reklama
olka- tak to jest z czasem, zawsze go jest za mało. Ja mam czas cokolwiek porobic jak mi maly zasnie lub jak mi sie uda go sprzedac na lezaczek i sie wtedy sam pobawi. Naszczescie nie musze robic kanapek do pracy mezowi, sam se robi wiec to jedno mi odpada..
ilonka - slyszlam o takim czyms ze jak dziecko ma wysoka goraczke to moze byc od gardla. Mojej szwagerki synek mial 42 stopnie bo nawet termometr stanol, podała szybko czopki na temp. bo szybko zbijaja i opadla.
A u nas dobrze malu coraz wiecej wypija mleka , i moze wkoncu przytyl , moze ma to 6 kg?????? juz chyba mam mniej mleka w piersiach bo jak wczesniej wypijal jedna piers i byl najedzony to teraz dwie i dosc szybko robia sie puste. Chyba niedlugo calkowicie przejdziemy na formue:-(. Ale najwazniejsze by tył....
A co do dzieci to juz sie zaczelam zastanawiac kiedy nastepne sobie zrobic!!!!:-):-) Chce miec rok po roku ale przez ta cesarke to musze troche dluzej poczekac, moze do marca?????
ilonka - slyszlam o takim czyms ze jak dziecko ma wysoka goraczke to moze byc od gardla. Mojej szwagerki synek mial 42 stopnie bo nawet termometr stanol, podała szybko czopki na temp. bo szybko zbijaja i opadla.
A u nas dobrze malu coraz wiecej wypija mleka , i moze wkoncu przytyl , moze ma to 6 kg?????? juz chyba mam mniej mleka w piersiach bo jak wczesniej wypijal jedna piers i byl najedzony to teraz dwie i dosc szybko robia sie puste. Chyba niedlugo calkowicie przejdziemy na formue:-(. Ale najwazniejsze by tył....
A co do dzieci to juz sie zaczelam zastanawiac kiedy nastepne sobie zrobic!!!!:-):-) Chce miec rok po roku ale przez ta cesarke to musze troche dluzej poczekac, moze do marca?????
Załączniki
**ewelka**
mama Wiki :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2008
- Postów
- 894
doveinred
po cc mozesz dopiero po minimum 2 latach o kolejne sie starac
andzia
no a co
po cc mozesz dopiero po minimum 2 latach o kolejne sie starac
andzia
no a co
ewelka mi mowiono ze rok trzeba czekac, ach niestety przeboleje. Bylam na forum rok po roku i tam jest o cc i dziewczyny sie wypowiadaja ze nie trzeba czekac az tak dlugo. no 2 latka roznicy mmmm, przeboleje jakos ale 3 to nie moze byc... ha ha
Andzia84
listopadowa Mama
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2008
- Postów
- 659
U mnie jeszcze góra prasowania się piętrzy.Ale chcąc nie chcąc muszę się z tym dzisiaj uwinąć,bo z każdym praniem jest coraz gorzej
Po remoncie jeszcze częśc rzeczy mam w garażu i tak sobie znoszę pomału do mieszkania i porządkuje.Ale szykuje się ostra redukcja,bo co karton wniosę,to stwierdzam że wiele rzeczy tylko zawala :-)
Po remoncie jeszcze częśc rzeczy mam w garażu i tak sobie znoszę pomału do mieszkania i porządkuje.Ale szykuje się ostra redukcja,bo co karton wniosę,to stwierdzam że wiele rzeczy tylko zawala :-)
**ewelka**
mama Wiki :)
- Dołączył(a)
- 19 Październik 2008
- Postów
- 894
andzia hehe skad ja to znam z tym rzeczami.Wielu ludzi tak ma :-)
a ja se zrobilam rzesiska i brewy henna bo juz takie blade mialam ze niedlugo to by mi sie zlewaly ze skora ale henne jakas mam do bani bo szybko schodzi...musze poszukac na necie lepsza
a ja se zrobilam rzesiska i brewy henna bo juz takie blade mialam ze niedlugo to by mi sie zlewaly ze skora ale henne jakas mam do bani bo szybko schodzi...musze poszukac na necie lepsza
Olka1988
Fanka BB :)
Andzia - o tych porządkach za szafą ewelce napisałaś chyba (znów) z mojego powodu. Hmm... ja się przyznam że tylko dwa razy do roku sprzątam za szafą trzydrzwiową tak bardzo dokładnie (przy wiosennych porządkach i przed świętami Bożego Narodzenia). No ale za całą resztą regularnie.
nie lubię pisać tu na temat sprzątania, jak coś to mogę popisać na gg. Ja ułatwiam sobie sprzątanie, mam na to sposoby ale tutaj nie będę o nich pisać bo znowu dostanę po tyłku. Napiszę tylko że ręczniki zmieniam już tylko dwa razy w tygodniu.
doveinred - mój mąż sam sobie śniadania niestety nie zrobi. Dziś robiłam mu o 2:00 w nocy hihi... bo wieczorem postanowiłam wypastować podłogę w kuchni i przedpokoju. Potem nie chciało mi się robić mężowi śniadania. Nicolka obudziła się o 2:00 zrobiłam jej butelkę, i jak mała zasnęła to poszłam zrobić mężowi śniadanie :-) Rano mnie budził że mam mu śniadanie zrobić bo mu wieczorem nie zrobiłam, a ja mu na to że przecież jest w lodówce. Ale był zdziwiony jak znalazł w lodówce zrobione śniadanie hihihih
nie lubię pisać tu na temat sprzątania, jak coś to mogę popisać na gg. Ja ułatwiam sobie sprzątanie, mam na to sposoby ale tutaj nie będę o nich pisać bo znowu dostanę po tyłku. Napiszę tylko że ręczniki zmieniam już tylko dwa razy w tygodniu.
doveinred - mój mąż sam sobie śniadania niestety nie zrobi. Dziś robiłam mu o 2:00 w nocy hihi... bo wieczorem postanowiłam wypastować podłogę w kuchni i przedpokoju. Potem nie chciało mi się robić mężowi śniadania. Nicolka obudziła się o 2:00 zrobiłam jej butelkę, i jak mała zasnęła to poszłam zrobić mężowi śniadanie :-) Rano mnie budził że mam mu śniadanie zrobić bo mu wieczorem nie zrobiłam, a ja mu na to że przecież jest w lodówce. Ale był zdziwiony jak znalazł w lodówce zrobione śniadanie hihihih
izkab
matka wariatka
- Dołączył(a)
- 4 Czerwiec 2008
- Postów
- 943
Ja mężowi nie robię śniadania do pracy odkąd sie Karolka urodziła. Stwierdziłam, że skoro on nie musiał wogóle do niej w nocy wstawać, bo ją karmię cycem i cały nocny obowiązek spadł na mnie, to pierdzielę i nie będę wstawać rano specjalnie żeby mu śniadanie robić ale wcześniej przez naście lat mu robiłam i teraz wspomina jak miał wtedy dobrze no i teraz to on mi przynosi rano świeże bułeczki i na szczęście zaczął sobie sam koszule prasować, bo ja po prostu tego nie cierpiałam... wszystko mogę prasować, tylko nie te nieszczęsne koszule
Arla84
Fanka BB :)
hej laski
dawno nie zagladalam..... u mnie w sumie bez zmian w pazdzierniku mam tego kardiloga , jak zazyje leki jest ok, teraz mam zmniejszona dawke i kurcze kluje wieczorem to moje serducho.
A tak to poprawke mam w nd, zaciazyc sie nie zaciazylam jeszcze hihi i nie planuje do wrzesnia przyszlego roku, teraz sie musze pilnowac by nie zaskoczylo
martila- trzymam mocnoooooooooooooooooooo kciuki by sie udalo
Ilonka- zdrowka dla synka zyczeeeeeeeeee
dawno nie zagladalam..... u mnie w sumie bez zmian w pazdzierniku mam tego kardiloga , jak zazyje leki jest ok, teraz mam zmniejszona dawke i kurcze kluje wieczorem to moje serducho.
A tak to poprawke mam w nd, zaciazyc sie nie zaciazylam jeszcze hihi i nie planuje do wrzesnia przyszlego roku, teraz sie musze pilnowac by nie zaskoczylo
martila- trzymam mocnoooooooooooooooooooo kciuki by sie udalo
Ilonka- zdrowka dla synka zyczeeeeeeeeee
reklama
Olka1988
Fanka BB :)
izkab - i jak mu idzie prasowanie koszul? Musiałaś go uczyć od czego ma zaczynać prasowanie koszul a na czym kończyć? Pamiętam że kiedyś nie lubiłam prasować koszul, zawsze miałam coś zagniecione hihi... ciężko miałam z rozprostowaniem zagnieceń no i ta "duża ilość elementów" w tej części garderoby przyprowadzała mnie wręcz o ból głowy
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 111
- Wyświetleń
- 17 tys
- Odpowiedzi
- 753
- Wyświetleń
- 68 tys
Podziel się: