reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Stare i nowe znajome mamuśki :)

reklama
ewelka
nie ma meża to się nie mam co podniecać hehe a Wikunia śliczna jak laleczka:-)

olka
no trochę mnie pocieszyłaś ,że pies spał obok łóżka później, może mój też się skusi;-) i mam do Ciebie prosbę ,jak piszesz posta i potem chcesz coś jeszcze dopisać to edytuj swoją wypowiedz i dopisz reszte zeby nie było dwoch postów od tej samej osoby pod sobą ok? :-)

a i tak mi się przypomniało , szłam dzis do sklepu i mam przedszkole pod blokiem ,dzieci były na dworze i słyszę jak babka woła jednego "NICOLAS!!!" (chyba tak to się pisze?;-) ) ależ byłam w szoku:-D
 
Martilla
a co do psa to powiem ci tak...najlepiej jest go miec jak juz sie jest w ciazy zeby byl jego zapach...a co do mojego siersciucha to jak przyjechałam do domu i maz Wike położyl w foteliku na stole to jak mala piszczała tym swoim glosikiem na poczatku to skakal tak wysoko zeby zobaczyc co to jest na stole i piszczy ale jak polozylam ją na łóżko to podeszla z dystansem jak by się bała Wiktorii i z daleka wąchała...ale teraz juz sie nie boi bo mała moze sie doczołgac do psa i się bawic jej ogonem ale psu to sie długo nie pododba i potem ucieka a dzis mala wachala po tych chrupkach a Wiki to pasuje hehe i sie smieje przy tym
 
Ewelka - zauważyłam że Twoja Wiki już bardzo fajne włoski ma. Ja Nicoli czasem wpinam spineczkę, ale niestety tylko w jedno miejsce się da wpiąć, bo jest puki co prawie łysa hihihi... Ma takie malusieńkie włoski, że ciężko coś wpiąć.
A kiedy kolczyki będziesz małej robić. Bo ja często o tym myślę i jakoś tak puki co się boję małej zrobić. No ale Ty wiesz więcej na ten temat jako kosmetyczka
 
ewelka
no właśnie wiem ,ze dobrze jak pies jest od początku ciaży w domu, a nie później.
a jak mała ciągnie go za ogon to on nie warczy?:-)
bo moja to się z zębami rzuca od razu tyle ,że nie gryzie ale się denerwuje złośnica heh a jak jakieś dzieci są u nas to skacze im po nogach i chce się bawić, taka szalona jest jeszcze
 
olka
nie podawaj żadnego, po prostu jak wkleisz już jakiś post , a i przypomni ci się ,ze chciałaś cos jeszcze dopisać to na tym poście co już wkleiłaś w prawym dolnym rogu kliknij edytuj i już :-)
chyba ,że juz ktoś po Tobie coś napisał to wtedy nie edytuj , ale jak są wypowiedzi jedna pod druga od jednej osoby to , to się nazywa chyba nabijanie postów hehe
 
Olka
ja bede chyba na kolejna wypłate mojego Ł. robic...narazie jakos troche mam obawy czy aby ona nie bedzie grzebac przy tych uszach ale zobaczymy...bo korci mnie troche...a co do wloskow to ona ma taka czuprynke mala na samym czubku tak jak jej kuzynka czyli od meza brata corka,jej tez tak wloski rosly jak naszej

Co mozecie poradzic na odstajace uszka??po porodzie miala ladne przylegajace ale jak spi to sobie je zagina i jej poprawiam a ona z powrotem robi to samo...moj Łukasz tez tak robil jak ona...probowalam plasterkiem tym papierowym cienkim ale na dluga mete nie chce zeby jej sie odparzenie albo cos zrobiło o opasce moge zapomniec a o czapce tak samo...
 
ewelka
no właśnie opaska jest najlepsza, ale co ściaga sobie pewnie tak??
moja mama też miała ten problem z moją siostrą i też takimi plasterkami robiła, powiem Ci,że małej nic się nie odparzało
 
reklama
martilla - nie wiedziałam o tym "nabijaniu postów". Więc bardzo przepraszam - nie robiłam tego celowo...

ewelka - wiesz co mojej małej też się robią odstające uszka, ale też nie mam co myśleć o czapeczce lub opasce. Bo w opasce owszem zasypia bez problemu, ale po godzinie opaska jest na nosku już, a po dwóch godzinach na szyi. Także bezsensu zakładać opaskę. Chyba nie ma rady na te uszka. Starsi mówią żeby zakładać czapeczkę, ale moja Nicola nie chce spać w czapce...
 
Do góry