Starania po straconej ciąży

[aga.i.nieszka]

Na razie muszę w ogóle czekać na okres, badania przed staraniami żeby spróbować uchronić się przed ponownym poronieniem.
Kazała czekać aż do 8 tyg, jak nie wystąpi okres to wywołamy a jak wystąpi to monitoring i wtedy stymulacja więc raczej po pierwszym okresie lub drugim jak na monitoringu nie będzie owulacji a raczej nie będzie bo nie mam swojej naturalnej.
Badania to mthfr, mutacja genu protrombiny, białko c i s, wit d3 i b12, homocysteina i komórki nk.

A jakie? I kiedy dał światło zielone?

 

[Carry88]

Na razie muszę w ogóle czekać na okres, badania przed staraniami żeby spróbować uchronić się przed ponownym poronieniem.
Kazała czekać aż do 8 tyg, jak nie wystąpi okres to wywołamy a jak wystąpi to monitoring i wtedy stymulacja więc raczej po pierwszym okresie lub drugim jak na monitoringu nie będzie owulacji a raczej nie będzie bo nie mam swojej naturalnej.
Badania to mthfr, mutacja genu protrombiny, białko c i s, wit d3 i b12, homocysteina i komórki nk.

Rozumiem. U mnie chyba okres nadchodzi tylko mam mętlik w głowie i co do badań chyba zasięgnę jeszcze innej opinii.

 

[roki_1991]

Hej, jest tu jeszcze ktoś? Ja po wizycie kontrolnej, wszystko się goi. Starania możemy zacząć w 2 cyklu jeśli czuje się gotowa.
Natomiast może mi pomożecie wyszła mi mutacja mthfr czyli to nie przyswajanie kwasu lekarz nie zlecił mi innych badań (a coś czytałam by zbadać poziom kwasu, homocysteine?) tylko kazał lykac kwas i to żaden specjalny. Dodatkowo acsrd bo wyszły mi przeciwciała antykardiolipidowy igm dodatnie, ale też nie powiedział, że to wskazuje na zespół antyfosfolipidowy. Czy szukać innego lekarza? Skonsultować z genetykiem? A może ja za dużo czytam totalne mętlik mam.

Zbadaj sobie homocysteine i poziom kwasu foliowego, wtedy zobaczysz jak się wchłania zwykły kwas. U mnie np homocysteina na zwykłym klasie była 6.coś, a jak zmieniłam na metylowane to urosła do 8.cos. więc u mnie sprawdził się tak na prawdę mieszany syntetyki z metylowanym acard jak najbardziej jest okej, A mówił cos o heparyne w ciazy?

 

[Carry88]

Zbadaj sobie homocysteine i poziom kwasu foliowego, wtedy zobaczysz jak się wchłania zwykły kwas. U mnie np homocysteina na zwykłym klasie była 6.coś, a jak zmieniłam na metylowane to urosła do 8.cos. więc u mnie sprawdził się tak na prawdę mieszany syntetyki z metylowanym acard jak najbardziej jest okej, A mówił cos o heparyne w ciazy?

O heparynie nie. Ja miałam 21 wynik a od 20 był dodatni wiec powiedział, że nie przesądza i do powtórki za ok 4 tygodnie.
Dzieki za radę

 

[roki_1991]

O heparynie nie. Ja miałam 21 wynik a od 20 był dodatni wiec powiedział, że nie przesądza i do powtórki za ok 4 tygodnie.
Dzieki za radę

Tylko weź pod uwagę że zespół antyfosfolipidowy może się aktywować tylko w ciąży i nawet jeśli za 4 tyg badanie wyjdzie w normie, to nie oznacza że podczas ciąży będzie okej. A tu przecież chodzi o to jak się organizm zachowuje w Ciąży
A jeśli chcesz więcej wiedzy na ten temat, to zapraszam na wątek ciąża Po poronieniu. Tam jest sporo dziewczyn, dużo bardziej żyje tamten wątek A i wiedzy będzie więcej w razie potrzeby

 

[Carry88]

Tylko weź pod uwagę że zespół antyfosfolipidowy może się aktywować tylko w ciąży i nawet jeśli za 4 tyg badanie wyjdzie w normie, to nie oznacza że podczas ciąży będzie okej. A tu przecież chodzi o to jak się organizm zachowuje w Ciąży
A jeśli chcesz więcej wiedzy na ten temat, to zapraszam na wątek ciąża Po poronieniu. Tam jest sporo dziewczyn, dużo bardziej żyje tamten wątek A i wiedzy będzie więcej w razie potrzeby

Wlasnie wiem dlatego też się zastanawiam nad konsultacja u kogo innego. Ja wszystkie badania wzięłam właśnie z Waszej wiedzy z forum a lekarz potraktował mnie trochę jak wariatkę, która bada "wszystko" po pierwszym poronieniu. Dzięki zajrze na pewno

 

[aga.i.nieszka]

U mnie póki co na okres się nie zapowiada, endometrium tylko 5 mm prawie 3 tyg po zabiegu, owulacji też śladu nie ma ale mnie to nie dziwi. Jednak nie wykluczam że ten okres przyjdzie za jakieś 2 tyg bo nie raz miałam przy endometrium 7 mm

Rozumiem. U mnie chyba okres nadchodzi tylko mam mętlik w głowie i co do badań chyba zasięgnę jeszcze innej opinii.

 

[Carry88]

U mnie póki co na okres się nie zapowiada, endometrium tylko 5 mm prawie 3 tyg po zabiegu, owulacji też śladu nie ma ale mnie to nie dziwi. Jednak nie wykluczam że ten okres przyjdzie za jakieś 2 tyg bo nie raz miałam przy endometrium 7 mm

Ja się już fizycznie na niego czuje, ból brzucha, opuchnięcie. No i u mnie będzie za 2 dni 4 tygodnie wiec chyba już czas. To ja dziś endonetrium miałam 8mm ale w sumie nie wiem jakie miewałam do tej pory fajnie, że lekarka Cię skierowała na badania bo mój lekarz to trochę wziął moje wyniki za fanaberie stąd cały czas myślę o jakiejś konsultacji.

 

[kociara :)]

Ja byłam wczoraj skonsultować się z inną ginekolożką w sprawie ewentualnych badań po poronieniu. Powiedziała że nic nie dzieje sie bez przyczyny i powiedziała że badania warto zrobić aby zminimalizować ryzyko kolejnego niepowodzenia. Bedę robić zespół antyfosfolidowy i trombofilie wrodzona. Starać możemy się po 2.cyklu, 1 już leci, szybko minie.jeśli okres sie nie poprzesuwa, a póki co porobię badania i będę wiedzieć na czym stoję. Powiedziała żebym brała wit. B6 i B12 i acard. 75 mg bo nie zaszkodza a mogą tylko pomóc.
Jestem dobrej myśli [emoji4] trzymam za Was kciuki [emoji6]

 

[aspekt]

@Carry88 podpisuję się pod odpowiedziami @roki_1991. Dodatkowo radziłabym Ci się umówić do hematologa, niech on się wypowie w temacie mutacji i zespołu antyfosfolipidowego. Dobrze znaleźć w necie namiar na takiego, który ogarnia ten temat w kontekście ciąży i w koniecznych przypadkach wystawia zalecenia heparyny z refundacja (a nie "to ginekolog pani wypisze"). Jaką dokładnie masz tę mutację mthfr? Nie masz konsultacji genetyka w cenie badania?