reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Starania po straconej ciąży

reklama
Usg robilam prywatnie i tylko wyliczal właśnie na podstawie usg te ryzyka. O zadnych testach pappa nie wspominal. Moze i lepiej, bo wtedy to bym sie dopiero stresowala...

Twoj synek już chodzi? Lilka jest miesiac mlodsza od Twojego wazy 10kg i niedawno zaczęła raczkowac[emoji846]
Bo to PAPPa to głównie właśnie w poradniach badań prenatalnych robią, chyba że sobie prywatnie zapłacisz w lab, choć mało lab ma to w ofercie. Ja generalnie jakbym miała płacić to bym pewnie nie robiła bo to tylko wylicza statystycznie-ile kobiet w Twoim wieku, o zbliżonych wynikach białka pappa we krwi i zbliżonych wynikach z usg gen urodziło chore dziecko. A ze statystyką to wiadomo jak jest ;) zobaczysz, że wszystko będzie dobrze :)

Jaś samodzielnie nie chodzi jeszcze, chodzi z podparciem trzymajac sie jedną reką mebli i dosłownie biega z pchaczem albo oparty o autko/jeździk starszej córki :) ale sam jeszcze nie. Raczkować zaczął dosyć późno bo „zamienił” kolejność-najpierw zaczął wstawać i robić pierwsze małe kroki z podparciem, dopiero potem nauczył się raczkowac :)

@roki_1991 witaj ponownie, ja Cię kojarzę :) powodzenia w starankach!

@AnetaManiak u nas to trzeba jeszcze wziąć pod uwagę, że Jaś urodził się malutki bo miał 2860g i stwierdzono cechy hipotrofii ;) więc zapewne dlatego ma inną wagę od Waszych młodszych dzieci :) a maluchy generanie na początku rosną szybciej potem trochę zwalniają ;) zresztą tak szczerze to my z mężem też do duzych nie należymy i dzieciaki mają to ewidentnie po nas bo starsza w tym tyg konczy 3 latka i ma niewiele ponad 13 kg :)
U nas jakoś leci. Generalnie z dziecmi ok, rosną, zdrowi i czasem dają mamusi popalić hehe :) w sierpniu robimy łączone 3 ur córy i roczek synka. a u mnie raz lepiej, raz gorzej. Mam trochę problem ze spaniem, strasznie się denerwuję, zwłaszcza wieczorami jak już cisza, wszyscy spia i głowa załącza myślenie ;) długo nie mogę zasnąć, a potem w nocy jeszcze wstaję dobre 7-8 razy bo młody tyle się budzi. Ale jakoś leci powoli... a jak u Was? Adaś już duży chłopak, jak ten czas leci!
 
Ostatnia edycja:
@justys0702 Aaa bo Ty pewnie robiłaś to usg u swojego lekarza? To nic dziwnego, że nie miałaś testu PAPPa :) to tym bardziej spokojnie, bo gdyby lekarz miał wątpliwości to by Cię na PAPPa skierował.
Ja w pierwszej chwili myślałam, że Ty to genetyczne robiłaś w poradni badań prenatalnych i dlatego pytałam o PAPPa. Ale właśnie uświadomiłam sobie że pod komtrolą poradni to przeciez rzadko kto jest bo to tylko ze wskazań :) ale przez to że ja byłam to mi się skojarzyło to PAPPa jako standardowe badanie a tak przecież nie jest ;)
Jestem pewna, że wszystko będzie dobrze i maleństwo urodzi się zdrowe :) choć wszystkie doskonale wiemy ile to stresu trzeba najpierw przeżyć :)

@alunia87 ale piękna waga, jest co nosić :) to mój synek to chyba kruszyna w takim razie bo ma 8,5 kg a ma 11 miesięcy :D
Natka o widzisz to mój go goni [emoji23].Tylko, żeby troche zgubił tego ciałka jak zacznie chodzić, bo będzie niezły pulpet.
 
Cześć dziewczyny.
Nie wiem czy któraś z was mnie pamięta, jakiś czas temu pisałam kilka postów, ale było to bardzo dawno temu. Zaszłam wtedy w ciążę i nie zdążyłam się tu za bardzo wkręcić, a jak ją straciłam, to nie miałam sił pisać :(
Jestem po dwóch stratach, ostatni zabieg był w listopadzie więc trochę czasu minęło, ale potrzebuję czasu żeby ochłonac. Chcielibyśmy się od następnego cyklu starać, także jeśli pozwolicie, to chętnie do was dołączę ;)
Kojarzę cześć z was z poprzedniego czasu i widzę że dużej ilości osób się udało :) fajnie, dajecie nadzieję że może być dobrze :)
Trzymam kciuki za ciebie :*
 
reklama
Cześć [emoji112] dziewczyny. Jestem nowa. Poronilam w listopadzie 2017 w 7 tyg. W styczniu miałam biochemiczna i od tego czasu nie mogę zajść. Owulacje mam w normie. Hormony też. Słyszę teorie na temat niedroznosci jajowodów czy endometriozie i jestem przerażona. Mam 36 lat. Nigdy nie starałam się o dziecko bo byłam 10 lat z niewłaściwa osoba. Stracony czas. Starałam się od kwietnia 2017. Nie wiem jak się wyciszyć i wierzyć że się uda. Mam stwierdzone mutacje genu mthr. Miałam duże niedobory D. Teraz jestem już zabezpieczona lekami gdybym zaszła ale nie mogę. Ostatio za dużo rowerem jeździłam i spadł mi testosteron co mogło mieć wpływ ale w w tym mc się ustatkowalam :(
 
Do góry