reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania z clostilbegyt i prolaktyna czynnościow staraczki 2018

Cześć dziewczyny, podczytuję sobie Wasze wpisy od jakiegoś czasu i postanowiłam się przyłączyć :) moja skrócona historia (chociaż wyjdzie pewnie długo): odkąd dostałam okres, do 17 r. z. miesiączki były bardzo nieregularne, najkrótszy cykl trwał 18 dni, najdłuższy 120, więc ginekolog skierował mnie do poradni endo-gin, miałam badania hormonów, wyszło podejrzenie pcos. Od tego czasu brałam hormony przez prawie 10 lat, z krótką przerwą. W zeszłym roku stwierdziliśmy z mężem, że czas zająć się tematem, bo trochę to może potrwać. Zaczęłam od wizyty u endo-gina, odstawiłam hormony, 3 cykle bez owu, duphaston od 45. dnia, więc cykle po prawie 60 dni. Od grudnia 4 cykle na clo, w 1. cyklu owu 21. d.c., 2. cykl bez owu, 3. cykl owu w 9. d.c., 4. cykl bez owu. Później pandemia i przerwa 1 cykl, spontaniczna owu w 20. d.c.. Teraz pierwszy cykl na letrozolu, 2 dni temu USG w 20. d.c., owu nie było i nie będzie. Skierowanie na badanie drożności, żeby sprawdzić czy stymulacja ma w ogóle sens (na początku ustaliliśmy z ginem, że nie ma sensu, bo były spore szanse, że skoro nie mam owu, to że się uda jak owu się pojawi).
No a tak poza tym, to ostatnio coraz trudniej mi z tym, bo w rodzinie mojej i męża nikt nie ma żadnych problemów, wszyscy rok po ślubie pierwsze dziecko, więc ciąża w max 3. cyklu starań. Potem zaraz drugie. A w pracy w ciągu ostatniego roku jedna kumpela zaszła w ciążę i ostatnio urodziła, druga w połowie ciąży obecnie, a trzecia ostatnio zaszła w ciążę i w szoku, bo nie myślała, że uda się przy pierwszej próbie, bo o pierwsze dziecko starali się 4 m-ce... I jak się przyznałam, że się staramy, to poradziła mi, żebym kupiła sobie testy owu, które swoją drogą kiedyś robiłam i przez 2 tyg. wychodziły pozytywne, a owu nie było w ogóle.
A i jeszcze powiem o progesteronie, bo jak miałam owu po clo, to miałam bardzo wysoki, odpowiadający drugiemu trymestrowi, a bhcg <1, więc jak najbardziej może się tak zdarzyć. Mój gin mówi, żeby się tym nie przejmować.
Miało być krótko, a wyszło jak zwykle :p

Widzę, że większość z Was robi HSG prywatnie, ja w swojej miejscowości nie mam gdzie zrobić, więc muszę poszukać czegoś w Warszawie. Może któraś z Was orientuje się się gdzie są krótkie terminy prywatnie, ale też na NFZ? Wolałabym jednak skorzystać z opcji na NFZ, bo to wszystko i tak generuje ogromne koszty, a nie wiadomo ile to jeszcze potrwa.
Ja byłam u Pani Anny Przysucha w Michalowicach pod Warszawą, koszt 700 zl plus badania przed. Pani Doktor bardzo delikatna. Polecam.;)
 
reklama
Kochane jeszcze jedno pytania odnośnie podnoszenia dawki clo z 0,5 na 1, czy pęcherzyków było więcej i czy szybciej była owulacja? 😀
 
Wiecie co. Idzie dostać szału. 2,5 tygodnia temu lekarz mi powiedział że te bakterie co mam, to czemu ja wpadam w panikę, że one ciąży nie szkodzą, że to normalne że one są. A dzisiaj do niego pisze i się pytam czy tydzień po tym antybiotyku mogę się starać w trakcie owu gdyby była a on że zalecane jest wyleczyć infekcje do końca. Tylko że mi nic nie jest ogólnie. Tylko w wymazie wyszło . Odpowiada mi wymijająco i ogólnie żeby nie współżyć. ... Tylko w że chwilę temu gadał inaczej.
Może to przez to że przez email i nie ogarnia co pisze?
 
Tak duże prawdopodobieństwo że będzie szybciej bo lepiej rosną
Chciałam wziąć jeszcze zastrzyk, będę prze ten cały czas testowania na wakacjach. I nie bardzo wiem kiedy wziąć ten zastrzyk... Zazwyczaj pęcherzyki wielkości 20cm miałam 11dc/28dni. W sumie nigdy gin mi nie powiedziała kiedy miałam dokładnie owulacje tylko od 11 kazała przez 3 dni pod rząd kochać się... Jak to rozwiązać? Kiedy wziąć zastrzyk?
 
U mnie kolejna porażka. Chyba już dam sobie spokój
Porażka to nowy początek starań :) ale jeżeli czujesz ze musisz odpocząć, zrób to. Ustalenie z ukochanym że robicie przerwę 2 miesięczna :) albo jaka chcecie. Ja też będę nie długo robić przerwę, bez leków, bez patrzenia w kalendarzyk. Jeszcze 3 miesiące i laba :)
 
reklama
Do góry