reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Stare i nowe znajome mamuśki :)

Hejka laseczki cholerna pogoda przyplątała mojej Hani katar i lekką tem.:-( chyba ciężka noc będzie przede mną. Do tego mąż wyjeżdża z Poznania ok 23 czyli w domu będzie ok. 4-5 Boję się tego, że jadą w nocy, bo będą na pewno cisnąć na gaz:no:

Pochwalę się, że od wczoraj mam super nastrój :tak: czuję się na maxa pozytywnie i aby Was "zarazić" troszeczkę polecam:

[video=youtube;5XXL-iKPlMI]http://www.youtube.com/watch?v=5XXL-iKPlMI[/video]

Buziaczki
 
reklama
Asia- ja nerwowa nie jestem, wrecz przeciwnie.

kurcze laseczki glowa mi peka juz nie mam pojecia od czego, piaty dzien sie mecze i nic nie pomaga. teraz wzielam trzecia tabletke antybiotyku. w sumie nawwet nie wiem na co go biore, bo niby nic mi ne jest. za piec dni szczegolowe badania robie, az se boje co moze wyjsc...bo jakos zle przeczucia mam, a z glowa zartow niestety nie ma.
lece cos przekąsić i do wyrka.
aha z ciekawostek to jak moi czytaj. mąż i Fliper się prysznicowali, to mały był juz taki padnięty, że prawie spał mojemu na ramieniu. masakra. popoludniu nice chcial isc na drzemkę i teraz przed 20h juz padł. zobaczymy jak nocka...az sie boje dziołchy, bo przez ten bol glowy nawet nie mam siły wstawać do małego. ehhh
dziwnie mi...
 
Skarbie antybiotyku nie powinno brac się na "zapas" bo to takei swinstwo ze organizm się uodparnia na niego niestety a robi cholerne spustoszenie w organizmie i traci sie naturalna odpornosc.

Co do głowy nie ma co przetrzymywac (jak piszesz, żartów nie ma), skoro od bolu głowy tabsy nie działaja (nigdy nie powinno sie przetrzymywac bólu głowy zawsze coś powinno się brac nawet etopiryne).:baffled:
Może masz przez tą pogodę zakręcona migreny, moja mam miała takie ze aż wymiotowała (potem odkryła imbir i przynajmniej nie zwracała tabletkek). Okazało się, że jej migreny sa od kregosłupa szyjnego coś tam uciska jej szczególnie jak w nocy w złej pozycji spała, pozniej spala na płasko to już nie miała takich czestych ataków. A jak kupiłyśmy w Ikei (nie w medycznym bo taka sama a cena ze hoho, a to wiadomo musi sie co jakis czas zmieniać, to łatwiej zmeinic 70 zl niz 200:no:) taka poduszke wyprofilowana i już nie ma czasami bólów tygodniami, ostatnio od zakupu nie miała ani razu.

Jestes młoda więc koniecznie musisz powiedzieć o tym lekarzowi, nie ma żartów i męczy na pewno okrutnie.

Ok mykam pisać opinie, troszke olałam w tym tygodniu i weekend nadgonie tylko ciut sie do ślubnego przytule (na razie 2 tygodnie czekamy jeszcze na seksik :-))
Burza i ulewa była u nas pare minut temu straszna :-( znowu, biedni Ci ludzie co walcza z podtopieniami!
 
Ostatnia edycja:
Asia- ja bylam wczoraj ulekarza, on mi przepisal antybiotyk bo mam lekko zaczerwinione gardlo i powiekszone wezły chłonne.
boje sie strasznie co bedzie jesli mi nie przejdzie od tego antybiotyku, ze moze to cos powaznego, nie zebym sobie wymyslała ani nc z tych rzeczy.....ale jakos mam zle przeczucie.
tebletki troszke łagodząból glowy ale nie calkowicie..... stracha mam jak cholera. lece do wyrka. milej nocki.
 
hej kochane:) malutki śpi ale zaraz pewnie wstanie więc się streszczam:)
u nas ok, ale Wojtuś malutki biedny ma kolki jak nie wiem....w nocy nam daje popalić nieźle... kupiłam mu dziś kropelki esputican zaraz mu dam jak wstanie. Mam nadzieję ze podziałają na niego bo te pieruńskie herbatki są "g" warte dla mojego syncia:) U mnie jakos leci krwawienie dalej jest kurcze juz mam dość.... boli dalej ale cóż....życie nie:) jakoś trzeba dać rade....

zaraz jakąś fotke dam, jak maly mi pozwoli choc już tu się krzywi... muszę go wykąpać kurdupelka....:) A tak nie lubi sie kąpać ze szok owijam go w pieluszkę to troszkę spokojniejszy jest jak sie go do wody daje:)

a pozatym jest bardzo grzeczny- gdyby nie te kolki to dziecka by nie było w domku:) ok na razie kończe bo malutki płacze:):):) buziaki napisze potem jak zaśnie
 
Marcy - fajnie że się odezwałaś! :tak: Oby malutkiemu szybko minęły te kolki!!! Pamiętaj o diecie bo to też może powodować straszne kolki. Co do krwawienia i bólu po porodzie to główka do góry każda mamusia przez to przechodzi i wcale aż tak źle później tego nie wspomina. :-) buziaczki dla Ciebie i maleństwa!
 
Mamusie zaluje ze nie zagladalam tu wczesniej na pewno nie nadrobie starych watkow i tematow ale troche poczytalam i mam nadzieje ze mnie przyjmiecie do swego grona :-)
Jestem lutowa mama 2009 synek rozwija sie dobrze kolki za nami , jestem bardzo happy pozdrawiam Was wszystkie i zycze duzo zdroweczka dla chorych dzieciaczkow i duzo sil dla mam :tak:
 
Cholera jasna, a mnie się znowu odezwała ta pieprzona zazdrość :-( już nie mam siły sama ze sobą :-( mąż chce się rozwieść i nie wiem co mam robić...ehhh jestem beznadziejna:-(
 
reklama
co ty mówisz kochana?? jaka beznadziejna?? jestes super kobietką, porozmawiaj z męzem, moze uda sie naprawic to co sie popsuło?? bedzie dobrze.
 
Do góry