reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

Zapominako wiem i rozumie...male miasteczka maja swoj urok, ale tez sporo wad... czlowiek nie zdarzy baka puscic, a juz ogol wie o grubszej sprawie;-)

Ja ostatnio u rodziców byłam z mamą w kościele. Dwie ławki za nami siedzieli rodzice mojej koleżanki ze szkoły. Zdążyłam wrócić do domu a tam sms od niej z gratulacjami :tak: spodziewałam się plotek ale nie w tym tempie.

Moja mama pracuje w szpitalu i gdy poszłam odwiedzić moich podopiecznych (kiedyś byłam wolontariuszem w zakładzie opiekunczo-leczniczym) to koleżanki i znajome mamy mało się nie poprzewracały na korytarzach tak się na brzuch gapiły. W sumie nie wiem co je tak dziwi- mam 26 lat, od roku jestem mężatką więc to chyba normalna kolej rzeczy że jestem w ciąży. W moim mieście rodzinnym już wiele razy mnie obgadano że wpadłam. Małomiasteczkowym platkarom nie mieściło się w głowie że chodziłam 8 lat przed ślubem i nie zmajstrowaliśmy dzieciaka. Moje koleżanki z podstawówki to już mają co najmniej dwójkę dzieci.

zmykam do wyrka, odezwę się jutro ale o 10 proszę o kciuki bo mam wizytę, dobrej nocy :*
 
reklama
Marta &&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&&& powodzenia :)

Kicia to chyba pampki trza zakupic;-)
Ukradlam troche bigosu ;-( i mnie pewnie od tego brzusio boli, no nic wzielam ta ichnia pseudo nospe i leze, jeszcze eMa poprosze to mi herbatki zrobi...moze ;-)
 
Marta kciuki &&&&&&&&&&&&&&&&&&&

Małe miasteczka mają takie ploteczki niestety... Tym się tu co niektórzy żywią:dry: Ale nic na to nie poradzimy.

Ja właśnie kończę zaprawiać drugi słoik suszonych pomidorków. Mniam.

A co do świadomości to myślę, że ta błoga niewiedza i spokój z dawnych czasów już nie wrócą.
 
no nic zrobili mi chlopcy melisy z jablkiem, wiec siekne se drina na uspokojenie :-D a co i pojde w kimonko ;-)
Jutro mlody zaczyna juz szkole, wakacje sie skonczyly u nas ;-)
 
alez maja i to duzo wolnego :-D ze 4x razy w roku po 2 tygodnie, pierwsze 2 tyg. maja juz w pazdzierniku i od cholery wolnych poniedzialkow :-D co prawda wakacji maja tylko 6 tygodni, ale to jest tak zorganizowane, ze rodzice maja urlopy w tym samym czasie ;-)

lece do lozka kochane, spokojnej nocki :-) dobranoc
 
Ostatnia edycja:
reklama
Do góry