reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

Bafinka rozumiem Cię bardzo dobrze, Sama nie potrafię dojść do siebie po tym co się stało i jak sobie pomyślę, że połowa była już za mną to od razu płaczę. Nie wiem dlaczego, ale póki co nie martwię się tym, czy donoszę ciążę, ale martwię się o to, czy kiedyś będzie mi dane znowu być w ciąży. Ja starałam się o maleństwo prawie 4 lata, nawet nie wiecie co ja przeżywałam. Obawiam się, że mój limit na ciążę w moim życiu został już wyczerpany. Zresztą w tym roku kończę 30 lat więc jestem świadoma tego, że teraz z roku na rok będzie coraz trudniej a to nie jest dla mnie dobra wiadomość...
 
reklama
kamkaz to straszne że takie rzeczy się zdarzają... o ile na początku ciąży można tłumaczyć to złym połączeniem komórek to później tak jak u ciebie jest to dla mnie nie do ogarnięcia.. dlaczego tak długo było dobrze i nagle....

co do starań to ja o Gabisia starałam się ponad rok o 2 ciążę krótko ale się nie udało.. potem rok starań o 3 i znowu... jest ciężko.. nie wyobrażam sobie jak to teraz będzie bo to strasznie męczące i stresujące ciągle pilnowanie dnia cyklu, obserwacje, branie leków, potem czekanie na @ robienie testów i znów I krecha... ile razy można przechodzić przez to samo???? ale wiesz co ci powiem???? mam wewnętrzne przeświadczenie że będę miała jeszcze dzidziusia a ostatnio coraz częściej nachodzi mnie że będę mieć bliźniaki!!:rofl2::cool:! wyobrażasz sobie?!?!? chyba bym oszalała z nerwów w takiej ciązy..:sorry: najważniejsze jednak że mam to przeświadczenie i ono daje mi siłe.... więc uwierz że i tobie się uda:-) podobno jak już raz się udało zajść to i drugi się uda, masz już tą świadomość ze możesz teraz musisz tylko poczekać na TEN moment...
 
Izka GRATULACJE! Super, tak się cieszę. :D
Zobaczcie dziewczyny, ten rok jest dla nas łaskawszy, zachodzimy jedna po drugiej. Kto wie, może to właśnie Ty Kamkaz będziesz następna ;) Głowa do góry i myśleć pozytywnie :)
 
Izka cholera ja nie widzę zdjęcia z tableta ale domyślam się, że tam są dwie krechy:)
cieszę się bardzo i &&&&&&&&
Ja robiłam ten w 25 dc, druga krechy była blada ale dobrze widoczna a brzuch tez bolał jak na @, zresztą miałam wszystkie objawy jak przed @.

Hi, hi &&&&&&&&&&&


Sysiq za Ciebie te Kochana kciuki zaciśnięte i rób ten test &&&&&&&&&&
 
Kamkaz, bafinka nie możecie się obwiniać, ale też nie możecie nastawiać się tak źle, że starania będą znowu tak długie. Bo wcale nie musi tak być. Ciąża często "odblokowuje" organizm. My o pierwszą staraliśmy się dobre półtora roku i od razu biochemiczna, tak samo w kolejnym cyklu. A w następnym zaszłam w ciążę z Małgosią. Po stracie bardzo bałam się, że znowu czekają nas miesiące starań i byłam tym tak przerażona, że wszystkim w kółko autentycznie mówiłam, że nigdy już nie będziemy mieć dziecka. A jednak udało się. Lekarz biorąc pod uwagę moją wcześniejszą "historię" powiedział by nie zwlekać za długo ze staraniem póki organizm "pamięta" ciążę. Z początkowo zaleconych 3 cykli przerwy zrobiły się dwa, bo wszystko się zagoiło bardzo szybko (miałam to szczęście, że większość sama urodziłam razem z Małą i byłam bardzo płytko łyżeczkowana). Także dziewczyny głowa do góry i spróbujcie myśleć pozytywnie! Uda się, zobaczycie:tak::tak:

Izka w 26dc taka intensywna kreska? Toż to musi być TO:-) :tak::tak: po cichu gratuluję i zaciskam kciuki za Was! A bóle jak na @ to normalne, też miałam do około 2 tygodni po terminie @ . Będzie dobrze!! Idziesz na betę?

Sysiq &&&&&&& nadal zaciśnięte i mam nadzieję, że dziś jednak kupisz test:-)
 
Poki co dziewczyny nie dziękuję :) ale kciuki trzymajcie mocno!!

Natka na bete nie ide, nie bede sie dodatkowo stresowac, bo i tak teraz nic nie zrobie, chyba ze gin mnie wysle. Umowilam sie do niego na srode.
 
reklama
Do góry