No nie odzywałam się w sumie, bo rzadko tu ostatnio nasza „stara” ekipa się odzywa u nas różnie, raz lepiej, raz gorzej. W przedszkolu mamy nadal problem z agresywnym dzieckiem, chyba kiedyś Wam pisałam o tym. Julka znowu od 2 dni chodzi z siniakiem na twarzy bo ją ten dzieciak na szafkę przepchnął. Jasio wyniki już trochę lepsze, ale nadal przyczyna anemii nieznana i hematolog szuka dalej. I w sumie z tymi jego infekcjami oskrzeli i płuc też cały czas coś. Co wyzdrowieje to znowu za parę dni kaszel znowu... także ciągle coś.@90_natka co tam u was? Dawno się nie odzywałaś.
A z pozytywnych rzeczy to jesteśmy po remoncie i w końcu mamy sypialnię Jaś i Julka mają od niedawna razem pokój i odkąd Jasia tam przenieśliśmy to ja też się wysypiam bo od pierwszej nocy w nowym pokoju przesypia praktycznie całe noce , pierwszy raz od urodzenia
A jak u Was?