reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Stare i nowe znajome mamuśki :)

Tak więc jak się na mnie nie obraziłyście to będę tu zaglądac i postaram się częściej pisać co u na. I jeszcze raz przepraszam.

A tak poza tym to Fifiemu wogóle nie przechodzi. Dusi się nocami i jak śpi. Kaszle strasznie . A to już drugi tydzień jak bierze antybiotyki. co prawda wcześniej brał w syropie. Ale we wrześniu jak miał te same zastrzyki co teraz to po jakichś trzech już była znaczna poprawa. No zobaczymy jeszcze codalej będzie. Może wybierzemy się do innego pediatry.

Obrażona to ja bym była gdybyś faktycznie przestała z nami pisać :crazy: Co do Fifiego, to kurcze faktycznie macie niewesoło :-( Hania nigdy nie miała zastrzyków i aż się boję na samą myśl :szok: Mam nadzieję, że pomogą mu one i szybciutko wyzdrowieje, bo wiem jak to jest być nie wyspanym :-(

Ja też rzadko się udzielam, ale "kocham" moje babsztylki i czasem tęskno, to się do nich wyżalę, napiszę o bzdurkach, ze u mnie pogoda nie taka, że włos mi sie dzisiaj nie ułożył.:-D

No dokładnie :tak: Ja też Was kocham i mimo, że nie znam żadnej osobiście ufam Wam i chętnie zwierzam się prosząc tym samym o pomoc :tak:

Ja mogę Was czytać tylko w domku więc czasem jak otwieram forum okazuje się, że mam 3-4 strony do przeczytania i czasem czytam, a czasem szybko napiszę. Zdarza mi się też, że pokręcę posty jak np Marcy :-p:rofl2::rofl2::rofl2::rofl2:;-)
Marcy a co ty taki nocny Marek, spać nie możesz ;) druga godzina bój się Boże, ja się przewracam na 11-sty bok.

xTosia...ja nocny Marek przez moje kochane dziecko! siedzi mi po nocach i nie spi dzis i tak dobrze -poszedł spac ostatecznie o 3.00 i ja w końcu też poszłam można zdechnąć normalnie...

A mąż znowu do nocy w pracy :-( Ale wiecie co...wczoraj dostałam od niego różę, tak bez okazji...normalnie się popłakałam tak się ucieszyłam :tak: On chyba wreszcie zauważył co jest dla mnie ważne...ciekawe tylko na jak długo ;-) Własnie czytam książkę "Mężczyźni są z marsa, kobiety z wenus" podobno doskonale ukazuje różnice płci :-D
 
reklama
Kewinek jak nigdy już sobie śpi. A ja dzisiaj się dowiedziałam że w moim mieście w szpitalu jest dziewczyna co ma tą nową grypę AH1N1. Eh szkoda mi jej tym bardziej że niedawno urodziła dziecko.
 
Karolina tyle trąbią teraz o tej grypie ,że aż strach :szok: Jutro muszę iść do przychodni i aż mnie ciary przechodzą ...
 
o JA PIERNICZE:) SKUTKI SIEDZENIA PO NOCACH:) pRZEPRASZAM :)XtOSIU KOCHANA MAM NADZIEJĘ ZE MI WYBACZYSZ MOJĄ GAFĘ:)

HANNAH A WIĘC TA POPRZEDNIA MOJA WYPOWIEDŹ BYŁA DO CIEBIE:) 0 NOCNYM MARKU:)HIHIH

JAKI KOŁEK ZE MNIE....SZOK
 
A TERAZ GORSZE WIEŚCI.....OLA NAPISAŁA MI ZE NIC SIE NIE POPRAWIŁO A POTEM ZADZWONIŁAM TO JUZ SIE OKAZAŁO ŻE SAMA JEST NA IZBIE PRZYJĘĆ ...MÓWI ZE TEŻ JĄ WZIĘŁO ....KURDE BOJE SIE O NIE JAK NIE WIEM!!!i choć przez telefon jestem odważna to troszkę się martwie...ale to chyba normalna reakcja....:(:(:( Teraz jej maż siedzi z dzidzią a ona sama jest na izbie przyjęć.....w jej głosie słychać strach...A mnie aż serce ściska że nie mogę jej pomóc :(
 
A TERAZ GORSZE WIEŚCI.....OLA NAPISAŁA MI ZE NIC SIE NIE POPRAWIŁO A POTEM ZADZWONIŁAM TO JUZ SIE OKAZAŁO ŻE SAMA JEST NA IZBIE PRZYJĘĆ ...MÓWI ZE TEŻ JĄ WZIĘŁO ....KURDE BOJE SIE O NIE JAK NIE WIEM!!!i choć przez telefon jestem odważna to troszkę się martwie...ale to chyba normalna reakcja....:(:(:( Teraz jej maż siedzi z dzidzią a ona sama jest na izbie przyjęć.....w jej głosie słychać strach...A mnie aż serce ściska że nie mogę jej pomóc :(

Po prostu masakra jakaś.
Ola, Nicolka trzymacie się dzielnie.

Wczroaj w TV mówili że 5-cio miesięczne dziecko zmarło na AH1N1:-(
Zastanawiam sie czy sobie tej ciązy nie podarować na razie. Według lekarzy punkt kuluminacyjny grypy przpadnie dopiero na luty/marzec:szok:
 
A TERAZ GORSZE WIEŚCI.....OLA NAPISAŁA MI ZE NIC SIE NIE POPRAWIŁO A POTEM ZADZWONIŁAM TO JUZ SIE OKAZAŁO ŻE SAMA JEST NA IZBIE PRZYJĘĆ ...MÓWI ZE TEŻ JĄ WZIĘŁO ....KURDE BOJE SIE O NIE JAK NIE WIEM!!!i choć przez telefon jestem odważna to troszkę się martwie...ale to chyba normalna reakcja....:(:(:( Teraz jej maż siedzi z dzidzią a ona sama jest na izbie przyjęć.....w jej głosie słychać strach...A mnie aż serce ściska że nie mogę jej pomóc :(

Ja sie przyznam ze troche nie w temacie przez ta dluga nieobecnosc ale co sie stalo?
 
Fliper ma chyba problem, tzn. dzis chciałam mu pzremyć siusiaka, wiec obciągnełam tą skórke aptrze a tam 3 jakby bąble żółte/białe... jeden wikszy a dwa takie mniejsze tzn. wieksza głowka od szpilki. one są dokładnie na krawędzi tej skórki która zaczyna "odchodzić" od siusiaka.... i teraz nie wiem czy takie cos to normalna reakcja na to odklejanie czy moze nie daj boze jakas infekcja:( co robić??? na wizyte mozemy się umówić najwczesniej na jutro...ale to tez nie na 100% czym mogę przemyć mu tego siusiaka.??? widziałyście coś podobnego??/u swoich maluchów??? bo ja panikuję ze moze zaniedbałam mu siusiaka i teraz coś złapał:((( panikuje i jestem przybita:(help!!!
 
reklama
Do góry