reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

Po tym duphastonie to się ale wyspałam teraz 3 godziny hahhahaah, tak w końcu wykładania to moja druga profesja no co:p
 
reklama
fiu fiu fiu Mika fajne, ja wczoraj też byłam w galerii ale nie kupiłam nic;)
stwierdziłam że jestem za duża i bez sensu :p ale za to idę na odrosty w końcu w sobotę hura hura hura
 
Dziewczynt, z tego co zrozumiałam Olesia podchodzi do invitro korzystając z dofinansowania przez państwo.
Program rządowy zakłada, że po punkcji - czyli pobraniu z jajników wszystkich komórek TYLKO 6 można jednorazowo zapłodnić. Wiem, ze niektóre kliniki umożliwiają opcję zamrożenia na własny koszt komórek, które pozostały a nie mogły zostać zapłodnione.
To też nie jest tak, że każda komóreczka wytworzona jest prawidłowa, niektóre mają jakieś wady.
Ja przy swoim programie, a podchodziłam komercyjnie - tzn bez dofinansowania od państwa(bo wtedy jeszcze nie było) naniosłam 13 komórek.
Jedna od razu była nieprawidłowa, reszte czyli 12 próbowali zapłodnić plemnikami męża i niestety ostatecznie tylko dwie dotrwały do 3ciego dnia, miałam je transferowane do macicy - to były właśnie moje bliźniaki z poprzedniej ciąży.
Żadna klinika sama z siebie nie może decydować o tym, czy wyrzuca jakieś komórki czy nie - decydują o tym rodzice.

Apropo, mojego lekarza - jejuuu - chciałabym znaleźć kogoś komu mogę zaufać... :(
 
cześć Babki:-)

małgonia nawet nie wiesz jak się cieszę,że betka taka wysoka i,że jest ok u Ciebie,cały dzień w pracy myślałam :-D buziaki

olusia przykro mi że się nie udało ale jesteś silna Babka,nie poddasz się i przy kolejnej próbie się uda:-) &&&&&&&&&&&&&&&&&&&

magda
dobrze,że czujesz się lepiej :-)
mika to wspaniale,że wyniki dobre to znaczy,że Dzidziuś szczęśliwy:-D

eska dobrze,że masz dobrego lekarza,który o Was dba,wszystko będzie dobrze...&& a ja wyników nie będę miała tylko na kolejnej wizycie się dowiem jakie są bo tutaj nie dawają wyników tylko wysyłają do lekarza,który je zlecił także pewnie dopiero koło stycznia,najpierw jeszcze ta histeroskopia 10 dni po @.

celta przytulam,wszystkie tu wiemy jak ciężko z tymi rocznicami ale musimy to przełknąć,buziaki i uściski!!!!!!!!!:-)

kasiuchna
dawno Cię nie było,życzę żebyś szybko znalazła dobrego lekarza,któremu choć trochę zaufasz

Dla reszty Babeczek uściski i buziaki i oczywiście&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Au mnie dziś wichuuuuuuura okropna,w drodze z pracy pchałam rower jakbym pod górę wchodziła taki opór,teraz doszła jeszcze ulewa,jutro podobno ma być w Polsce ta sama pogoda............................no i przygotowań ciąg dalszy,przepraszamże smaka Wam zrobiłam:sorry2:
cieszę się ,że jutro już piątek:-D znowu docenię weekend:-D

PA,PA!
 
Ja też jestem dziewczyny, dzięki za pamięć. Ten cykl (i pewnie jeszcze ze dwa kolejne) to będę miała stracony, bo lecę na duphastonie od 16dc a zwykle mam owulkę koło 24-26 dc. Zanim się to wszystko wyreguluje to troszkę niestety musi minąć. Także zajęłam się pracą i nie myślę, chociaż seks uprawiam :tak:

1466102_738426289503848_194030739_n.jpg

Czytam Was i pozdrawiam Wszystkie :)
kurcze , ale wiejeeeee
 

Załączniki

  • 1466102_738426289503848_194030739_n.jpg
    1466102_738426289503848_194030739_n.jpg
    25,4 KB · Wyświetleń: 39
Ostatnia edycja:
Hej Netka i Joaro miło was słyszeć w końcu z pozytywnym nastawieniem, całuję Was mocno;)

U mnie też wieje jak fiks a mały niespokojny strasznie
 
reklama
Dziewczynki przepraszam, ze tak o sobie, ale mam stresa... 3majcie jutro kciuki dobrze. O 7 sie zaczyna... Ale co sie dzisisaj naplakalam to moje.... Streszcze wszystko jutro...
 
Do góry