ;-)
 
Marcy
Cieszę się, że z siostrą i dzidziom wszystko dobrze :-D

A ja dziś drugi dzień bez męża, ale na razie tego nie odczuwam, bo to nie długo w sumie.
Właśnie robię gołąbki ... tzn. staram się, bo nigdy nie robiłam takich owijanych. Raz zrobiłam z szatkowaną kapustą i tyle. U mnie mąż nie lubi więc dla mnie trochę mi się nie chce, ale dostałam kapustę i w promocji był ryż w sklepie więc pomyślałam, a co mi tam :tak: Tylko ciekawe co z tego będzie :-p

Jutro jadę po materiały do WC i już się nie mogę doczekać :-D:-D:-D Mąż mnie pewnie za kafelki zabije, bo znając jego gust nie trafię, ale co tam mógł nie jechać do Bułgarii :-p

Hania siedzi na nocniku i jestem ciekawa czy coś w nim znajdę i po jakim czasie :-p Co do zasypiania to niestety Hania wieczorem zasypia z nami w łóżku. Jeszcze do niedawna nie było to problemem, ale teraz zaczyna wymyślać ... "mama tuli", "mama pi z Haniom pusi" (mama śpi z Hanią na jej podusi), albo chce kłaść się na mnie i tak zasypiać :baffled: No i w nocy gwarantowana przynajmniej jedna pobudka.
 
xTosia - i znalazłaś coś w nocniku? ;-) ja dzisiaj też bez męża, bo pojechał do Pragi na delegację... wykończyło mnie to moje dziecko dzisiaj :-(
a gołąbki - pychotka :-D muszę też kiedyś zrobić, tylko u mnie to Paula nie lubi gołąbków i musiałabym jej coś innego ugotować :baffled: chyba się któregoś dnia poświęcę ;-) za mną tak chodzą szare kluski z kapusta kiszona, ale tego to już nikt oprócz mnie nie lubi, a dla mnie samej nie chce mi się ich robić :sorry2:

Marcy - dobrze, że z siostrą się wszystko wyjaśnilo i jest ok :-D
 
cześć laseczki
u mnie trochę nowości... Damianek był na bilansie czterolatka. Nie jest wszystko ok, ale nie jest też źle. Pani Dr. stwierdziła u Damianka koślawość kolan. W lewej nóżce ma bardziej. Jestem zła, bo jak pytałam o to wcześniej, to powiedziała mi że nie mam się martwić, bo dzieci przeważnie same z tego wyrastają. Rosną i wada się koryguje sama. Teraz dostaliśmy skierowanie do ortopedy, i albo ortopeda powie że mamy przyjść na kontrole za np. pół roku, albo skieruje nas na rehabilitację. Poza tym było wszystko ok... Damianek dobrze się rozwija, ząbki ma zdrowe, wzrok i słuch ok. Warzy 15kg i mierzy 101cm - wreszcie trochę przytyło to moje dziecko! :-) Nasza dr. dała mi skierowanie na badanie krwi i moczu, bo Damianek to niejadek także lepiej to skontrolować. No i poprosiłam o skierowanie do logopedy, bo Damianek w niektórych wyrazach omija literkę "r" lub zmienia ją na "l". Trochę mnie to dziwi bo np. rower mówi ładnie. No i niektóre wyrazy mówi bardzo niewyraźnie, także lepiej zapytać kogoś kto się na tym świetnie zna.

Marcy - cieszę się że u Twojej siostry jest już ok

ewelka - skąd ja znam te otwieranie szuflad... Raz przyszła moja mama, poszłam zrobić kawę, a moja Nicolka otworzyła moją szufladę z bielizną i przynosiła mojej mamie staniki i inną bieliznę. :-D:-D:-D Całe szczęście że to była moja mama, a nie kolega mojego męża.

xTosia - no pisz czy w nocniku coś było :-)

izkab - u nas w sklepach jest "ciasto na ciemne kluski". Nie wiem dokładnie jak to się nazywa. Może i u Ciebie gdzieś w sklepach można takie kupić. No wiesz u nas kupujesz to "ciasto na kluski", formujesz kluski, gotujesz i już je masz. Musiałabyś tylko zrobić kapustę. Aha, te kluski są smaczne, także jak znajdziesz gdzieś w sklepie to możesz sobie kupić
 
hej laski:-)
A ja zauważyłam wczoraj u Wojtusia ząbki u dołu dwa się wyżynaja juz widać ich samą górę:-)ciesze sie ....nigdy nie myślalam ze można się tak cieszyć z ząbków swojego dziecka:-)hihihih miłe doświadczenie:-Dhehe teraz zasnął bo jakiś marudny.....
A u mnie skutki uboczne po tabletkach moich się pojawiły niestety i byłam w nocy w WC i zaczął Wojtek płakać a mój madry mąż wziął sobie go do zabawy a sam spał..grrrrrrrrrrrrr jak sie wkurzyłam była gdzieś 2 a zasnął dopiero o 3.25.....myślałam ze uduszę męża........ale cóż ...
U mnie jutro ksiądz po kolędzie boże jak ja tego nie lubię......ale cóż....już ogarnełam ale musze w kuchni jeszcze posprzątać dziś.....i przygotowac obrus i takie pierdołki....a normalnie nie mam sił.....

xTosia jak u Ciebie??co z kupusią HAni??była:-).gołąbki mniam i jak ci wyszły??:-) ja uwielbiam gołąbki a moja mam z babcią robią pyszniutkie...ale jak ja robie to jakoś mi tak nie smakują jak mojej mamy czy babci..:-)

Olcia kochana mam nadzieje ze u Damianka będzie w porządku z wynikami i z nóżkami....

Izkab....co u ciebie jak głowa??:)

Ewelka jak malutka zareagowała na saneczki??;-)

A gdzie reszta kobietek
Martilla co u Cibie laska??
Andzia to chyba prawidłowa waga Twojej niuni...co?? bo ja się jakoś nie znam na wadze za bardzo:-) A Damianek Oli to chyba takiszczuplutki po mamusi;-) hehe
 
Ostatnia edycja:
reklama
a właśnie laski dostałam @ 12 taką leciutką jak to początek a wczoraj i dziś ani śladu po niej...kurde co to za cholera....może to przez te moje nowe tabletki na tą insulinoodpornosć...??juz nie wiem oby nie ciąża..
 
Do góry