reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Dziewczyny Staraczki widze że berek nie odpuszcza i chyba grono sie ciężarówek powększy:-)Dobra passa trwa&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&:tak:
Marta-I kurcze nie fajnie że ta morfologia taka zła. ja w moczu miałam szczawiany wapnia i gin twierdził że to przez piasek na nerce.a to żelazo które bierzesz to na recepte?
Danutaski wspólczuje takiej harówki i Tobie i Mamie.
Nanu nie wiem jak to jest z temp. ale chyba nie jest podwyższona non stop ja mam normalna taką jak przed ciąża albo nawet niższa.W sumie dałaś mi do myslenia tym pytaniem hmmm:baffled:może coś nie tak ze mną, ale schizuję...:baffled:
Kurczak a ja sie cieszyłam że 2 dni bez plamien mineły a tu dziś niespodzianka niewielka zastanawiam sie kiedy to minie i jak tam Dzidzi w brzuszku bo cos bebolek mnie wciaż pobolewa.
 
reklama
Kaso biorę Elevit pronatal- zestaw witamin dla kobiet w ciąży. Dostałam tardyferon, w nim jest 80mg żelaza a w elevicie 60mg więc zadzwoniłam do ginki i kazała na razie brać witaminki tylko, żeby nie przedobrzyć. Niby zalecana dawka dla ciężarnych jest do 26mg więc myślałam że Elevit wystarczy a tu doopa.
 
Marta dzieki za odp. Mam pytanko do Ciebie jeszcze, które parametry masz najgorsze tzn erytrocyty hemoglobine czy wszystko razem? Ciekawska jestem :-) Ale aż dziwne że taki arsenał bierzesz zelaza i nie ma poprawy:-(
 
Cześć dziewczyny! jeny jak mnie tu dawnoooooooooooo nie było i zapewne nie nadrobię wszystkiego :baffled: wybaczcie. Pamiętam o was cały czas ale jak wracam z pracy to jestem padnięta na pysk i nic mi się już nie chce. Gratuluję wszystkim które zafasolkowały mignęła mi się NANULKA cieszę się bardzo !!! :-D i tym które nadal się starają życzę powodzenia! Ja na razie do grudnia zawiesiłam starania, ale to nic. Mam umowę do stycznia i raczej zrezygnuję z pracy po tym czasie bo moja szefowa jest idiotką nad idiotkami i już mi napsuła hektolitry krwi! a taka niepozorna! BUZIAKI DLA WAS!
 
Witajcie popoludniowo
Wlasnie wrocilam z pracy.Wczoraj caly dzien sie nieodzywalam bo po pracy zaraz pojechalam do kuzynki pilnowac dzieci tzn blizniaczki 3 miesieczne,dwulatke i pieciolatke.Ale mi daly popalic.I tak wrocilismy o 23 do domu i dzisiaj znowu pobudka o 5.I teraz tylko odpisuje i zaraz sie kladze spac bo padam na pysk.A jutro znowu o 5 pobudka:(
Nanulinka pecherzyk ale wydaje mi sie ze bardziej fasolka super,no i oczywiscie suwaczek rewelacja.A reszta sie nie przejmuj.Bedzie wszystko dobrze.U mnie troche gorzej bo w pierwszej ciazy byla wykryta wada genatyczna plus wada serca,dlatego teraz takie moje obawy ze moze sie to powtorzyc.
Zapomnajka tobie rowniez gratulacje bo juz w srode nie przyczatalam o twojej wizycie bo juz bylam w lozku
Danutaski uwazaj na siebie!!!
 
Rozumiem cie karo...
Ja tez boje sie wystapienia wad,tyle ze rozwojowych...
Po pierwszej stracie balam sie ze zarodek obumrze.... po kolejnej wiem ze to nie wszystko... sa jeszcze wady,ktore nie pozwalaja zyc...

Ale mam nadzieje i wciaz wierze w to ze teraz sie uda. Nie mamy wyjscia,musimy wierzyc,wszystkie!
 
Marta dzieki za odp. Mam pytanko do Ciebie jeszcze, które parametry masz najgorsze tzn erytrocyty hemoglobine czy wszystko razem? Ciekawska jestem :-) Ale aż dziwne że taki arsenał bierzesz zelaza i nie ma poprawy:-(

Kaso u mnie do tej pory były za niskie: hemoglobina, hematokryt i te wszystkie M coś tam (MCV, MCH, MCHC) a teraz doszły erytrocyty.

Pojechałam ze świnkiem do weta a tam kartka że w tym tygodniu nieczynne z powodu urlopu. Na stronie internetowej już nie łaska poinformować. Normalnie aż się ze złości popłakałam tam bo to podróż ponad 40 minut komunikacją miejską. W drodze powrotnej postanowiłam zrobić sobie dzisiaj jakąś przyjemność, kupiłam pachnący żel pod prysznic, maseczkę relaksującą i farbę do włosów. Wieczór jest mój ;-)
 
reklama
Laseczki nie śmiejcie się ze mnie ale;
czy któraś farbowała włosy w pierwszym trymestrze i czy był to mocny blond? Bo nie wiem co robić. Jestem rozdarta:confused:

Marta a do innego weta nie możecie iść?
 
Do góry