reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

reklama
U mnie znów nic z tego w tym miesiącu, mimo intensywnych starań przyszła @ i smutno ...
Stwierdziłam, że w tym cyklu nie będę wyliczać dni plodnych itd. Odpuszczam. Niech się dzieje wola nieba, może to pragnienie dziecka właśnie blokuje zajście w ciążę?
 
U mnie znów nic z tego w tym miesiącu, mimo intensywnych starań przyszła @ i smutno ...
Stwierdziłam, że w tym cyklu nie będę wyliczać dni plodnych itd. Odpuszczam. Niech się dzieje wola nieba, może to pragnienie dziecka właśnie blokuje zajście w ciążę?
Może tak być,ale ciężko odpuścić. Mi się udało jak całkowicie straciłam nadzieje i stwierdziłam, że niema szans [emoji5].
 
Może tak być,ale ciężko odpuścić. Mi się udało jak całkowicie straciłam nadzieje i stwierdziłam, że niema szans [emoji5].
Po jak długim czasie po "straceniu nadziei"? Bo szczerze to i ja trochę zwątpiłam że kiedykolwiek się uda, rok starań to krótko w porównaniu do niektórych kobiet, ale nigdy nie sądziłam, że bedzie z tym taki problem
 
@Marzenia się spełniają u mnie po stracie się ruszyło i udało się po 6 cyklach. robiłaś jakieś badania?Monitoring cyklu, żeby sprawdzić czy występuje owulacja.U mnie troche problemów było hormonalnych, bo wysokie tsh,prolaktyna i coś tam jeszcze do tego nasienie kiepskie, bo morfologia 2%.
 
reklama
Do góry