reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania z clostilbegyt i prolaktyna czynnościow staraczki 2018

Nie każdego stać aby leczyć się w klinice by mieć dziecko. Mają straszne ceny. Ale nie którzy lekarze twierdzą że jeśli nie stać Cię na leczenie w klinice to na dziecko też nie będzie Cię stać. Głupota moim zdaniem.

Moja koleżanka się zasłużyła na leczenie najpierw u gin prywatnie lekarka nic nie znalazła wysłała ja do kliniki pod Opolem i tam wszystkie badania na nowo płatne 100%bo klinika prywatna i lekarz ciągnął kasę od niej A okazało się że wszystko jest w porządku tylko pęcherzyki nie pękają i tym sposobem nie dochodzi do uwalniania komórki jajowej do zapłodnienia. Najpierw wyrwał kasę za leczenie A jak już za dużo wziął to podał jej zastrzyk ovitrelle i zaszła w ciążę. Synek skończył 31 mają 5 lat Kubuś. Dla mnie to było naciąganie kasy jak nic.
Dla mnie klinika to ostatecznośc.
 
reklama
Dla mnie klinika to ostatecznośc.
Ja nie miałam wyjścia. Żaden gin tu się m na nie chciał zająć. A ten Polak gin powiedział mi że 3 lata staran i 3 poronienia to za długo i od razu zaproponował skierowanie do kliniki A ja wzięłam i się zarejestrowałam na 11 lipca. Ta klinika to u mnie ostatnia nadzieja że jeszcze kiedyś zostanę matka.
 
Ja chodzę do kliniki w Opolu i jestem zadowolona. Mam fajnego lekarza teraz jestem 2 cykl na clo. W pierwszym niestety mimo zastrzyku pęcherzyki nie pekly. Podjęliśmy decyzję wspólnie w lekarzem że probojemy tak 3 cykle jeśli się nie uda będziemy dalej kombinowac jakoś inaczej
 
Ja chodzę do kliniki w Opolu i jestem zadowolona. Mam fajnego lekarza teraz jestem 2 cykl na clo. W pierwszym niestety mimo zastrzyku pęcherzyki nie pekly. Podjęliśmy decyzję wspólnie w lekarzem że probojemy tak 3 cykle jeśli się nie uda będziemy dalej kombinowac jakoś inaczej
Ja się coraz bardziej przekonuje....
 
Może i nie jest to najtańsza opcja leczyć się w klinice ale jeśli trochę zaoszczędzić nie latać po sklepach jak ja i kilku przyjnosci sobie odmówić poświęcić się trochę to wszystko się da.
Chęć bycia matką i powiększenia rodziny jest dla mnie ważniejsza niż nowe ciuchy obiad w restauracji czy wyjście do kina.
Cieszę się że trafiłam do kliniki bo sami byśmy nie dali rady
Ja się coraz bardziej przekonuje....
 
Może i nie jest to najtańsza opcja leczyć się w klinice ale jeśli trochę zaoszczędzić nie latać po sklepach jak ja i kilku przyjnosci sobie odmówić poświęcić się trochę to wszystko się da.
Chęć bycia matką i powiększenia rodziny jest dla mnie ważniejsza niż nowe ciuchy obiad w restauracji czy wyjście do kina.
Cieszę się że trafiłam do kliniki bo sami byśmy nie dali rady

ja niby chodze prywatnie do lekarza ale niewiele wiem co mi jest
 
Ja mam PCOS w sumie bardzo skomplikowane. Na szczęście wyniki mam ok.
Niestety zanim zaczęłam clo byłam 3 cykle ma monitoringu gdzie wcale nie było owulacji ani jednego pęcherzyka dominującego za to w obu jajnikach mnóstwo mini pęcherzyków nie przekraczających 4mm.
Teraz minol 1 cykl na clo gdzie udało się wychodowac 2 piękne pęcherzyki niestety po zastrzyku nie pekły. Jeden już się wchlonoł drugi jeszcze nie wiem zobaczymy w piątek mam kontrole. Zaczęłam już 2 cykl z clo dziś mam aktualnie 11dc. Zobaczymy co się.dzieje.
Tobie kochana radzę zmienić lekarza jeśli nadal nie wiadomo co się dzieje
ja niby chodze prywatnie do lekarza ale niewiele wiem co mi jest
 
Hej, ja właśnie zaczynam przygodę z Clo. Czekam na @, aż się pojawi i po tym wszystkim mam 1 tab od 5-9dc. Zobaczymy co z tego wyjdzie, z czego mamy w planach urlop od 6 lipca na tydzień i zaczynam się martwić, że nie będe w stanie na bieżąco monitoringu robić ;/ Macie jakieś doświadczenia z Clo bez monitoringu?
Pozdrawiam!
 

Załączniki

  • 1561547212202.png
    1561547212202.png
    243 bajtów · Wyświetleń: 42
reklama
Dopiszę jeszcze tylko, że mam zdiagnozowane PCOS i insulinooporność. Staramy się od około roku. Przyjmuję diostinex 0,5 tabletki raz w tygodniu, dodatkowo od tygodnia dostałam metforminę 2x1 tabl dawka 500.
Jestem zdecydowanie przytłoczona ilością badań i tabletek, które aktualnie przyjmuję. Długo się wzbraniałam przed farmakologią, chciałam wszystko dietą załatwić, ale ostatecznie stwierdziłam, że spróbuję tej metforminy i clo. Zobaczymy...
Trzymam za Was wszystkie kciuki!
 
Do góry