to masz bardzo fajną pracę jak taki lajcik
a ja siedzę w domu z wyrzutami sumienia .. ja na L4 siedzę a mój Ł na dodatkowej fusze od 6 do 16 wpadnie coś zjeść i na nockę do pracy.. od 18-6 a z Orlenu znowu na fuchę... i dopiero po 16 odpocznie.. ale uparł się że on zorganizuje pieniądze na badania...
ciesz sie, ze taki jest, moj tez z tych mega pracowitych i czesto po nockach chodzi na fuchy :-)