reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Starania po straconej ciąży

KaSia86 ja właśnie jestem jeszcze przed rozmową z córcia odnośnie tego co się stało i nie wiem jak jej to wytłumaczyć ona strasznie się cieszyła z rodzeństwa ma już prawie 6 lat i już od jakiegoś czasu bardzo się upominala.
Myślałam właśnie żeby jej to powiedzieć w ten sam sposób jak Ty, powiedz jak twój syn to przyjął?
Zasmucił się bardzo, bo jak się dowiedział o rodzeństwie, nie widziałam go jeszcze tak szczęśliwego... Ale wytłumaczyłam mu, że na pewno będzie miał rodzeństwo tylko troszkę później... Więc temat dziecka jest cały czas poruszany... Myślę że uda się jeszcze w 2017, ale teraz powiem mu jak już będę miała pewność że dzidziuś jest i ma się dobrze, pewnie po pierwszym usg prenatalnym [emoji4]

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Hm, moja starsza ma 4 lata i chyba bym jej prawdę powiedziała... tzn coś w stylu, że z małej "fasolki" w brzuchu rośnie dziecko, ale czasem "fasolka" jest chora i nie rośnie i trzeba postarać się o nową.
My na szczęście nikomu nie mówiliśmy tym razem, tzn tylko parze najbliższych znajomych, ale tyle czasu z nimi spędzamy, że naprawdę nie dało się niczego ukryć. Wystarczyło jedno spojrzenie mojej przyjaciółki i już wiedziała :p
Ja byłam tak szczęśliwa, że nie potrafiłam utrzymać tego w sekrecie... Nawet materacyk już kupiłam do łóżeczka... Dziś przyszły dwie pary jeansów ciążowych... Ale to nic, niebawem się przydadzą [emoji3]

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
 
Po pierwszym usg w którym lekarz stwierdził że ciąża się nie rozwija, strasznie płakałam jak wróciłam do domu... Wtedy synuś przytulił mnie i zapytał "Mamo, płaczesz bo straciłaś Helenkę?"- strasznie mnie to dotknęło, że mój mały syneczek jest już taki duży i mądry... On rozumie już bardzo dużo, to bystry chłopczyk... więc opowiadanie o fasolce to nie dla niego, i tak by wszystko zrozumiał, a nie chciałabym żeby jeszcze on przeżywał tą naszą stratę... Wolałam skłamać, żeby nie odbiło się to na nim...

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
 
Ja byłam tak szczęśliwa, że nie potrafiłam utrzymać tego w sekrecie... Nawet materacyk już kupiłam do łóżeczka... Dziś przyszły dwie pary jeansów ciążowych... Ale to nic, niebawem się przydadzą [emoji3]

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
U nas corka wiedziala ze bedzie dzidzius.. Jak wrocilam ze szpitala to po prostu jej powiedzielismy ze dzidzia byla chora i juz jej nie ma w brzuszku.. Juz nie gada i sie nie pyta wiec jest ok..
 
Tak, synek w kwietniu skończy 8 lat [emoji178] Od dwóch lat strasznie męczył nas o rodzeństwo [emoji12] We wrześniu skończyłam 30 lat i stwierdziłam, że już nie ma na co czekać, nie chcę odciągać ciąży do 40stki... Teraz się zawiódł, że "to nie był dzidziuś" tylko lekarz się pomylił (tak mu całą sytuację wytłumaczyłam)... Ale cały czas mówi "Helenka albo Antoś to... Helenka albo Antoś tamto..." Więc mam nadzieję , że już niebawem przekażemy mu dobrą nowinę [emoji16] Ale tym razem wytrzymam się dłużej z informowaniem i synka i całej rodziny [emoji4]
A Ty masz już dzieciaczki?

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
Ja tez bym chciala zaczekac ale u mnie to nierealne. Bo bede pewnie musiala isc od razu na L4 a ze pracuje w przedszkolu publicznym to wszyscy sie dowiedza a nie chce zeby rodzina dowiedziala sie ze wsi:/
 
W obu ciążach zaszłam w pierwszym cyklu... Ciąża z synkiem przebiegała mi super, zero komplikacji dlatego teraz strasznie się zawiodłam, bo nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy... Przy drugiej ciąży tak znałam już swój organizm, że nawet wiedziałam kiedy mi się komórka zagnieżdżała... A dni płodne wylicza mi aplikacja MÓJ KALENDARZYK, no i faktycznie wszystko do tej pory się sprawdza... Wyliczałaś sobie kiedy masz dni płodne? A może warto sięgnąć po testy owulacyjne? [emoji4]

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
Ja przez obserwacje organizmu przez 3 lata zanim podjelismy decyzje o drugim dziecku tez juz znam tak swoj organizm ze tez to czulam hehe troche to smieszne bo jak to mozliwe:p
 
Ja przez obserwacje organizmu przez 3 lata zanim podjelismy decyzje o drugim dziecku tez juz znam tak swoj organizm ze tez to czulam hehe troche to smieszne bo jak to mozliwe:p
Nie śmieszne tylko prawdziwe :-) ja też po paru dniach czułam zmiany przede wszystkim w piesiach, od razu poleciałam po test do apteki i moje odczucia mnie nie myliły :-) gorzej u mnie z wyczuciem dni płodnych, nie czuję bólu w jajnikach jak niektóre kobietki, ze śluzem płodnym też niezbyt ciekawie :/
 
reklama
Do góry