reklama
Gochson, małgonia - gratulacje!!!!!!!!!!!!!
Dziewczyny mam pytanie do Was... u mnie niestety puste jajo:/
byłam u gin we wtorek, pęcherzyk nadal za mały i pusty. Kazała odstawić duphaston i czekać do poniedziałku (do jutra) na krwawienie a jak się nie pojawi to przyjść po skierowanie do szpitala....
I mam zagwózdkę bo strasznie nie chcę szpitala, pierwszą ciążę poroniłam w domu, potem tylko byłam na kontroli czy wszystko się oczyściło....
Póki co nie plamię nawet,dziś 7t4d. Jak sprawdzam w pochwie śluz to czasem nitki krwi są ale mało i rzadko.... myślicie że mogę jeszcze czekać?
Pomożecie? Doradzicie? Jak u was było?
Doris:-)
Moderatorka Mama super Czwórki :-)
Nanulika....to.wszystko zależy jak duże jest to jajo i jak wygląda beta. Jeśli spada cały czas znacznie to ja bym poczekala jeszcze pare dni, u mnie krwawienie w granicach bety 100-200 przychodzilo.
Jesli jajo jest duze to moze byc problem z samoistnym. Nie chcę Ci tutaj źle radzić, bo lekarzem nie jestem ale wiem że samoistne jest lepsze dla organizmu.
Jesli jajo jest duze to moze byc problem z samoistnym. Nie chcę Ci tutaj źle radzić, bo lekarzem nie jestem ale wiem że samoistne jest lepsze dla organizmu.
Nana ja byłam w Twojej sytuacji. Czekałam do 7/8 tygodnia, odstawilam luteine, po jakimś tygodniu dostałam plamien lekkich przez ok 1,5 tyg, gdzieś w 9 tygodniu dopiero przyszło poronienie samoistne w domu. W nocy i bolało, no ale jakos przetrwalam , obyło sie bez zabiegu. Po tym poronieniu krwawilam dość mocno - jak na mocny okres, ale dość krótko - 4-5 dni. Moja beta dobiła do ok. 5000. Potem poszłam na USG sprawdzić czy wszystko sie dobrze oczyściło. U mnie sie oczyściło, ale dostałam zapalenia jajnikow, bardzo bolało, dostałam antybiotyki. Mam nadzieje, ze pomogłem troszkę.
Pochwalę się Wam moją córą, a co! W czwartek wyszedł jej pierwszy ząbek (w końcu!!!), a w pt skończyła roczek
Zobacz załącznik 658890 Zobacz załącznik 658892Zobacz załącznik 658893Zobacz załącznik 658894
Nanu u mnie było samoistnie, ja bym poczekała na twoim miejscu jeszcze chwilkę i najwyżej sprawdziła betę.
Zobacz załącznik 658890 Zobacz załącznik 658892Zobacz załącznik 658893Zobacz załącznik 658894
Nanu u mnie było samoistnie, ja bym poczekała na twoim miejscu jeszcze chwilkę i najwyżej sprawdziła betę.
Załączniki
Gochson - oczywiscie moje Gratulacje superowa wiadomosc
Rurka - ja uwazam ze nasze mamy mialy juz swoj czas i swoje dzieci na wybieranie im imion. Nasze dzieci to nasza kolej na wybory.
My nie mowilismy nikomu, bo jak powiedzialam imie jesli bylby chlopiec to niektorym sie nie podobalo. Jak sie urodzila Lenka to wysylalismy mmsy z imieniem i niech kazdy sobie mysli co chce.
U nas kiepsko choc sytuacja prawie opanowana. Wczoraj wyladowalam w szpitalu z powodu mocnego krwawienia i bolu w podbrzuszu.. Podejrzewali pierwsza @ (czasami sie zdarza tak wczesnie), albo infekcje (macica nie oczyscila sie sama). Wszystko sie wyjasni jak beda wyniki badan a poki co dostalam antybiotyk.
Do tego probowalismy dac Lence mleko z puszki tak w razie 'W' i okazalo sie ze wymiotuje po nim. Wczoraj wlasnie byla taka sytuacja i sie stresowalam czy zdaze wrocic przed napadem glodu i czy babcia sobie poradzi. Na szczescie nie bylo az tak zle... to bylo juz drugi rodzaj mleka i jak narazie lipa. Jeszcze jedno nam zostalo. Potem tylko mieszanka dla alergikow... no zobaczymy
Poki co pozdrowki i buziole przesylamy...
Rurka - ja uwazam ze nasze mamy mialy juz swoj czas i swoje dzieci na wybieranie im imion. Nasze dzieci to nasza kolej na wybory.
My nie mowilismy nikomu, bo jak powiedzialam imie jesli bylby chlopiec to niektorym sie nie podobalo. Jak sie urodzila Lenka to wysylalismy mmsy z imieniem i niech kazdy sobie mysli co chce.
U nas kiepsko choc sytuacja prawie opanowana. Wczoraj wyladowalam w szpitalu z powodu mocnego krwawienia i bolu w podbrzuszu.. Podejrzewali pierwsza @ (czasami sie zdarza tak wczesnie), albo infekcje (macica nie oczyscila sie sama). Wszystko sie wyjasni jak beda wyniki badan a poki co dostalam antybiotyk.
Do tego probowalismy dac Lence mleko z puszki tak w razie 'W' i okazalo sie ze wymiotuje po nim. Wczoraj wlasnie byla taka sytuacja i sie stresowalam czy zdaze wrocic przed napadem glodu i czy babcia sobie poradzi. Na szczescie nie bylo az tak zle... to bylo juz drugi rodzaj mleka i jak narazie lipa. Jeszcze jedno nam zostalo. Potem tylko mieszanka dla alergikow... no zobaczymy
Poki co pozdrowki i buziole przesylamy...
reklama
nanu przykro mi...
Dziewczyny a ja zaczęłam plamić,nie mocno ale....boję się ,że to początek najgorszego,zwolniłam się z pracy,szybko przyjechałam i leżę w domu,ból brzucha jak na @,czekam na tel. od lekarza bo dziś miał dzwonić z wynikami może jeszcze dziś mnie przyjmie jak mu powiem o co chodzi albo chociaż jutro.......boję się:-(
Dziewczyny a ja zaczęłam plamić,nie mocno ale....boję się ,że to początek najgorszego,zwolniłam się z pracy,szybko przyjechałam i leżę w domu,ból brzucha jak na @,czekam na tel. od lekarza bo dziś miał dzwonić z wynikami może jeszcze dziś mnie przyjmie jak mu powiem o co chodzi albo chociaż jutro.......boję się:-(
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 3 tys
Podziel się: