reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Starania po straconej ciąży

doris strasznie drogiego lekarza masz!!!! ja mam szczęśliwy tydzień:) wczoraj za wizytę nie płaciłam bo na szpitalu a dziś za fryzjera zapłaciłam o 90 zł mniej niż planowałam!!!! także jestem 200 zł do przodu i można iść na zakupki:)

natka ja testuje w następny czwartek ale nie nastawiam się jakoś szczególnie.. przejmuję się trochę bo jak się nie uda to ginka chce mnie do szpitala położyć na histeroskopie i przy okazji wyciąć ten polip co mam na endometrium.. więc trochę stresu będzie.. tym bardziej że to pod znieczuleniem ogólnym...no i do tego następny cykl bez starań.. więc jeśli się teraz nie uda to dopiero w maju kolejna szansa...
 
reklama
Bafinka, wiem że drogi i uważam, że przesadza z ceną, 4 lata temu płaciłam ok 200 zł ale jest świetnym profesjonalistą, ma super sprzęt, zawsze oddzwania i odpisuje na sms także nie mam na co narzekać. Tylko ta cena......
 
Witajcie dziewczyny
Doris czasem warto.poświęcić trochę wiecej kasy bo w takim wypadku to naprawdę warto.
Bafinko kurcze trzymam kciuki aby się udało. Już jest tak blisko.sukcesu....

Chciejko cały czas o.Tobie pamiętam i.nieustająco Ci kibicuję. W sobotę podziękowała Bogu za ten mój wielki mały Cud, ale i prosiłam o taki Cud dla Ciebie. Wierzę, że wysłucha mojej prośby :)

My po chrzcinach. Na szczęście wszystko się udalo. Piotrek od rana byl strasznie marudny za to w kościele ani nie zapłakał. W restauracji też, nawet nie protestował jak był wychwycany do zdjęć. Czasem nawet i w śpiku. Tak więc spisał się na medal. Obawialam się o.noc b ok.przeciez caly wieczor.przespał a tu też zrobił mamie niespodziankę.
Naprawdę ostatnio lepiej śpi, oby tylko nie zapeszyc. Pośpi czasem 4-5 godz bez przerwy co raczej tak.mu sie nie zdarzało. W niedzielę też był grzeczny jak byli goście. Zasnął ok 24 a ja po 3 w nocy.dopiero się położyłam spać. Wiadomo jak to jest jak się ma w domu 19 gości.
W sobotę pojechaliśmy do restauracji i zaczęło boleć mbie tam gardło. Tak teraz ledwo mówię,mam katar, kaszel, wszystko mnie.boli tak wiec masakra. Żeby tylko Piotrek ode mnie sie nie zaraził.

Beti, Marta tulę Was mocno. Jedyne co mogę napisać to trzymajcie się jakoś i placzcie jesli czujecie taka potrzebę.
Pozdrawiam Was wszystkie.
 
Rekord... mój syn wczoraj zasnął ok 20 godz a pobudka była o 4. Spał ciągiem 8 godz. Najadł się i teraz znowu zasypia. Oczywiście moje piersi.mu nie wystarczyły i.musiał dostać butlę
 
reklama
Bafinko moja koleżanka z innego forum miała histeroskopię. Też strasznie się martwiła, wręcz bała ale jak się okazało-nie taki diabeł straszny :) także miejmy nadzieję, że nie będzie konieczna u Ciebie, ale w razie czego nie martw się bo jest to do przeżycia :)

Kamkaz super, że chrzciny udane. Karmisz piersią też, nie tylko butla? Jeśli tak to jest duża szansa że mały się nie zarazi bo dostaje od Ciebie przeciwciała. Ja byłam kilkukrotnie chora/mocno przeziębiona i mała nie dostała nawet kataru. Z tym, że ja karmiłam do 6 miesiąca wyłącznie piersią, nawet jak mała miała dni, że wisiała na mnie po 20 godzin i myślałam, że jest ciągle głodna ;) ale myślę, że jeśli chodzi akurat o przeciwciała to nie ma znaczenia :)
Co do przespanych nocy-moja od ok 2,5 miesiąca życia przez około miesiąc spała po 11-12h ciągiem bez żadnej pobudki. Także ciesz się i korzystaj bo jeszcze się Piotrusiowi może odmienić :) moja Julka ostatnio budzi się co godzinę :p ale jest to do przeżycia :)

Beti trzymaj się kochana!
 
Do góry