reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Lady Agnes- trzymaj się.. prawda jest taka że najgorsze za Tobą..postaraj się zająć sobie czas żeby mieć jak najmniej czasu na przemyślenia..

Michalinko- malutka przepiękna!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Michalina - jaka piekna księżniczka... cudna ta czapeczka :-)

Lady Agnes - mam nadzieję i życzę Ci tego abyś szybko doszła do siebie.. trudne chwile za Tobą... ale teraz będzie czas starań i mam nadzieję, że szybko szczęśliwych

Anncka.. ojjj aż ja poczułam Twój strach... to już jutro... ale postaraj się wyciszyć, uspokoić i myśleć o wielkiej nagrodzie jaka Cię czeka... miejmy nadzieję, że już jutro :tak: o której jedziesz do szpitala?
 
Pietrusia &&&&&&&&&&&&

Anncka za Was rowniez zaciskam kciuki, powodzenia melduj co i jak :-)

Kaja
[*] dla Aniolka, &&&&& za szybkie krotkie i owocne staranka

Lady Agnes przytulam...

Sysiq mam nadzieje ze wszystko poszlo zgodnie z planem i ze to byl cudowny dzien i ze tak juz zostanie :-)

Pozdrawiam Dziewczynki
 
Ostatni dzień w domu.... Jutro o 8.30 mamy zadzwonić do mojego lekarza (bo przyjmuje mnie na swoj dyżur :-) ) i wtedy powie o której przyjechać. Kurcze tak dziwnie się czuje, z jednej strony bardzo się cieszę ale z drugiej jestem pełna obaw. Najbardziej boję się że będzie ze mną tak jak z Madziorkiem, będą męczyć i męczyć bez efektu :-( no ale moze skoro szyjka jest gotowa do porodu to pójdzie to jakoś.
Chciałabym już tulic mojego synka.
Proszę Was jutro o modlitwę za nas, bo wiem że sa one skuteczne o czym nie raz już się tutaj o tym przekonałysmy :-)
 
Melduje sie dalej w dwupaku... Nic sie nie zapowiada w najblizszym czasie... Przepraszam, ale nie mam weny do pisania...

Anncka - kciuki za jutro &&&&&&, bedziemy czekac na wiesci;)
 
Carollina niestety nie przejmę Twojego brzuszka, wredna @ przylazła wczoraj, no mogłam się spodziewać...:-( Może jakaś staraczka szybko zatestuje, żebyś mogła już urodzić :tak:

Anncka &&&&&&&&&&&&&

Kaja
witaj, dla Aniołka
[*]

Ewik myślę o Tobie :*

LadyAgnes przytulam wirtualnie.

Sysiq mam nadzieję, że było super i czekam na jakieś zdjęcie :-)

Pietrucha mam nadzieję, że u Ciebie już lepiej? &&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Elka co u Ciebie?
 
pietrusia kamień z serca:happy: mam nadzieję,że się tam Wami dobrze zajmują,trzymam kciuki &&&&&&&&&

michalina Wiki wygląda przepięknie:)

sysiq Wszystkiego najlepszego na nowej drodze życia......pewnie emocje już opadają....ja tez czekam na fotkę jak tylko ochłoniesz to się chwal:)

anncka kciuki cały czas zaciśnięte,niech pójdzie szybko i sprawnie....myśl tylko o tym że już za chwilę utulisz synka:)

carollina u Ciebie też już niebawem sie rozkręci:happy:


Kaja,LadyAgnes witajcie:happy:


Nanulika - termin niechcianej @ 24 października 2014

Kiraa - termin niechcianej @ 26 października 2014

Doris - termin niechcianej @ 26.10.2014

Neta - termin niechcianej @ 8 listopada 2014


ania-termin niechcianej @ 06 grudnia 2014

Sysiq - termin niechcianej @

Joaro - termin niechcianej @


Martoocha - termin niechcianej @



zmieniać daty STARACZKI:) i nowe Dziewczynki proszę się wpisać:)


Dostałam wczoraj wyniki mojego ostatniego badania krwi,mam za niski poziom witamin z grupy B.Czy wystarczy zwykły B Complex czy jakieś inne polecacie??

U mnie dziś równy rok od straty ostatniego Aniołka:(
 
Ostatnia edycja:
Neta po staremu wszystko. Wcinam metylowany kwasik i wit b12 no i b6 pod koniec miesiaca zamierzam porobic kontrolne badania czy cos sie zmienilo no i moze zaczne myslec o starankach bo J delikatnie naciska.

Ania
[*] dla Aniolka...bierzesz wit b? Ja biore b12 metylowana zamawialam na allegro i b6 zwykla 3x1
 
Ostatnia edycja:
Witam:)Poźniej będę Was podczytywała bo strasznie dużo tego,a dopiero znalazłam ten wątek.Mam 24 lata,w sierpniu 2013 poroniłam. Miałam łyżeczkowanie...a teraz się staramy:)Co prawda już 4cykl,ale mam ogromna nadzieję,że tym razem się udało:)Czekam,a raczej mam nadzieję ,ze okres nie nadejdzie...:)
 
reklama
Dziewczynki, muszę się komuś wypłakać,wygadać....mogę tylko Wam....

Jak w lipcu trafiłam z Wiki do szpitala, nie wiedzieliśmy co jest, slyszelismy coraz gorsze diagnozy i tylko siedziałam i płakałam.... poznałam Anie i Antosia... siedzieliśmy w pokoju,czekaliśmy na rezonanse.... ja płakałam...Ania nie, siedziała i przytulała Antosia. Zaczęła się rozmowa,usłyszałam smutną historię Antosia - zbyt późno wykryty, bardzo rzadki guz mózgu, następnie źle wykoanana operacja, teraz czekali na ponowną... Ania mówi : "wiesz, lekarze mówią że Antoś nie dożyje dorosłości, ale ja w to nie wierzę, ja w to nie mogę wierzyć, to moje dziecko,ja wierzę, że on wyzdrowieje". Pamiętam jak wyszłam stamtąd i zadzwoniłam do mamy, przyjaciółki itd i powiedziałam "tu jest tyle silnych ludzi,cudownych matek -ja też muszę się wziąć w garść".
Od lipca śledziłam jakie są postępy z Anosiem...

Antoś wczoraj o 23.00 umarł... serduszko przestało bić....

Mimo uzbieranej kwoty 700 000 zł ŻADNA KLINIKA na ŚWIECIE nie podjęła się operacji Antosia.....

Dziś siedzę i płaczę,płaczę, i placze i ciągle pamiętak jak Ania mówi "ja wierzę, że on będzie zdrowy - muszę w to wierzyć"....
 
Ostatnia edycja:
Do góry