Olka1988
Fanka BB :)
Witam!!!
No więc u mnie kilka nowinek:
pierwsza raczej mało optymistyczna wiadomość: wczoraj podczas przytulanka, mieliśmy małą wpadkę... pękła nam prezerwatywa. Nie wiemy nawet kiedy :-( No i mamy teraz nadzieję że nie będzie z tego fasolki. Nie wiem nawet jak się oblicza dni płodne. @ miałam ostatnio 1.04 - 5.04. Jak możecie to napiszcie mi czy mam teraz płodne dni czy niepłodne
druga miła (jak dla mnie) wiadomość - małe zmiany w diecie Nicoli przynoszą świetne efekty... Mała nie ma zatwardzeń już przez 4dni :-):-):-) a jaki fajniutki humor ma... "gada" i śmieje się całymi dniami
trzecia jeszcze lepsza wiadomość - dzięki Marcysi - coraz lepiej się u mnie i mojego męża układa. Marcy pomaga mi wyjść z depresji. Piszę tutaj o tym dlatego że jestem jej za to bardzo wdzięczna i chcę jej tak przy wszystkich podziękować!
MARCYSIA - JESTEŚ KOCHANA!!! DZIĘKUJĘ CI ZA POMOC!!! ZA WYCIĄGNIĘCIE DO MNIE RĘKI I ZA TO ŻE DAJESZ WSKAZÓWKI JAK SOBIE MAM RADZIĆ!!! TO DLA MNIE BARDZO WIELE ZNACZY. DZIĘKUJĘ!!!!!
Na koniec pytanko dla Was - kiedy zmienił się waszym pociechom kolor oczu ??? Bo moja Nicolka ma nadal niebiesko-granatowe, a ja i mój mąż mamy brązowe. Dokładnie z oczami u nas jest tak: moja mama ma piwne, mój tata niebieskie, moja teściowa brązowe, mój teść niebieskie, ja mam piwne, mój mąż brązowe, a Nicolka ma niebiesko-granatowe. Kiedy jej się zmieni kolor oczu ??? Tak na marginesie dodam: jestem pewna że mój mąż jest biologicznym ojcem Nicoli :-)
pozdrawiam wszystkie
No więc u mnie kilka nowinek:
pierwsza raczej mało optymistyczna wiadomość: wczoraj podczas przytulanka, mieliśmy małą wpadkę... pękła nam prezerwatywa. Nie wiemy nawet kiedy :-( No i mamy teraz nadzieję że nie będzie z tego fasolki. Nie wiem nawet jak się oblicza dni płodne. @ miałam ostatnio 1.04 - 5.04. Jak możecie to napiszcie mi czy mam teraz płodne dni czy niepłodne
druga miła (jak dla mnie) wiadomość - małe zmiany w diecie Nicoli przynoszą świetne efekty... Mała nie ma zatwardzeń już przez 4dni :-):-):-) a jaki fajniutki humor ma... "gada" i śmieje się całymi dniami
trzecia jeszcze lepsza wiadomość - dzięki Marcysi - coraz lepiej się u mnie i mojego męża układa. Marcy pomaga mi wyjść z depresji. Piszę tutaj o tym dlatego że jestem jej za to bardzo wdzięczna i chcę jej tak przy wszystkich podziękować!
MARCYSIA - JESTEŚ KOCHANA!!! DZIĘKUJĘ CI ZA POMOC!!! ZA WYCIĄGNIĘCIE DO MNIE RĘKI I ZA TO ŻE DAJESZ WSKAZÓWKI JAK SOBIE MAM RADZIĆ!!! TO DLA MNIE BARDZO WIELE ZNACZY. DZIĘKUJĘ!!!!!
Na koniec pytanko dla Was - kiedy zmienił się waszym pociechom kolor oczu ??? Bo moja Nicolka ma nadal niebiesko-granatowe, a ja i mój mąż mamy brązowe. Dokładnie z oczami u nas jest tak: moja mama ma piwne, mój tata niebieskie, moja teściowa brązowe, mój teść niebieskie, ja mam piwne, mój mąż brązowe, a Nicolka ma niebiesko-granatowe. Kiedy jej się zmieni kolor oczu ??? Tak na marginesie dodam: jestem pewna że mój mąż jest biologicznym ojcem Nicoli :-)
pozdrawiam wszystkie