reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania, początki

Dziewczyny ja mam takie chyba dziwne trochę pytanie... ale powiedzcie mi jak usytulowana jest wasza szyjka macicy ?
Ja mam wrażenie że moja nie jest do końca tak jakby "po srodku" tylko bardziej z tylu. Kiedyś chyba jak się starałam o pierwsze dziecko to lekarz powiedział że mam lekkie tylozgiecie czy jakoś tak, ale w sumie nigdy samobadania sobie nie robiłam. Ostanio robilam cytologia ma początku roku u innego lekarza to nic nie mówił o mojej szyjce. Dzisiaj to w ogóle po kąpieli jak sprawdzałam to najpierw znaleźć nie mogłam była tak głęboko z tylu ale mam wrażenie że cały czas jest nisko. Już na prawdę głupieje przez ta szyjke
 
reklama
Dziewczyny @ nie przyszedł, więc zrobiłam rano test i jest blada drugą kreska!
 

Załączniki

  • IMG_20201007_074906364.jpg
    IMG_20201007_074906364.jpg
    1,3 MB · Wyświetleń: 84
Ja też mam tyłozgięcie. Ale nie badałam nigdy szyjki [emoji2368]
Dziewczyny ja mam takie chyba dziwne trochę pytanie... ale powiedzcie mi jak usytulowana jest wasza szyjka macicy ?
Ja mam wrażenie że moja nie jest do końca tak jakby "po srodku" tylko bardziej z tylu. Kiedyś chyba jak się starałam o pierwsze dziecko to lekarz powiedział że mam lekkie tylozgiecie czy jakoś tak, ale w sumie nigdy samobadania sobie nie robiłam. Ostanio robilam cytologia ma początku roku u innego lekarza to nic nie mówił o mojej szyjce. Dzisiaj to w ogóle po kąpieli jak sprawdzałam to najpierw znaleźć nie mogłam była tak głęboko z tylu ale mam wrażenie że cały czas jest nisko. Już na prawdę głupieje przez ta szyjke
 
reklama
Ja tez sie staram od lipca.. W lipcu niby sie udalo ale byla biochemiczna ciaza, w sierpniu poronienie, we wrzesniu niestety sie nie udalo test bialy jak sciana, teraz jest 16 dzien cyklu.. Staram sie ale swiadomosc tego, ze tak bardzo chce nie daje mi spokoju, przyjemnosci ze wspolzycia mam niewiele, sni mi sie po nocach kolejne poronienie biochemiczne, boje sie ze sie nie uda i ze cos ze mna nie tak :/ nie mam pojecia jak to zrobic zeby tak bardzo mi nie zalezalo, zaluje ze dlugo czekalam bo mam 30 lat ale zawsze cos bylo a to slub a to nowa praca i tak minelo wiele lat na tabletkach anty ktore odatawilam w czerwcu. A teraz mam troche poczucie ze juz pozno i ze sie nie uda :(
 
Do góry