reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Niestety tak. Trzeba teraz zrobic badania neurologiczne i wtedy bedziemy lepiej wiedziec. Za miesiac wszystko sie dowiemy.


 
reklama
Anetka trzymam kciuki, żeby przypuszczenia sie nie potwierdziły, chociaż domyślam sie co musisz przeżywać :/ dużo siły, głowa do góry.

A ja dziewczyny popękałam, miałam 3 pęcherzyki dr tylko mówiła, że coś pękło coś zostało, jakieś ciałko żółte widzi i endo łądne 2,13 cm mówiła, że wręcz "ciążowe". No ale nie nakręcam sie bo wiele razy już tak u mnie było. Teraz sącze somersby na odreagowanie ;) od pt zaczynam zabawę z testami, okres pon/wt ale u mnie już tak 4 dni przed jakieś bledziochy wychodzą.
 
Anetka trzymam kciuki, żeby przypuszczenia sie nie potwierdziły, chociaż domyślam sie co musisz przeżywać :/ dużo siły, głowa do góry.

A ja dziewczyny popękałam, miałam 3 pęcherzyki dr tylko mówiła, że coś pękło coś zostało, jakieś ciałko żółte widzi i endo łądne 2,13 cm mówiła, że wręcz "ciążowe". No ale nie nakręcam sie bo wiele razy już tak u mnie było. Teraz sącze somersby na odreagowanie ;) od pt zaczynam zabawę z testami, okres pon/wt ale u mnie już tak 4 dni przed jakieś bledziochy wychodzą.
nadal kciuki zacisniete!!
 
Anetka trzymam kciuki, żeby przypuszczenia sie nie potwierdziły, chociaż domyślam sie co musisz przeżywać :/ dużo siły, głowa do góry.

A ja dziewczyny popękałam, miałam 3 pęcherzyki dr tylko mówiła, że coś pękło coś zostało, jakieś ciałko żółte widzi i endo łądne 2,13 cm mówiła, że wręcz "ciążowe". No ale nie nakręcam sie bo wiele razy już tak u mnie było. Teraz sącze somersby na odreagowanie ;) od pt zaczynam zabawę z testami, okres pon/wt ale u mnie już tak 4 dni przed jakieś bledziochy wychodzą.
Trzymam kciuki za pozytywne tesciki:)

Tak mam tysiąc mysli jak to będzie i wielką nadzieję ze jednak nie jest to autyzm.


 
Cześć Dziewczyny.
Czy mogę do Was dołączyć?
Staramy się z mężem o 2 dziecko od jakichś 2 lat (z przerwami) i powoli przestaję sobie z tym radzić. W styczniu poroniłam (7 t.c) a ostatnio jakoś tak wszyscy dookoła w ciąży...
O pierwszą córkę staraliśmy się ok 2 lat (leki, monitoring itp), wcześniej cp i wycięcie jajowodu :( Do tego pracuje tylko ten jajnik przy którym jajowodu nie ma:(
Także trochę już przeszłam w tych moich staraniach, zdawałam sobie sprawę z tego że będzie ciężko, ale nie sądziłam że aż tak...
Nikt nie wie jak bardzo mi na tym zależy bo nie chcę znowu (jak przy pierwszych staraniach) dobrych rad i użalania się nade mną.
Ale już dłużej nie mogę dusić w sobie, dlatego postanowiłam z kimś sie tym podzielić. Kiedyś obecność na tym forum bardzo mi pomogła, mam nadzieję że i teraz znajdę tu wsparcie.

Aneta - jeszcze do Ciebie chciałam napisać. Moja siostra ma syna z autyzmem. Objawy podobne do tych które opisujesz. Zdiagnozowali go w podobnym wieku i dziś po 3 latach rehabilitacji nie widać już nic. Nadgonił wszystko. Ma jeszcze problemy natury społecznej (bywa agresywny, nie umie się sam bawić) ale nie jest to nic odbiegającego od niektórych rówieśników. Idzie od września do normalnej szkoły. Także jeśli to autyzm (oczywiście oby nie) to wczesna diagnoza pozwala wcześniej działać.
 
reklama
Cześć Beti.
Nie próbowaliśmy nawet stymulacji tym razem. Źle ją znosiłam wtedy (clo+progesteron) i udało się w 1 cyklu po odstawieniu (po 4 cyklach stymulowanych).
Teraz obiecałam sobie że będzie bez wspomagania i bez spinania się.... Zaczynam się jednak zastanawiać....
 
Do góry