Neta - a juz myslalam, ze tak w miare terminowo oddam Ci brzuszek, a tu jednak nie... Trzymam kciuki za kolejny cykl &&&&& jest jeszcze kilka brzuszkow do oddania, wiec nie ma opcji, zeby wszystkie byly zajete ;-)jakis na pewno bedzie do wziecia
Michalina - to naprawde bardzo smutne, ale wiemy tutaj, ze nadzieja umiera ostatnia, a w szczegolnosci matki... (*) dla Antosia
Rurka - no tak, nigdy nie wiemy kiedy sie zacznie... ale w koncu wyjsc musi
Jak narazie wierci sie i kreci w brzuchu - nic nie zapowiada wyjscia...:-(
Sysiq - pewnie odsypiasz wesele i .... noc, a raczej ranek poslubny
no chyba ze powtorke z rozrywki macie
Witam nowe dziewczyny. (*) swiatelka dla Waszych aniolkow.
Dzis rano dowiedzialam sie ze przed polnoca urodzila kolezanka, z ktora chodzilam razem do lekarza, bo ona miala dzien wczesniej termin niz ja...Tez drugie dziecko i od pierwszych bolesnych bóli do porodu minelo 4 godziny
teraz to chyba wole, zeby sie zaczelo wieczorem, bo K przynajmniej w domu bedzie i nie bede go dodatkowo z pracy sciagac i czekac na jego przyjazd... ale z drugiej strony... niech sie zacznie kiedy chce...
Pozdrawiam i sle fluidki
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Łapcie, bo to juz koncowka