reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Dziewczyny druga kreska bledsza od kontrolnej to test negatywny. Poza tym zwróćcie uwagę że test owulacjyjny wykrywa tylko pik LH, co wcale nie znaczy że owulacja jest bo po piku tak czy siak coś może owulację zblokować.

Izka
brak śluzu nie jest dowodem tego że owulacji nie było- są kobiety które generalnie śluzu mają mało i niekoniecznie jest on widoczny na zewnątrz. Zdarza się że owulacja jest mimo że śluzu na zewnątrz jest mało albo wcale:-) to że nie widać go na zewnątrz nie oznacza że w środku też jest sucho:-)

Małgonia ja tego typu albumy na różne okazje robię sama ręcznie- bazy w postaci sztywnych kart można kupić w wielu sklepach internetowych i stacjonarnych, mogą być albo pojedyncze albo już połączone w album. Jest z tym masa roboty ale efekt jest dokładnie taki jaki chcesz żeby był, a ile przyjemności... :-) choć ostatnio brak mo energii na ruszenie czegokolwiek, jeśli prenatalne wyjdą dobrze to chcę zacząć album ciążowy. Poprzednio zaczęłam już na początku ciąży, teraz się boję.

Miłego dnia:-)
 
Ostatnia edycja:
reklama
Małgonia ja pracuję w księgarni i mamy takie albumy i powiem Ci, że klientki wybierają bardzo różnie. Najlepiej jest chyba zajść przy okazji spaceru i obejrzeć wszystkie i sobie wybrać. Ja przez internet bym nie kupowała. Sama raczej też bym nie robiła chyba że taki fotobook jak kiedyś miałam na studiówkę. Ściąga się program i wklejasz tam to co chcesz, zamawiasz i przychodzi piękny album pocztą. Mi mama kupiła to na grouponie a tam często się to pojawia.

Mam takie głupie pytanie do Was dziewczyny dotyczące włosów. Ja mam długie do żeber uwielbiam jak są rozpuszczone. Jak byłam w ciąży to wszyscy mnie straszyli że teraz to będę musiała je obciąć. Jak Wy z tym sobie poradziłyście? Faktycznie aż tak przeszkadzają?
 
Colly pierwsze słyszę, aby w ciąży trzeba obcinać włosy. Przecież dłuższe są lepsze w utrzymaniu. Sama mam dość długie włosy i powiem Ci szczerze, że jak byłam w ciąży to wręcz były wygodniejsze. Bo w każdej chwili można je związać w kucyk, aby nie przeszkadzały. Owszem w ciąży i po niej mogą być osłabione i mogą zacząć wypadać przez tę burzę hormonów, ale to nie powód, by rezygnować z noszenia długich rozpuszczonych włosów, jeśli tak lubisz.
 
Nooo właśnie. Też się dziwiłam jak wszystkie doświadczone matki mówiły mi że koniecznie musze je obciąć. Pewnie z zazdrości :p napewno trochę przeszkadzać mogą ale chyba nie bardziej jak teraz. A dziecku też chyba nic się nie stanie jak dotknie moich włosów. Bo do zmiany pampersa to wiadomo, trzeba będzie dobrze upiąć i to nie w kucyka tylko w porządnego koka ;)

A jeszcze co do albumu to ja bym robila 2szt. Jeden można dać dziecku a drugi zostawić dla siebie.
 
izka najdokładniejszy sposób na sprawdzenie czy była owulacja jest mierzenie temp w pochwie i obserwacje czy był skok ale trzeba być przy tym bardzo dokładną... mierzyc tym samym termometrem o dokładnie ej samej godz.. ja w pierwszej ciąży mierzyłam temp ale było to kłopotliew nastawiałam budzik na 7 i codziennie rano zaraz po obudzeniu przed wstaniem mierzyłam i udało sie bo mam synka ale to też zasługa leków...

natka musi byc dobrze nie zakładaj że cos sie stanie... jeszcze dwa tyg u ciebie i pierwszy trymestr sie skończy i będzie juz mniejsze ryzyko:) dacie rade z kropkiem:) a masz jakieś preferencje do płci? jak sie czujesz? kiedy masz wizyte???

kurcze ja nadal nie mam @ może sie zdarzyć ze mimo brania leków na wywołanie @ i tak nie przychodzi???

co do albumu dla dziecka to ja mam dwa; jeden taki gotowy od ciąży do 1 urodzin z opisami pasmem włosków pierwsze obcięte paznokietki pępuszek... i drugi masa zdjęć z pierwszego roku.. dzień po dniu... teraz trochę to zaniedbałam muszę posegregować zdjęcia i wywołać.. ale ogólnie fajna sprawa mój Gabiś już teraz lubi go oglądać
 
Natka oczywiście, że wszystko będzie dobrze. Za chwilę skończysz pierwszy trymest i zaczniesz już drugi, a później zaczniesz trzeci, a jeszcze później urodzisz zdrowe dzieciątko. Nawet nie próbuj myśleć inaczej.
Co do tworzenia dziennika ciążowego ja bym napewno się wstrzymala do końca pierwszego trymestru. Przecież zawsze można uzupełnić wstecz. Koniecznie rób sobie fotki żebyś widziała jak brzuchol będzie Ci rosnąć :)

Bafinko niestety nie mam pojęcia, może zadzwoń do lekarza albo pójdź się dopytać.
 
Niestety to, że jeszcze trochę i kończę I trymestr nie uspokaja mnie jakoś mocno bo poprzednią ciążę straciliśmy na przełomie 15/16 tc także później. Z tym, że już na prenatalnych wiedzieliśmy że coś jest nie tak... ale mam nadzieję, że tym razem prenatalne mnie uspokoją. Oby :-)

Bafinka co do płci to zawsze marzyłam, by mieć córkę, ale teraz jest mi już wszystko jedno, byle tylko było zdrowe. Myślę zresztą że szansę na córeczkę już straciliśmy... Jeśli chodzi o przeczucia to myślę, że będzie chłopiec bo objawy w ciąży totalnie inne niż w ciąży z Małgosią :-)
co do leków na wywołanie to zdarza się, że @ i tak nie przychodzi mimo leków, ale rzadko to przy duphastonie spotykane. Nie słyszałam jeszcze o tym, po luteinie owszem, ale duphaston? Hmm a kiedy masz wizytę u gina?

Colly
zdjęcia robiłam w poprzedniej ciąży :-) i to co tydzień. Teraz nie mam żadnego... boję się bo wiem jaki ból sprawiało mi później patrzenie na tamte zdjęcia, tym bardziej że u mnie dość szybko brzuszek się zaokrąglał.
co do włosów to pierwsze słyszę-chyba nawet lepiej długie niž krótkie bo wygoda bez porównania:-)
 
reklama
Do góry