reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

Oj tak usg przed porodem pokazało 4033 a urodziła się jeszcze większą :)
Każdy mi mówił że usg zawyza 500g hihi u mnie się to nie sprawdziło :)
 
reklama
Ja już teraz bardziej będę się sugerowala pomiarem z usg niż opowieści znajomych :)
Bo do końca miałam nadzieję że będzie mniejsza hihi :) ale nie żałuję niczego,dałam jakoś radę, chociaż sama się astanawiam jak :)
 
Ja już teraz bardziej będę się sugerowala pomiarem z usg niż opowieści znajomych :)
Bo do końca miałam nadzieję że będzie mniejsza hihi :) ale nie żałuję niczego,dałam jakoś radę, chociaż sama się astanawiam jak :)
Najważniejsze, że wszystko dobrze się skończyło i mała jest już z wami [emoji3]

Napisane na D5103 w aplikacji Forum BabyBoom
 
Hejka kochane :)
Moje cudowne dziecko przyszło na świat 28.01.2018 z waga 4150 i 59cm oczywiście poród siłami natury :) jestem z siebie taka dumna, nikt w nas nie wierzył że damy radę, a tu niespodzianka każdy zaskoczony :)
Mała dostała 10pkt, jest grzecznym dzieckiem, wysypiamy się razem hihi:)
Tylko mam niestety mało pokarmu, muszę dokarmic. Wydaje mi się że po operacji taty emocje wzięły Góra i stres zrobił swoje :(
Ale wracając do tematu, zobaczycie kochane, każda z was zostanie mama:) Trzymam za was mocno kciuki :#
Ps. Nie ma nic wspanialszego od porodu rodzinnego, polecam :)
Gratuluje kochana[emoji4]
Sliczna kruszynka[emoji4]
Moja tez byla duza, bo wazyla 4240g i miala 55cm i tez rodzilam sn. My kobiety, jestesmy silne[emoji4]
Tez mialam malo pokarmu i musialam dokarmiac. Do trj pory karmie piersia i mm.

iv09zbmhvja6ze85.png
 
@Olciakkk powodzenia, ja żadnych badań pp pierwszym poronieniu nie robiłam, no ale u Ciebie trochę inna sytuacja na pewno trzeba kontrolować.
@Zaaaneta gratulacje. Cudowny mały Aniołeczek. Niech rośnie zdrowa, silna i piękna :)
 
Cześć dziewczyny. Mogę do Was dołączyć?
Jestem Magda, mam 35 lat i 12letniego syna z pierwszego związku. W pierwszej ciąży nie miałam żadnych problemów - oprócz zatrucia ciążowego na samym końcu. Syn niestety urodzi się z SKS, ale już jest zdrowy - dzięki Bogu.
Po roku zmarł mój mąż i długo byłam sama z synem tylko.
Od 1,5 roku jestem w nowym, bardzo szczęśliwym związku. Mój partner nie ma dzieci. Oboje bardzo chcielibyśmy maluszka. Odstawiłam w grudniu tabletki i od razu ciąża. Niestety od początku miałam złe przeczucia, beta słabo rosła no i 29 grudnia, gdzieś w okolicy 5tc poroniłam. Krwawiłam ok 7 tygodni. 9 lutego beta wynosiła 4,43, a 18 dostałam okres, który trwał 1,5 dnia. Wczoraj byłam u mojej gin i powiedziała, że jest ciałko żółte, na lewym jajniku, więc jest świeżo po owulacji... Mam nadzieję, że się uda szybko bo przedwczoraj i wczoraj troszkę się poprzytulaliśmy ;)
 
Cześć dziewczyny. Mogę do Was dołączyć?
Jestem Magda, mam 35 lat i 12letniego syna z pierwszego związku. W pierwszej ciąży nie miałam żadnych problemów - oprócz zatrucia ciążowego na samym końcu. Syn niestety urodzi się z SKS, ale już jest zdrowy - dzięki Bogu.
Po roku zmarł mój mąż i długo byłam sama z synem tylko.
Od 1,5 roku jestem w nowym, bardzo szczęśliwym związku. Mój partner nie ma dzieci. Oboje bardzo chcielibyśmy maluszka. Odstawiłam w grudniu tabletki i od razu ciąża. Niestety od początku miałam złe przeczucia, beta słabo rosła no i 29 grudnia, gdzieś w okolicy 5tc poroniłam. Krwawiłam ok 7 tygodni. 9 lutego beta wynosiła 4,43, a 18 dostałam okres, który trwał 1,5 dnia. Wczoraj byłam u mojej gin i powiedziała, że jest ciałko żółte, na lewym jajniku, więc jest świeżo po owulacji... Mam nadzieję, że się uda szybko bo przedwczoraj i wczoraj troszkę się poprzytulaliśmy ;)
Witaj. Przykro mi z powodu zTwojej straty i Twoich przezyc w zyciu. Mam nadzieje, ze uda Ci sie szybko zajsc w upragniona ciaze[emoji4]

iv09zbmhvja6ze85.png
 
reklama
Anetko doczytalam ze i Ty Mamusia zostalas:)Gratulacje!Bardzo się ciesze:)Niech rośnie zdrowo Synuś:*

Napisane na SM-N910C w aplikacji Forum BabyBoom
 
Do góry