Wczorajsze ktg ok, leci 6 dawka tractocile i jeszcze 4 muszę przyjąć więc skończą się jakoś ze środy na czwartek o 5 nad ranem [emoji14] i dziś ostatnia dawka sterydu ufff bo bolą strasznie. Spalam w miarę normalnie w końcu. Obchód dopiero będzie ale na razie nic prócz tego co mam nie mogą poradzić chociaż skurcze wyciszone więc muszę że będzie. Odsłuchy małego robią, na ktg też słyszę serduszko więc z Maksiem wszystko super i miewa się dobrze. Pewnie po lekach - tych wszystkich dawkach wezmą mnie ba usg szyjki i małego i zobaczą co dalej czy zostaje na dłużej, do końca czy wychodzę. Decyzję jakiekolwiek dopiero zapadną