xTosia
Cudowna Haneczka
- Dołączył(a)
- 18 Październik 2008
- Postów
- 767
Tak więc jak się na mnie nie obraziłyście to będę tu zaglądac i postaram się częściej pisać co u na. I jeszcze raz przepraszam.
A tak poza tym to Fifiemu wogóle nie przechodzi. Dusi się nocami i jak śpi. Kaszle strasznie . A to już drugi tydzień jak bierze antybiotyki. co prawda wcześniej brał w syropie. Ale we wrześniu jak miał te same zastrzyki co teraz to po jakichś trzech już była znaczna poprawa. No zobaczymy jeszcze codalej będzie. Może wybierzemy się do innego pediatry.
Obrażona to ja bym była gdybyś faktycznie przestała z nami pisać Co do Fifiego, to kurcze faktycznie macie niewesoło :-( Hania nigdy nie miała zastrzyków i aż się boję na samą myśl Mam nadzieję, że pomogą mu one i szybciutko wyzdrowieje, bo wiem jak to jest być nie wyspanym :-(
Ja też rzadko się udzielam, ale "kocham" moje babsztylki i czasem tęskno, to się do nich wyżalę, napiszę o bzdurkach, ze u mnie pogoda nie taka, że włos mi sie dzisiaj nie ułożył.
No dokładnie Ja też Was kocham i mimo, że nie znam żadnej osobiście ufam Wam i chętnie zwierzam się prosząc tym samym o pomoc
Ja mogę Was czytać tylko w domku więc czasem jak otwieram forum okazuje się, że mam 3-4 strony do przeczytania i czasem czytam, a czasem szybko napiszę. Zdarza mi się też, że pokręcę posty jak np Marcy ;-)
Marcy a co ty taki nocny Marek, spać nie możesz druga godzina bój się Boże, ja się przewracam na 11-sty bok.
xTosia...ja nocny Marek przez moje kochane dziecko! siedzi mi po nocach i nie spi dzis i tak dobrze -poszedł spac ostatecznie o 3.00 i ja w końcu też poszłam można zdechnąć normalnie...
A mąż znowu do nocy w pracy :-( Ale wiecie co...wczoraj dostałam od niego różę, tak bez okazji...normalnie się popłakałam tak się ucieszyłam On chyba wreszcie zauważył co jest dla mnie ważne...ciekawe tylko na jak długo ;-) Własnie czytam książkę "Mężczyźni są z marsa, kobiety z wenus" podobno doskonale ukazuje różnice płci