reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Starania po straconej ciąży

Kasiu masz już dziecko?
Tak, synek w kwietniu skończy 8 lat [emoji178] Od dwóch lat strasznie męczył nas o rodzeństwo [emoji12] We wrześniu skończyłam 30 lat i stwierdziłam, że już nie ma na co czekać, nie chcę odciągać ciąży do 40stki... Teraz się zawiódł, że "to nie był dzidziuś" tylko lekarz się pomylił (tak mu całą sytuację wytłumaczyłam)... Ale cały czas mówi "Helenka albo Antoś to... Helenka albo Antoś tamto..." Więc mam nadzieję , że już niebawem przekażemy mu dobrą nowinę [emoji16] Ale tym razem wytrzymam się dłużej z informowaniem i synka i całej rodziny [emoji4]
A Ty masz już dzieciaczki?

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
 
reklama
Tak, synek w kwietniu skończy 8 lat [emoji178] Od dwóch lat strasznie męczył nas o rodzeństwo [emoji12] We wrześniu skończyłam 30 lat i stwierdziłam, że już nie ma na co czekać, nie chcę odciągać ciąży do 40stki... Teraz się zawiódł, że "to nie był dzidziuś" tylko lekarz się pomylił (tak mu całą sytuację wytłumaczyłam)... Ale cały czas mówi "Helenka albo Antoś to... Helenka albo Antoś tamto..." Więc mam nadzieję , że już niebawem przekażemy mu dobrą nowinę [emoji16] Ale tym razem wytrzymam się dłużej z informowaniem i synka i całej rodziny [emoji4]
A Ty masz już dzieciaczki?

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
Nie, staramy się o pierwsze szczęście :) na męża byłam trochę zła bo zwlekał z decyzją o staraniach przez około rok czasu twierdząc że od razu nam się uda, a teraz sam żałuje że zmarnowaliśmy tyle czasu. Ja z kolei byłam o krok od przekazania informacji rodzinie, niestety nie zdążyłam. Z poczęciem synka nie miałaś takich problemów?
 
Nie, staramy się o pierwsze szczęście :) na męża byłam trochę zła bo zwlekał z decyzją o staraniach przez około rok czasu twierdząc że od razu nam się uda, a teraz sam żałuje że zmarnowaliśmy tyle czasu. Ja z kolei byłam o krok od przekazania informacji rodzinie, niestety nie zdążyłam. Z poczęciem synka nie miałaś takich problemów?
W obu ciążach zaszłam w pierwszym cyklu... Ciąża z synkiem przebiegała mi super, zero komplikacji dlatego teraz strasznie się zawiodłam, bo nie spodziewałam się takiego obrotu sprawy... Przy drugiej ciąży tak znałam już swój organizm, że nawet wiedziałam kiedy mi się komórka zagnieżdżała... A dni płodne wylicza mi aplikacja MÓJ KALENDARZYK, no i faktycznie wszystko do tej pory się sprawdza... Wyliczałaś sobie kiedy masz dni płodne? A może warto sięgnąć po testy owulacyjne? [emoji4]

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
 
Nie, staramy się o pierwsze szczęście :) na męża byłam trochę zła bo zwlekał z decyzją o staraniach przez około rok czasu twierdząc że od razu nam się uda, a teraz sam żałuje że zmarnowaliśmy tyle czasu. Ja z kolei byłam o krok od przekazania informacji rodzinie, niestety nie zdążyłam. Z poczęciem synka nie miałaś takich problemów?
A jeśli chodzi o męża to mój też nie był skory do starań... Dopiero jak mu zasugerowałam, że za chwilę będę za stara na ciążę, przyznał mi rację że już pora [emoji16]

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
 
A jeśli chodzi o męża to mój też nie był skory do starań... Dopiero jak mu zasugerowałam, że za chwilę będę za stara na ciążę, przyznał mi rację że już pora [emoji16]

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
No ja jeszcze niby mam czas, ale przez ostatnie pół roku myślałam już tylko o tym że chce mieć dziecko, a tu masz facet nie chce :/ było to bardzo irytujące. Z jakiej aplikacji korzystasz? Tak dni płodne mam od 5 miesięcy potwierdzane monitoringiem, 4 razy też stosowałam zastrzyk Ovitrelle. Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie ale cykl w którym zaszłam - pęcherzyk był w prawym jajniku a przez wcześniejsze 4-5 miesięcy w lewym i nic się nie działo.
 
No ja jeszcze niby mam czas, ale przez ostatnie pół roku myślałam już tylko o tym że chce mieć dziecko, a tu masz facet nie chce :/ było to bardzo irytujące. Z jakiej aplikacji korzystasz? Tak dni płodne mam od 5 miesięcy potwierdzane monitoringiem, 4 razy też stosowałam zastrzyk Ovitrelle. Nie wiem czy ma to jakieś znaczenie ale cykl w którym zaszłam - pęcherzyk był w prawym jajniku a przez wcześniejsze 4-5 miesięcy w lewym i nic się nie działo.
Kurde to ja aż tak w temat się nie zagłębiałam bo nie było potrzeby [emoji53] Ale może faktycznie coś z tym lewym jajnikiem jest nie tak i trzeba będzie celować w prawy... Podobno świeżo po poronieniu bardzo łatwo jest zajść w ciążę więc myślę że teraz będzie nasz czas [emoji3]

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
 
Moje wszystkie dzieci były z lewego jajnika, a prawy zawsze bardziej boli w czasie owulacji, więc też coś dziwnego. Ale nie wnikam, ważne, że działa :) do tej pory udawało nam się zawsze w ciągu 3 miesięcy
 
Rozmawiałam z lekarka i pytałam dlaczego muszę czekać do jutra to powiedziała że to była narkoza więc woli mnie mieć pod okiem do jutra :( trudno wytrzymam już jest godzina 19 a z rana mam wyjść :)
Pytałam też o przebieg zabiegu i okazało się że nie do końca można to nazwać lyzeczkowaniem bo okazało się że było tego już bardzo mało szyjka była rozwarta po tabletkach więc nie musiała ona tego robić wiec jak to ona nazwała to tylko "wygarnela" końcówkę, więc mam nadzieję że po pierwszej wizycie kontrolnej która ma być za miesiąc okaże się że jest wszystko ok i można dzialac
:D
 
Tak, synek w kwietniu skończy 8 lat [emoji178] Od dwóch lat strasznie męczył nas o rodzeństwo [emoji12] We wrześniu skończyłam 30 lat i stwierdziłam, że już nie ma na co czekać, nie chcę odciągać ciąży do 40stki... Teraz się zawiódł, że "to nie był dzidziuś" tylko lekarz się pomylił (tak mu całą sytuację wytłumaczyłam)... Ale cały czas mówi "Helenka albo Antoś to... Helenka albo Antoś tamto..." Więc mam nadzieję , że już niebawem przekażemy mu dobrą nowinę [emoji16] Ale tym
razem wytrzymam się dłużej z informowaniem i synka i całej rodziny [emoji4]
A Ty masz już dzieciaczki?

Napisane na GT-I9301I w aplikacji Forum BabyBoom
KaSia86 ja właśnie jestem jeszcze przed rozmową z córcia odnośnie tego co się stało i nie wiem jak jej to wytłumaczyć ona strasznie się cieszyła z rodzeństwa ma już prawie 6 lat i już od jakiegoś czasu bardzo się upominala.
Myślałam właśnie żeby jej to powiedzieć w ten sam sposób jak Ty, powiedz jak twój syn to przyjął?
 
reklama
Hm, moja starsza ma 4 lata i chyba bym jej prawdę powiedziała... tzn coś w stylu, że z małej "fasolki" w brzuchu rośnie dziecko, ale czasem "fasolka" jest chora i nie rośnie i trzeba postarać się o nową.
My na szczęście nikomu nie mówiliśmy tym razem, tzn tylko parze najbliższych znajomych, ale tyle czasu z nimi spędzamy, że naprawdę nie dało się niczego ukryć. Wystarczyło jedno spojrzenie mojej przyjaciółki i już wiedziała :p
 
Do góry