reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania z clostilbegyt i prolaktyna czynnościow staraczki 2018

Ja jestem 4 dni po okresie i zaczęły mi się jakieś krwawienia lekkie. Brzuch boli. Wszystko wygląda jakbym znowu okres dostawała. Szlak mnie trafia. Mam takiego doła że ledwo zyje w pracy.
30.06 idę do lekarza a 4.07 do kliniki.
Nie mam siły. Nie przeżyje kolejnego miesiąca porażki.
Jeszcze dzisiaj dzień taty..... To już w ogóle dramat... Spedze dzień taty na cmentarzu :(
 
reklama
Ostatnio kto mi powiedział coś i miał rację..... Życie zawsze potrafi wybrać najlepszy moment żeby Ci pokazać że ogólnie to jest **ujowe
 
Bo życie takie jest, nigdy nie myślałam kategoriami, ze „już gorzej być nie może” bo zawsze może :)
Ja za to dzisiaj miałam przyjemna rozmowę z adwokatem byłego męża. Chce dzielić sądownie majątek ... gdyby nie był debilem, to nie rozwodzilabym sie z nim. Ów majątek to mieszkanie, które chciałam zostawić dla dzieci. Mamy dwójkę dzieci. A on w Dzień Ojca postanowił je okraść. Adwokat chce mnie zmusić do sprzedaży mieszkania bo tatuś chce pieniędzy i tylko to się liczy.
Idź na cmentarz jeśli możesz (ja nadal nie potrafię stać nad grobem brata) i pogadaj z nim. Człowiek jest w stanie znieść naprawdę dużo.
Ostatnio kto mi powiedział coś i miał rację..... Życie zawsze potrafi wybrać najlepszy moment żeby Ci pokazać że ogólnie to jest **ujowe
 
Porażka to nowy początek starań :) ale jeżeli czujesz ze musisz odpocząć, zrób to. Ustalenie z ukochanym że robicie przerwę 2 miesięczna :) albo jaka chcecie. Ja też będę nie długo robić przerwę, bez leków, bez patrzenia w kalendarzyk. Jeszcze 3 miesiące i laba :)
Lekarz mówił ze jeszcze miesiąc. A później szersze badania . A najlepsze jest to ze powiedział ze on zdaje sobie sprawę jakie to jest dla nas ciężkie zrobi wszystko zeby się nam udało. Poradził również wizytę u psychologa. Dodam że z moim doktorokiem znamy się już kilka lat . Mówi ze z nami może być wszystko idealnie ale głową może blokować wszystko .
 
Dziewczyny rozwiejcie moje wątpliwości...
12dc na usg pęcherzyki 17,16,12
W 13dc zastrzyk
W 14dc owulacja,
w 15dc potwierdzenie na usg owulacji, jedno ciałko żółte oraz pęcherzyk 16mm
Dzis 16dc i tak mnie kłuje jajnik jakbym miała owulację...

Czy jest możliwe, że właśnie mi pękł ten pęcherzyk? Mimo, że jeden już pękł 2 dni wcześniej??...
A jak nie to dlaczego tak boli do cholery...?[emoji25]
 
Ja miałam 4 i bolało przez kilka dni, ale z żadnego nic nie wyszło.
Dziewczyny rozwiejcie moje wątpliwości...
12dc na usg pęcherzyki 17,16,12
W 13dc zastrzyk
W 14dc owulacja,
w 15dc potwierdzenie na usg owulacji, jedno ciałko żółte oraz pęcherzyk 16mm
Dzis 16dc i tak mnie kłuje jajnik jakbym miała owulację...

Czy jest możliwe, że właśnie mi pękł ten pęcherzyk? Mimo, że jeden już pękł 2 dni wcześniej??...
A jak nie to dlaczego tak boli do cholery...?[emoji25]
 
Lekarz narazie nie daje szans... Na dzień dzisiejszy nawet na inseminacje nie mamy co liczyć :( w lipcu usg, wyniki z krwi i fertilman plus... Wakacje odpuszczamy bo i tak to byłby cud... Straciłam juz całkowicie nadzieję:(
A co to za lekarz? Z kliniki niepłodności?

Pytam, bo urolog mojego partnera dał nam zielone światło i powiedział, że naturalna ciąża jest jak najbardziej możliwa, a wyniki chyba gorsze niż twojego. Poza tym zaszłam 2 razy w ciążę w ciągu ostatnich dwóch lat. Niestety poroniłam w 12 i w 6 tc. Pytaliśmy 4 lekarzy i żaden nie powiedział,ze to czynnik męski może być przyczyną. Ja myślę, że w pierwszej ciąży nie był, bo doszłam do 12 tc, która rozwijała się książkowo. Druga nie wiem... Bardzo wczesne poronienie, więc możliwe.

U mnie narazie wszystko okay, ale dopiero zaczęłam moją drogę diagnostyczna. Jestem po pierwszej wizycie w klinice i właśnie robię badania.
 
A co to za lekarz? Z kliniki niepłodności?

Pytam, bo urolog mojego partnera dał nam zielone światło i powiedział, że naturalna ciąża jest jak najbardziej możliwa, a wyniki chyba gorsze niż twojego. Poza tym zaszłam 2 razy w ciążę w ciągu ostatnich dwóch lat. Niestety poroniłam w 12 i w 6 tc. Pytaliśmy 4 lekarzy i żaden nie powiedział,ze to czynnik męski może być przyczyną. Ja myślę, że w pierwszej ciąży nie był, bo doszłam do 12 tc, która rozwijała się książkowo. Druga nie wiem... Bardzo wczesne poronienie, więc możliwe.

U mnie narazie wszystko okay, ale dopiero zaczęłam moją drogę diagnostyczna. Jestem po pierwszej wizycie w klinice i właśnie robię badania.
Co co zlecili? Jak wyglądała pierwsza wizyta?
 
Co co zlecili? Jak wyglądała pierwsza wizyta?
Pisałam o tym tutaj:



EDIT: pierwsza wizyte miałam telefoniczną, więc nie mogę za wiele powiedzieć.

Do teraz zrobiłam monitoring hormonalny cyklu, tj. 3, 15 i 21 dc i badanie krwi u endokrynologa. Ale wyników nie ma jeszcze, mam przyjść ze wszystkimi badaniami na drugą wizytę do kliniki i tam omowimy badania. Z wynikami będę gotowa najwcześniej w sierpniu...
 
reklama
Co co zlecili? Jak wyglądała pierwsza wizyta?
Kochana ja byłam na wizycie pierwszej jeśli jesteś zainteresowana to mogę Ci napisać jak to u mnie wyglądało[emoji6]

OK zaczynam. Pojechałam na pierwszą wizytę z mężem było mnóstwo papierów do wypisania wywiad mój i męża plus ankiety dotyczące koronawirusa. Pani doktor nas zawołała wypytała o wszystko ile jesteśmy małżeństwem, ile się staramy, jakie leki biorę, na co choruje, czy pije alko czy palę papierosy męża o to samo pytała. Dała skierowanie na badania które się robi między 2 a 5 dc bo akurat byłam w 2dc i poszłam do zabiegowego pobrali mi 7 probówek krwi i ustaliliśmy od razu datę na wizytę i badanie nasienia. Wizyta miała się odbyć 15.06 ale się nie odbyła bo pani doktor była chora. Ale zrobiliśmy badanie nasienia. Kolejna wizyta 8.07 na 9.30 i już będziemy omawiać wyniki moich badań i męża i powie co dalej. Na dzień dzisiejszy wiem że jeśli te wyniki. Czerwca wyjdą źle to w lipcu powtórka żeby porównać wyniki i porządnie zajmą się mężem a jak wyjdą w porządku to mąż idzie trochę na bok a zajmą się mną porządnie. To na tyle co mogę na dzień dzisiejszy powiedziec. W dużej mierze zależy na jakiego lekarza się trafi. Bo klinikę w zeszłym roku wspominam źle i za nim w świecie tam nie wrócę i nikomu jej nie polecę.
 
Do góry