witaj ja tez po stracie obecnie czekam na narodziny dzidzi, mozesz sie nam tu wygadac, w grupie lzejCześć Dziewczyny.
Czy mogę do Was dołączyć?
Staramy się z mężem o 2 dziecko od jakichś 2 lat (z przerwami) i powoli przestaję sobie z tym radzić. W styczniu poroniłam (7 t.c) a ostatnio jakoś tak wszyscy dookoła w ciąży...
O pierwszą córkę staraliśmy się ok 2 lat (leki, monitoring itp), wcześniej cp i wycięcie jajowodu Do tego pracuje tylko ten jajnik przy którym jajowodu nie ma
Także trochę już przeszłam w tych moich staraniach, zdawałam sobie sprawę z tego że będzie ciężko, ale nie sądziłam że aż tak...
Nikt nie wie jak bardzo mi na tym zależy bo nie chcę znowu (jak przy pierwszych staraniach) dobrych rad i użalania się nade mną.
Ale już dłużej nie mogę dusić w sobie, dlatego postanowiłam z kimś sie tym podzielić. Kiedyś obecność na tym forum bardzo mi pomogła, mam nadzieję że i teraz znajdę tu wsparcie.
Aneta - jeszcze do Ciebie chciałam napisać. Moja siostra ma syna z autyzmem. Objawy podobne do tych które opisujesz. Zdiagnozowali go w podobnym wieku i dziś po 3 latach rehabilitacji nie widać już nic. Nadgonił wszystko. Ma jeszcze problemy natury społecznej (bywa agresywny, nie umie się sam bawić) ale nie jest to nic odbiegającego od niektórych rówieśników. Idzie od września do normalnej szkoły. Także jeśli to autyzm (oczywiście oby nie) to wczesna diagnoza pozwala wcześniej działać.
reklama
G
gość_forum
Gość
Ja myśle że u Ciebie inseminacja to był by pewniak,po co Ci nerwy,stres,czekanie
Napisane na LG-P760 w aplikacji Forum BabyBoom
Napisane na LG-P760 w aplikacji Forum BabyBoom
Luxorius - dzięki.
Mam nadzieję, że będzie mi lżej.
Beti - ja nie do końca jestem przekonana do takich metod. Spróbuję pogadać z moim lekarzem, zobaczymy.
Póki co jestem na takim etapie, że potrzebuję się po prostu wygadać i zebrać siły na jakieś konkretne działania.
Mam nadzieję, że będzie mi lżej.
Beti - ja nie do końca jestem przekonana do takich metod. Spróbuję pogadać z moim lekarzem, zobaczymy.
Póki co jestem na takim etapie, że potrzebuję się po prostu wygadać i zebrać siły na jakieś konkretne działania.
tu dziewczyny pomoga mysmy tez troche przeszly wiec chetnie dradzimyLuxorius - dzięki.
Mam nadzieję, że będzie mi lżej.
Beti - ja nie do końca jestem przekonana do takich metod. Spróbuję pogadać z moim lekarzem, zobaczymy.
Póki co jestem na takim etapie, że potrzebuję się po prostu wygadać i zebrać siły na jakieś konkretne działania.
rozmaryn
1+1+1+1 :)
- Dołączył(a)
- 7 Kwiecień 2015
- Postów
- 1 643
Hej dziewczyny... Już chyba trochę zaczynam panikować. Dziś od rana zaczął mnie boleć brzuch a właściwie głównie w okolicy lewej pachwiny, później rozlało się to na cały brzuch i plecy w okolicy miednicy i po lewej stronie aż do żeber. Nie mogę leżeć ani wiedzieć a jak chodzę do brzuch mi bardzo ciąży. Wzięłam magnez i nospę tą słabszą trochę przeszło ale dalej się boję. Powiedzcie że to nie musi oznaczać najgorszego...
wszystkozajete
Moderatorka
- Dołączył(a)
- 9 Listopad 2013
- Postów
- 6 114
Ja myśle że u Ciebie inseminacja to był by pewniak,po co Ci nerwy,stres,czekanie
Napisane na LG-P760 w aplikacji Forum BabyBoom
Jeśli problemem jest brak jajowodu lub jego niedrożność to inseminacja nie ma wielkiego niestety.
szybko jedz na ip!!!!!!!!Hej dziewczyny... Już chyba trochę zaczynam panikować. Dziś od rana zaczął mnie boleć brzuch a właściwie głównie w okolicy lewej pachwiny, później rozlało się to na cały brzuch i plecy w okolicy miednicy i po lewej stronie aż do żeber. Nie mogę leżeć ani wiedzieć a jak chodzę do brzuch mi bardzo ciąży. Wzięłam magnez i nospę tą słabszą trochę przeszło ale dalej się boję. Powiedzcie że to nie musi oznaczać najgorszego...
aneta_ck
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 6 Listopad 2014
- Postów
- 3 749
Monia witaj
Rozmaryn wiesz ze nie musi oznaczac to najgorszego. Ja mam takie bóle od poczatku ciazy. Biorę 3 razy dziennie magnez i staram sie duzo odpoczywac. W miarę mozliwosci bo przecież dziec w domki jest mały. Ja tez bym doradzala ip. Mimo tych 50 km. Wiem jak to jest jak czlowiek z jednej strony nie chce panikowac a z drugiej tak strasznie sie boi. Olej wszystkichc i jedz sprawdzic u koniecznie daj nam znac co i jak.
Rozmaryn wiesz ze nie musi oznaczac to najgorszego. Ja mam takie bóle od poczatku ciazy. Biorę 3 razy dziennie magnez i staram sie duzo odpoczywac. W miarę mozliwosci bo przecież dziec w domki jest mały. Ja tez bym doradzala ip. Mimo tych 50 km. Wiem jak to jest jak czlowiek z jednej strony nie chce panikowac a z drugiej tak strasznie sie boi. Olej wszystkichc i jedz sprawdzic u koniecznie daj nam znac co i jak.
reklama
moze z nerwow Cie boli co?Lux żeby to było takie proste. Jestem u "kochanych" teściów a do domu wracamy jutro rano. Tu na IP mam ponad 50 km a do domu niecałe 200. Poza tym dziś od rana nerwowa atmosfera także masakra
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 4
- Wyświetleń
- 4 tys
Podziel się: