reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania z clostilbegyt i prolaktyna czynnościow staraczki 2018

reklama
U mnie to się tak wacha 24 27 . Ja teraz czekam na efekty 😊
My tez niby czekamy na efekty ale chyba nic z tego nie wyjdzie.... @ powinna przyjsc za dwa dni ale nie mam zadnych objawow... Wlasnie dziewczyny, mam pytanie, kiesys przed braniem lekow na starania, przed okresem mialam takie mocne PMS, jadlam doslownie wszystko, chodzilam wsciekla na wszystko, maz bardzo przy tym cierpial 😅 a od momentu brania lekow.... Zero... Tak jakby moj organizm sie wyciszyl.... Czy tez tak mialyscie?
 
Ja mam poodbnie, tylko ze gin mnie rozumie a maz tylko slucha i przytakuje :)
Ja A bede stosowala za jakies 2 tygodnie, od 5 do 9 dnia cyklu, 1 tabletka dziennie, mam nadzieje ze pomoze chociaz pewnie bede musiala zwiekszyc dawke... Ciekawe jak u mnie bedzie z samopoczuciem... Raczej nie naleze do tych osob ktore odczuwaja skutki uboczne lekow ale troche sie obawiam..
A jak u Ciebie z prolaktyna? W normie? Ja biore na zbicie na stale, juz sie przyzwyczaialam ale wydaje mi sie ze przez nie przytylam... Ehhh :)
Do tego tak jak pisalam wczesniej Luteina.
U mnie troche problemu narobil polip ktory dawal oznaki juz wczwsna wiosna tamtego roku a zostal wykryty w sierpniu (lekarz na NFZ sie nie poznal, a tez chodzilam na usg przed okresem wiec nie nie bylo widac:(). Finalnie zostal usuniety dopiero pod koniec pazdziernika, pozniej w styczniu torbiel ktora po miesiacu zniknela no i jedziemy dalej :)
W miedzyczasie zbadana wlasnie prolaktyna, zalecony Bromergon + Luteina, 2 mce i nic... Zaczynamy nowy cykl ta sama kombinacja + Aromek. Tak to u mnie wyglada jak na razie :)
Ps. Z jakiego miasta jestes?)

Dla mnie też było to pierwsze doświadczenie ze skutkami ubocznymi po zażyciu leku przy tej podwójnej dawce Aromka ale przy tym co biorę teraz jest wszystko w porządku, nie czuje, że coś zażywam :)

To jest właśnie najgorsze, że tyle rzeczy gdzieś może wyjść po drodze i tak lecą miesiące zanim można ruszyć dalej..

My przed podjęciem leczenia - stymulacji owulacji, staraliśmy się rok. Niestety wiedzieliśmy, że pewnie będą problemy bo mam zespół policystycznych jajników, i u mnie taki pełen wachlarz objawów, bardzo nieregularne cykle, często bezowulacyjne, insulinooporność, podniesiony testosteron, odwrócony stosunek LH do FSH (dlatego u mnie testy owulacyjne nic nie pomogą bo zawsze wychodzą pozytywne, a na początku próbowaliśmy sobie tym pomóc). Próbowałam dodatkowej diety, ćwiczeń, suplementacji (Ovarin, MioVelia, olej z wiesiołka) ale u mnie to żadnych efektów nie dawało, cykle miałam nawet po 50 dni :| także bez tej stymulacji mogłoby być ciężko ;) prolaktynę mam akurat w normie (aż dziwne :D)

Dziś rano poszedł zastrzyk z Ovitrelle na pęknięcie, po doświadczeniach z drugiego cyklu bałabym się liczyć, że same pękną. Zobaczymy co będzie dalej, najgorsze później to czekanie ;)

Pozdrawiam z Krakowa ;)
 
Dla mnie też było to pierwsze doświadczenie ze skutkami ubocznymi po zażyciu leku przy tej podwójnej dawce Aromka ale przy tym co biorę teraz jest wszystko w porządku, nie czuje, że coś zażywam :)

To jest właśnie najgorsze, że tyle rzeczy gdzieś może wyjść po drodze i tak lecą miesiące zanim można ruszyć dalej..

My przed podjęciem leczenia - stymulacji owulacji, staraliśmy się rok. Niestety wiedzieliśmy, że pewnie będą problemy bo mam zespół policystycznych jajników, i u mnie taki pełen wachlarz objawów, bardzo nieregularne cykle, często bezowulacyjne, insulinooporność, podniesiony testosteron, odwrócony stosunek LH do FSH (dlatego u mnie testy owulacyjne nic nie pomogą bo zawsze wychodzą pozytywne, a na początku próbowaliśmy sobie tym pomóc). Próbowałam dodatkowej diety, ćwiczeń, suplementacji (Ovarin, MioVelia, olej z wiesiołka) ale u mnie to żadnych efektów nie dawało, cykle miałam nawet po 50 dni :| także bez tej stymulacji mogłoby być ciężko ;) prolaktynę mam akurat w normie (aż dziwne :D)

Dziś rano poszedł zastrzyk z Ovitrelle na pęknięcie, po doświadczeniach z drugiego cyklu bałabym się liczyć, że same pękną. Zobaczymy co będzie dalej, najgorsze później to czekanie ;)

Pozdrawiam z Krakowa ;)
Aha ja pozdrawiam spod Warszawy 😉
To rzeczywiscie jestes hormonalnym hardcorem 😦😦😦
U mnie badania akurat sa w normie, troche za niski progesteron no i ta prolaktyna, po drodze ten polip (na co jestem wsciekla bo gin mnie zawiodl w tym przypadku, dlatego zmienilam lekarza) i torbiel. Maz ma wyniki w porzadku, dla podkrecenia parametrow bierze Fertilmen zalecony przez androloga.
Pozdrawiam 😉
 
Dodam ze cykle tez mam w miare regularne co 29-32 dni, wiec w tym tamacie jest ok, balam sie PCOS ale jest ok, olej z wiesiolka tez jest mi znany, lapie sie powoli wszystkiego...
 
reklama
Aha ja pozdrawiam spod Warszawy 😉
To rzeczywiscie jestes hormonalnym hardcorem 😦😦😦
U mnie badania akurat sa w normie, troche za niski progesteron no i ta prolaktyna, po drodze ten polip (na co jestem wsciekla bo gin mnie zawiodl w tym przypadku, dlatego zmienilam lekarza) i torbiel. Maz ma wyniki w porzadku, dla podkrecenia parametrow bierze Fertilmen zalecony przez androloga.
Pozdrawiam 😉

Czasem to jest najlepsze wyjście ze zmianą lekarza bo z nimi też jest różnie. Przerobiłam już kilku i warto szukać jeśli coś jest nie tak bo w końcu się trafi dobrze :)
Mój mąż też się badał bo stwierdziliśmy, że jak już zaczynamy leczenie to trzeba sprawdzić obie strony i na szczęście w porządku wszystko, chociaż jedna strona działa jak należy :D Słyszałam o tym preparacie Fertilman, a Twój mąż długo już to zażywa?
 
Do góry