reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania z clostilbegyt i prolaktyna czynnościow staraczki 2018

Ja biorę 2 razy dziennie przed 6 dni plus dexametazon ale zaczynałam od 2x1 przez 3 dni tylko i zaszłam w ciążę.
Oczywiście pomyliłam dawki bo biorę 2,5mg ale to wciąż mało bo tylko 1 tabletka dziennie a dziewczyny biorą po 3. Jeżeli w tym cyklu jednak nie urosną to pewnie gin mi zwiększy dawkę. A Ty jaka dawkę aromka bierzesz? Jestem wyczerpana tymi staraniami i mąż tez :(
To jest lek na raka piersi ale jego skutkiem ubocznym jest stymulacja owulacji. Jest lepszy bo nie uszkadza endometrium jak clo :)
A czy ktoś wyjaśnicie krótce - na jakiej zasadzie działa ten aromek?
Tez stymuluje OWU jak Clo?
Czy jakoś inaczej.
Bo czytam w internecie i dużo o nowotworach w ulotce a nic o stymulacji ciąży...
 
reklama
Brałam ten Aromek jeden cykl. Nic mi po nim nie rosło. Rosło tak samo powoli jak bez aromka... To jest lęk przy raku piersi, ale nie w ten sposob, że działa np. jak chemia że zabija raka, tylko że kobiety które mają raka piersi muszą brać takie leki, które regulują estrogeny. Nie pamiętam ale chyba hamują. A ten lek to powoduje....czy jakoś tak. Ja już nie czytam tych ulotek. Nawet nie czytałam ulotki antyków. Już bym zwariowała do reszty.
 
Dziewczyny my z mężem zdecydowaliśmy się na terapię. Oboje już nie dajemy rady . Ja łykam tabsy ze łzami w oczach mąż też ma problem jak widzi kogoś w ciąży. Musimy ratować się terapia bo nie dziwigniemy tego . Oboje dużo w życiu przeszliśmy
 
Dziewczyny my z mężem zdecydowaliśmy się na terapię. Oboje już nie dajemy rady . Ja łykam tabsy ze łzami w oczach mąż też ma problem jak widzi kogoś w ciąży. Musimy ratować się terapia bo nie dziwigniemy tego . Oboje dużo w życiu przeszliśmy
Trzymam kciuki. Napewno wam to pomoże. Ile tabletek zjadłaś? Ja dzisiaj biorę siódmą 😭
 
reklama
Do góry