reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

Witam sie wtorkowo:) wczoraj skonczyla mi sie pierwsza miesiaczka po zabiegu i w czwartek lece do lekarza. Ciekawa jestem czy mnie zbada. Na pewno pobierze krewa dalej zobaczymy. Ubieram mojego smerfa i do przedszkola idziemy. Jak staranka dziewczyny? My na razie czekamy. Zobaczymy co powie lekarz i jest szansa ze doszkoly sie dostanę. Bede mogla zrobic poziom B2 jezyka pod katem studiow tutaj i zobaczymy
 
reklama
dzień doberek:) ja właśnie pałaszuje śniadanko, mały już w przedszkolu byłam już w Urzędzie skarbowym po PITy do rozliczeń.. chcieliśmy się rozliczyć przez neta ale na stronie e-pity jest narzucony nr KRS a ja chce 1% przekazać męża siostrze więc osobiście muszę złożyć.. a kolejka do okienka chyba z 30 osób jak nie więcej... masakra.. a zaraz do fryzjera idę:)

anecka to widzę że dzieje się u ciebie:) ale to dobrze czas szybko leci i nie ma czasu na smutasy..

wczoraj jak byłam w szpitalu na usg na położnictwie spotkałam moja koleżankę za dwa tyg ma termin a trafiła do szpitala bo tak kichnęła ze ją połamało spadła z łóżka i ma kontuzję żebra:laugh2: no nie wiedziałam czy współczuć jej czy się śmiać:):)

doris kiedy wizyta??

chciejko to rzeczywiście musi wam się teraz udać bo trudno później będzie się wstrzelić.. ale z drugiej strony plemniki przezywają nawet 3 dni więc nie ma co przekreślać wszystkiego..
 
Hej
Bafinka, ja mam wizytę dopiero......21 marca, ale jeszcze czaaaasuuuuuu, nie wiem jak ja doczekam. Miałam ostatnio dwie,17 lutego połówkowe i 22 wizytę u mojego gina.
 
Bafinko trzymam kciuki za pozytywne efekty Waszych starań :) :) owulacja potwierdzona, ciałko żółte jest, teraz tylko czekać cierpliwie!
U nas wszystko w porządku, Julka rośnie, ma już dwa ząbki i teraz wszędzie jej pełno bo pełza, czołga się i próbuje raczkować. Także musimy mieć oczy dookoła głowy ;) dzisiaj czeka nas spacer między zaspami bo tak nas zasypało, że jak podniosłam rano rolety to doznałam szoku :p
Co do zdjęcia... postanowiliśmy z mężem, że nie będziemy wrzucać zdjęć małej do internetu, nawet na fb mąż nie ma żadnego, a ja tylko jedno-krótko po narodzinach... Ale trzymamy kciuki razem z Julką za Was wszystkie i przesyłamy pozytywne fluidki :) :)

Lux no skoro Wy nie macie szkód to nie ma sensu się przejmować bo nie potrzebujecie żadnego papierka do ubezpieczalni że to nie Wasza wina-przecież i tak nie będziecie nic naprawiać :)

Marta trzymam kciuki żeby udało się ułożyć jakiś sensowny plan działania... musi się przecież udać! Trzymaj się kochana :)

Doris o jaaa ale masz długie przerwy między wizytami :) fajnie, że nic się nie dzieje i wszystko jest w porządku :)

Bafinko haha ale sytuacja z tą Twoją znajomą :D jak przeczytałam to też w pierwszej chwili zastanawiałam się czy śmiać się czy współczuć ;)

Miłego dnia dziewczyny i kciuki za wszystkie potrzebujące &&&
 
90 Natka, no ostatnio mam wizyty co miesiąc. Wcześniej chodziłam co dwa tygodnie ale teraz jak czuję ruchy i jestm dalej juz jestem spokojniejsza. Poza tym ja płacę za wizytę z usg 300 zł więc mało to nie jest
 
Doris no i bardzo dobrze, że nie musisz chodzić częściej. I przede wszystkim, że wszystko jest ok! U mnie ciągle się coś działo i miałam często wizyty, co 2-3 tyg, więc niestety dało się odczuć po kieszeni bo też prywatnie :(
A jak podejrzewasz, urodzisz w terminie czy wcześniej? Jak było z poprzednimi dziećmi?
 
Lux, witaj :-)

90Natka, ja moja najstarszą córkę urodziłąm SN dzień przed terminem, syna 6 dni po terminie (tez SN), a moja Mała księżniczka przyszła na świat przez CC jakieś 8 dni przed terminem. Teraz gin mówi, że skoro mam termin z OM na 10 lipca a z usg średnio na 3-6 lipca więc CC będę miała 2,3.07. Jakby nie patrzeć jeszcze całe 4 miesiące przede mną (marzec, kwiecień, maj, czerwiec)
 
Doris a to nie wiedziałam że masz cc planowe :) to wiesz przynajmniej czego się spodziewać ;) ja pamiętam jak ja byłam w połowie ciąży i myślałam sobie że jeszcze całe 4 miesiące i tak mi się dłużyło i w ogóle... a nagle się obudziłam "matko, jeszcze miesiąc" i w panikę że nic nie przygotowane :) także zobaczysz, przeleci!
 
reklama
anecka to widzę że dzieje się u ciebie:) ale to dobrze czas szybko leci i nie ma czasu na smutasy..


Staram się coś robić bo bym zwariowala...
Rok namawialam męża na drugiego dzidziusia. Tak mocno się cieszyłam jak się udało. I teraz mi tak strasznie smutno po tym wszystkim. Jak nie mam czasu siedziec i myslec to tak trochę mi lżej. Ja bym wolała mieć drugie maleństwo ale mąż chce zebym cos dla siebie zrobila najpierw. Motywuje mnie do dzialania. Mam taką nadzieję ze nie zrezygnujemy ze staran i niedługo znowu spróbujemy. Kurde chcialabym wszystko na raz...
 
Do góry