Hej dziewczyny.Też musiałam w końcu coś napisać,bo tylko Was podczytuje
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
U mnie ogólnie nic nowego,Iza broi,pokazuje charakterek i cały czas jesteśmy na etapie "szlifowania" jej temperamentu (jak to jej tatuś twierdzi,że jakby mnie widział
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
).
Czasami oczywiście puszczają mi nerwy,ale się pracuję nad tym
![język :-p :-p](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/p.gif)
A teraz nawiąże do Waszej rozmowy na temat postępów w mówieniu dzieciaczków.
Otóż powtórzę to co już wiecie...nic się nie przejmujcie że Kasia czy Zosia mówi więcej.
Pamiętam że też wciąż zadręczałam się że Izy o 1,5 miesiąca starsza koleżanka potrafi więcej rzeczy zrobić,więcej powiedzieć....A kolega o 2 miesiące młodszy prześciga ją w mowie...Iza ogólnie mówiła mało.Jak nie potrafiła czegoś powiedzieć,to nie mówiła wcale tylko się uśmiechała.Na bilansie dwulatka potrafiła pokazać wszystko o co ją pytała lekarka,ale gadać przy niej nie chciała.I tak się martwiłam,że dopiero zaczynała łączyć zdania dwu lub trzy wyrazowe.I nagle jakiś miesiąc po drugich urodzinach dziecko mi się rozgadało
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Dosłownie z dnia na dzień mówiła coraz więcej i więcej nowych wyrazów.A teraz?Buzia jej się nie zamyka.Dogoniła kolegę w mowie i jest ok.Fajnie jest teraz posłuchać,jak rozmawia z rówieśnikami podcas zabawy w piaskownicy
A powiedzcie mi,jak to jest u Waszych dzieci z dzieleniem się?Np zabawkami,szczególnie,jeśli to do Was przyjdzie inne dziecko i chce zabawki od Waszego...Bo u nas różnie,raz da innym razem ciągle "mamo i mamo"...
![No :no: :no:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/no.gif)
Czasami mi ręce opadają.Zauważyłam,że nie tylko jedynaki tak mają i nie wiem dlaczego tak jest,czy to taki wiek?
W ogóle Iza nie potrafiła się bronić przed atakami innych dzieci.Nie raz zdarzało się,że jakieś dziecko ją pchnęło,obsypało piaskiem czy uderzyło...A ona wołała mnie z płaczem.Teraz to się zmienia i jestem czasami w szoku.Ostatnio dziewczynka uderzyła Izę kilka razy łopatką,po czym Iza wysypała jej na głowę piasek z wiaderka
I co mnie w tym najbardziej wkurza?Że taka mamusia nie widzi jak jej dziecko okłada moje po głowie,ale to co zrobiło moje dziecko zobaczyła od razu
![Wściekła(y) :angry: :angry:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/angry.gif)
Normalnie białej gorączki dostaję w takich sytuacjach...
Sorki że tak bez ładu i składu piszę,mam nadzieję że się połapiecie ;-)