reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Nadin bardzo Ci wspolczuje. Ja jestem po poronieniu. W listopadzie poronilam i lekarz mi powiedzial zeby starac sie odrazu. Powiedzial nawet ze bedzie mi latwiej zajsc w ciaze bo macica jest rozpulchniona i latwiej sie "przyczepi" zarodek. Mial racje. Po miesiacu zaszlam w ciaze, ale trwala tylko 7 tygodni. Trafilam do pani doktor ktora mi powiedziala ze nalezy odczekac conajmniej pol roku. My z mezem wlasnie zaczelismy staranka, ale ciagle mam pewne obawy. Mysle ze jak mi sie uda zaciazyc do 10-12 tc bede sie panicznie bala...
Ale pamietaj zeby sie nie zalamywac:no:

Trzymam kciuki:tak:
 
reklama
Dziewczyny wiem co czujecie. PO poronieniu można się starać najwcześniej 3 miesiące po, a najlepiej odczekać pół roku, żeby organizm doszedł do siebie. Ja poroniłam w grudniu 2002, zaczęłam się starać w maju 2003, a zaszłam we wrześniu 2003. Płakałam ze szczęścia bo już myślałam,że mi coś uszkodzili przy łyżeczkowamiu i dlatego nie mogę zaciążyć. Skończyło się pozytywnie i tego wam właśnie życzę.
 
Chciałam właśnie zapytać o te starania ja nie miałam łyżeczkowania.Ja dostałam bóli jak na poród i wszystko mi poleciało w łazience, takze mnie tylko wyczyścili. Czy ja muszę czekać aż 3 miesiące?

 
Nadin wydaje mi się,że to akurat nie ma większego znaczenia w tym przypadku. Lepiej żebyś odczekała te min. 3 mieś żeby organizm ci się zregenerował i wzmocnił. 3 miesiące przed staraniami zacznij brać kwas foliowy żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo chorób u dziecka. Ja jak byłam w drugiej ciąży to jak tylko ją wyktryły testy od razu musiałam brać progesteron żeby zmniejszyć prawdopodobieństwo poronienia. Już w 6 tyg miałam usg dopochwowe w celu wykrycia ewentualnych nieprawidłowości, ale wszystko było ok
 
Nadin-ja jestem w trakcie poronienia... i wiem,ze jak tylko sie skonczy i przyjdzie i minie pierwsza @ rozpoczniemy natychmiast kolejne starania... lekarze w Polsce zwykle zalecaja minimum 3 miesiace a najlepiej 6 przed podjeciem kolejnych staran... ale glownie tak jest zeby kobieta "dojrzala" do nowych staran psychicznie, bo fizycznie najczesciej juz po pierwszej @ jest "gotowa" na kolejna ciaze... i wlasnie juz w 2-3 cyklu po poronieniu kobieta ma duze szanse na zdrowa i prawidlowo przebiegajaca ciaze... Powodzenia!
 
dziękuję za miłe słowa jeste szczęśliwa zaraz po pierwszej miesiączce zacznę starania nie mogę się doczekać buziaczki
 
Czesc Nadin, nigdy nie doswiadczylam tego co Ty, ale z calego serca zycze Tobie zebys jak najszybciej zostala mama. Jestem dobrej mysli i wiem ze Ci sie uda. Teraz dbaj tylko o siebie i sie nie zamartwiaj, wiem ze jest Ci ciezko ale wszystko sie ulozy. POWODZENIA
 
reklama
witajcie aj jestem też po poronieniu8dni ale słyszałam od położnej ze to nie ważne ile sie czeka ze organizm sam wie kiedy ciąża jest zdrowa i silna to się utrzyma, i nie ważne czy czeka się 3 miesiace czy więcej sama ciąża przyjdzie najlepeij na nią nie czekać

 
Do góry