Starania po straconej ciąży

[Magda_z_uk]

Michalina tez słyszałam o tej tragedii z innego wątku :-( Poczytałam troszkę posty tej Kasi i ona miała w zasadzie problemy w każdej ciąży. Zawsze rodziła wcześnie. Przed ostatnim porodem pisała,że ma mega bóle głowy i puchnie....podejrzewam,że to był stan przedrzucawkowy lub rzucawka i samo cc nie miało tu kluczowego znaczenia, ale to tylko moje marne dywagacje. Bardzo groźne powikłanie właśnie dla mamy, mniej dla dziecka. U mnie to podejrzewali w ostatniej ciąży, ale na szczęście badania wykluczyły....Brak słów na takie tragedie
[*]

 

[Bafinka]

 

[chciejka32]

Bafinko- cudowne. ..

 

[joawa1985]

Piękne

 

[90_natka]

Joawa gratuluję!

Chciejka spokojnie, tak wcześnie to faktycznie rzadko kto robi usg. Ja miałam pierwsze w 6 tyg zawsze bo mój ginek też mówi, że nie ma sensu wcześniej bo nic się nie zobaczy więc po co niepotrzebnie ingerować. Ordynator Ci pewnie dla Twojego spokoju tylko zrobił :-) na pewno wszystko będzie dobrze także nie stresuj się kochana

Sysiq a to niespodzianka! No ale jeszcze masz czas, poprzerabiasz ciuszki w razie czego i dokupisz :-) spokojnie! Gratuluję córeczki

U mnie wczoraj minął rok od śmierci Małgosi :-( jeju, co to był za masakryczny dzień... i jeszcze na dodatek za długo chyba siedziałam na cmentarzu a było zimno i wietrznie i katar znowu wrócił:-( a już się cieszyłam że przechodzi...

 

[Bafinka]

kochane powiedzcie mi naszybko jaką witamine b polecacie bo nie niem jaką kupić

 

[michalina_ch]

Magda z UK mam te same podejrzenia, tylko czemu lekarze nie wykryli tego wcześniej? Czekamy na wyniki sekcji

90_natka musiał to być bardzo ciężki dzień dla Ciebie... przytulam z całego serca Ciebie...Tylko dbaj o siebie teraz.... pamiętaj o dzidziulu w brzuchu!!!!

Joawa gratulacje pięknych betek i wszystko będzie dobrze!!!!!

Sisq baby cudne są A ja? no cóż.... lekko już nie jest remont w pełni , ja na nic nie przygotowana a termin coraz bliżej

 

[kamkaz]

Dziewczyny błagam Was o informację bo się cholernie boję. Jak wiecie na początku tej ciąży nie miałam żadnych objawów, nawet piersi mnie nie bolały ale po gdzieś od tyg.stały się większe i wrażliwe. Niestety szybko się to zmieniło i nie dość że nie bolą to jeszcze wróciły do swojego rozmiaru. Tydzień temu miałam robiony progesteron i miałam 40,93 a wczoraj odebrałam i się przeraziłam bo tylko 41,57 czyli nie urosło prawie wogóle. Mam czarne myśli że ciąży już nie ma. A wizytę mam dopiero za tydzień. Czy jest to normalne czy raczej nie mam mieć złudzeń

 

[Magda_z_uk]

Kamkaz progesteron jest wydzielany pulasacyjnie i dlatego robienie go sporadycznie jest bez sensu. Zwłaszcza w ciąży. Moja bliska koleżanka zaraz jak zaszła miała ponad 20, a 2 tygodnie później 16. Dziś minęła dawno półmetek i nie ma żadnych problemów. Beta ma rosnąć równomiernie,a nie progesteron. Odpuść sobie to badanie najlepiej. Wielu ginow go odradza w ciąży ;-)

 

[chciejka32]

Kamkaz tez uważam tak jak Magda UK.
Ja też się martwilam, bo piersi urosły trochę ale nie bolą. .dziś polecialam na 2 betę. .wynik 48 godz temu 198,40 dzis-504, wiec chyba ok. .

Kamkaz nie zamartwiaj się. .