Ewela potrzebujesz pomocy, mam wrazenie, ze kompletnie sobie nie radzisz. Z takim podejsciem, uwiez, kompletnie sie zablokujesz i nic nie wyjdzie ze staran.
Nie zastapisz nigdy poprzedniej ciazy kolejna, to tak nie dziala. Zawsze zostanie zal. Twoj bol nie odejdzie wraz z zobaczeniem 2 kresek. Musisz pogodzic sie z tym co sie stalo, zaakceptowac, ze kolejne dziecko nie bedzie tym samym dzieckiem ktore stracilas. Zastapic dziecka dzieckiem sie nie da.
Pogodzilam sie, ze swojego synka (potrzebowalam nadac plec) stracilam. Byl jedyny, niepowtarzalny i nigdy nic mi go nie zastapi i nie chce go zastepowac.
Teraz, kolejna ciaza bedzie czyms nowym ale nie bedzie zapelnieniem pustki. Dzieki temu podchodze do tego z ogromnym optymizmem i nie moge sie doczekac az zobacze 2 kreski na tescie
Zycze Ci abys zaznala spokoju ducha, doszla do rownowagi i z radoscia podchodzila do kolejnych staran bo w tej chwili tej radosci po prostu nie widze :*
Napisane na iPhone w aplikacji
Forum BabyBoom