agacjone - hehe... fajna dieta! Fajnie że Twój Kubuś taki radosny i że ząbkowanie dobrze znosi. Moja Nicolka je już prawie wszystko, i woli z nami jeść obiad (ten co my jemy) hihi... ostatnio jadła z nami spaghetti Napoli musiałam jej tylko makaron na małe kawałki zrobić (około 1 lub 2cm) bo nie dałaby rady długiego jeść... Ogólnie zaczyna być małym smakoszem hih...
martilla - chyba jakoś musisz przestać myśleć o starankach, bo ja też zawsze byłam w pozycji z nogami i tyłkiem do góry, a i tak przez ponad rok nic nam z tego nie wychodziło. W końcu sobie odpuściliśmy zaczęliśmy przygotowania do ślubu, do tego planowaliśmy remont mieszkania i ja chciałam zacząć pracować i w tym samiutkim cyklu od razu zaszłam w ciążę
![tak :tak: :tak:](https://www.babyboom.pl/forum/styles/default/xenforo/smilies/square/yes2.gif)
Ślub braliśmy jak byłam w ciąży (brzuszka nie było widać jeszcze), remont był zaraz po ślubie, a do pracy nie poszłam bo nie miałam jak...
ilonka - już nie piszę nic w tym temacie! Ja będę sprzątać i wychowywać swoje dzieci jak chcę, a Ty sprzątaj i wychowuj synka po swojemu! Co do kąpieli to pewnie i nie weźmiesz pod uwagę mojej wypowiedzi, ale ja mam kilka sposobów o to niektóre z nich:
----- jak dajesz małemu zabawki do kąpieli, to wyjmuj po jednej i odkładaj do jakieś miseczki czy czegoś tego typu. Jak małemu w wanience zostanie już tylko jedna powiedz żeby dał ją do miseczki i teraz idziesz z nim wytrzeć zabawki... Wyjmiesz go, posadzisz go w miejscu w którym go wycierasz po kąpaniu, daj mu jakiś mały ręczniczek i mokre zabawki, on będzie zajęty wycieraniem zabawek a Ty wytrzesz Jego. Potem smarowanie więc możesz mu przy tym zrobić masaz i powinno obyć się bez łez bo przecież czas po kąpieli będzie bardzo przyjemny
------ możesz tuż po kąpieli od razu kłaść go na brzuszek i masować z dodatkiem oliwki, pewnie spodoba mu się masaż i od razu zapomni o wyjęciu z wanny, mimo że chwilkę popłacze nie będzie płakać długo
------możesz wyjąć małego i wycierać przy włączonej bajce, daleko od TV, ale tak żeby widział co w nim jest (wiem że jeszcze nie powinien się wpatrywać w TV, ale unikniesz łez bo będzie zaciekawiony kolorowymi poruszającymi się obrazkami)... potem musisz małego zająć kolacją lub czymś innym
------uśmiechaj się dużo do niego, i jak masz blisko wanny umywalkę to puść w niej wodę mały zainteresuje się nią, powiedz że teraz czas umyć ząbki, daj mu do rączki jego szczoteczkę, owiń w ręcznik i wyjmij z wanienki. Jak będzie mocno ręczniczkiem owinięty to woda sama wsiąknie w ręcznik i potem wytrzesz małemu tylko fałdki (np. pod paszkami, kolankami...), mały chwilkę zajmie się myciem ząbków i nie będzie myśleć o wyjęciu z wanny
------przy wyjmowaniu synka staraj się go zagadywać, uśmiechać się, pokazywać ciekawe przedmioty, robić zabane miny... albo zajmować czymś co mały baaaardzo lubi poza kąpielą (może to być ulubiona zabawka, możesz włączyć muzykę w pokoju i zachęcać synka żeby poszedł z Tobą sprawdzić co wydaje takie dźwięki)
------możesz zostawić (jak jest w domu ciepło) drzwi z łazienki otwarte i jak jest już dość ciemno to Twój mąż może zacząć świecić latarką w pomieszczeniach przed łazienką. Mały zwróci na te dziwne światełko uwagę i wtedy zachęć go żeby zobaczyć co to tak świeci.
Nie wiem może akurat zwrócisz uwagę na to co napisałam i coś z tych pomysłów pomoże Ci przy niemiłych chwilach po kąpieli. Pozdrawiam!!!