Stare i nowe znajome mamuśki :)

[Andzia84]

Hej.
Trochę zaniedbuję ostatnio pisanie,ale jakoś brak czasu i weny....
Tydzień temu byłam z małą na kontrolnym echu u kardiologa.Wszystko jesy w jak najlepszym porządku i do kontroli za 3 lata.
Wczoraj byliśmy na ostatnim szczepieniu - 3 kłucia.No i po raz pierwszy w karierze szczepień Niuni pojawiła się w nocy gorączka.było trochę noszenia na rękach,płaczu itd...Ręce mi odpadają hihi ale jak czopek zaczął działać,zasnęła i spała do rana.Mam nadzieję że już dzisiaj nie będzie temperatury.
Muszę się też pochwalić.Iza w końcu zasypia sama w łóżeczku.Wieczorem i w południe.Mam nadzieję że już jej się nic nie odmieni :-)
Arla jak zdrówko?Mam nadzieje że już lepiej.
Agacjone pytałaś o witaminę K.Z tego co pamiętam,to Ty dokarmiasz mlekiem modyfikowanym.pełną dawkę witaminy K podajesz tylko wtedy jeśli karmisz wyłącznie piersią.Jeśli mleka sztucznego wychodzi na dobę tyle samo co mleka z piersi (tak pół na pól) to możesz podawać połowę dawki.Jeśli natomiast przeważa mleko sztuczne to witaminy K się nie podaje.

 

[martilla]

olka
dość nie ciekawia sprawa muszę przyznać, ale powiem Ci nie martw się na zapas, ludzie różne głupoty w nerwach wygadują, a potem żałują swoich słów, poza tym kasa to chyba nie aż tak poważny powód do takiej awantury, nie chce iść teraz na ten urlop to go nie zmuszaj, skończy szkolenie to pójdzie przecież to chyba nie kłopot tydzień wcześniej czy później a teraz jak stoicie z kasą? jest aż tak źle? do tej pory dawaliście sobie radę to i teraz dacie, i myślę że takie małe dziecko to nie jest znowu jakiś astronomiczny wydatek , a jeśli wy będziecie mieć trochę mniej pieniążków w portfelu to dziecko tego nawet nie poczuje, uważam że dla niego najważniejsze jest mieć oboje szczęśliwych rodziców, trzymam kciuki żeby się wszystko ułożyło. pozdrawiam :-)

 

[kolia]

dzisaj nie ja odbieralam malego od opiekunki wie mialam troszke czasu dla siebie ale sie wyspalam jak sie wlanelam to spa;lam jak dziecko i nikt mnie nie budzil no ale teraz wystarczy i sie troch e trzeba malcem zajaxc sie troche pobawimy:-)

Olka1988 wspolczuje ale moze jak ochloniecie to sobie wszystko jakos wyjasnicie i sie dogadacie. Zycze powodzenia.

 

[Arla84]

hej
oj niestety zero poprawy, jedynie goraczka spadla, najgorszy jest kaszel, jak mnie wezmie atak to masakra, kurde moze banki by mi ktos postawil , sama nie wiem...... 8 dzien leze i zero poprawy- jakas zaraza sie przyczepila


olka
dziewczyny maja racje, najgorszym doradzca sa nerwy, czlowiek plecie wtedy 3 po 3 bezmyslnie. 3mam kciuki by bylo ok

pozdroweczki laski, odezwe sie jak sie polepszy

 

[Olka1988]

Cześć
Dziękuje dziewczyny za słowa pocieszenia. Fajnie wiedzieć że w takich chwilach nie jestem sama!
No więc wczoraj mój mężuś, kupił mi duże Rafaello i przyszedł mnie przeprosić. Powiedział że nie chce rozwodu, że mówił to przez nerwy, a na urlop nie chce iść bo raz już przerywał szkolenie przez L4 i szef byłby na niego wściekły. Po drugie podobno jest to najlepsze stanowisko w jego firmie/zakładzie jakie może dostać - jest podobno najlepiej płatne a dużo sie tam nie napracuje bo praca na tym stanowisku polega głównie na obsłudze komputera. Co do kasy jaką teraz posiadamy to nie jest źle, wystarcza na wszystko... ale jesteśmy na etapie urządzania sobie mieszkania tak jak chcemy i dla mnie nie było logiczne dlaczego woli iść do pracy i dostać mniej wypłaty niż siedzieć w domu za więcej. Gdyby podał mi przyczyne pewnie nie byłoby kłótni. Teraz gdy kupujemy wszystko do mieszkania przydaje się każda kasa bo im więcej jej mamy tym wiecej możemy kupić i szybciej skończymy się urządzać. Ja niestety jeszcze nie ochłonęłam tak do końca... oczywiście moja "dieta cud" gdzieś uciekła i zjadłam na pocieszenie całe pudełko Rafaello (częstując mojego męża jednym hihihihi....). No i powiem Wam że trochę mi te Rafaello pomogło, delektowałam się nim z dwie godziny i jedną "kuleczkę" (hihi) zostawiłam sobie na rano. Jak tylko sie obudziłam zjadłam je, a potem zaczęłam ćwiczyć na maxa. No nic zobaczymy jak będzie dzisiaj.
Jak myślicie co powinnam zrobić żeby za każdym razem gdy się kłócimy on nie wychodził z domu ?
Pozdrawiam!!!

 

[**ewelka**]

hej laseczki

zaglosujecie na moja Wikunie?? http://www.rosniemyrazem.pl/competition_details.php?id=2811&cat=nb

musze was poczytac co zescie naklikaly

 

[agacjone23]

hejka
Olcia nie przejmuj sie tak...wrzuć na luz..ja tak zrobilam i jest o wiele lepiej a tez sie potrafilam kłócic czesto....wczoraj np bylam zła na ubusia ze niechcial w poludnie usnac i przez to z mężem sie nieodzywalam do niego...no chore to jest... ale juz jest oki....
wiecie co co to oznacza...bo Kubunio od wczoraj cały czas ssałby kciuka...jak ma rękawiczki bo mu szybko rączki marzną..top ssie rękawiczke...na ząbki przeciez za wczesnie jeszce...ooo i teraz sie najadl i znowu ssie....
a ja pozniej lece na małe zakupy...muszemałemu czapeczke kupic i moze jakis kombinezonik wiosenny bo patrzylam na pogode to ma sie coraz cieplej robic a w tym co ma to sie juz poci.....

 

[Andzia84]

Ewelka głos oddany ;-) Wikunia jest przesłodka :-)
Agacjone kilka wpisów wcześniej pisałam o witaminie K.Może Ci się na coś przyda ;-)

 

[agacjone23]

dziewczyny co lepiej kupic na wiosne chodzi mi co jest praktycznnijsze...kureczka czy kombnezonik???

Andzia podaj mi numer gg do ciebie:-)

 

[Filona]

Ewelka glos oddany