reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Starania po straconej ciąży

reklama
hej hej kobietki jestem i ja:)

martoha bardzo dobrze cie rozumiem bo ja testuję dopiero za tydzień a już się nakręcam bolesnym brzuchem.. i czasami ćmiącymi piersiami.. oczywiście od razu sprowadzam się na ziemię że to przez luteinę którą biorę ale gdzieś z tyłu głowy siedzi nadzieja... a jeszcze dziś mój Ł wypalił że na pewno sie udało i jak my we wrześniu pojedziemy w góry jak ja rodzić będę:):) słodki jest:)

dziewczyny po terminie @ GRATULUJĘ wytrwałości jak już pewnie po teście bym była...
 
Mnie cos zaczyna brzych boleć jak na @ ale mam nadzieję że nie przyjdzie. Jutro test i zobaczymy:) po straconej ciąży i zagrożeniu jakie w moim przypadku jest co do kolejnej straty nie chce/ boję się zbyt szybko cieszyc:(
 
Hej
Ja tutaj czekam na to Wasze testowanie jak na swoje!!! :-)
I mam nadzieję, że wszystkie zobaczycie piękne dwie kreski i zasilicie szeregi październikowych mam 2016 roku!!!!
 
Bafinka, ja wiem co czujesz. Rozumiem Cię doskonale. Spójrz na moją sygnaturkę. Ja myślałam tak samo, że zajdę w ciąże kolejną ale znów to będzie ciąża biochemiczna. Jak to zwykle u mnie bywało.
Ale jak zobaczyłam pierwszą betę powyżej 900 w 15 dpo to zaczęłam wierzyć, bo było inaczej - beta nie wyniosła 25, 30, 114 tylko o wiele więcej.
I tak dziś rozpoczęłam 18 tc :-)
 
Bafinka jestem jestem ale raczej poczytuję bo te nasze ciążowe plany są cały czas odsuwane... w tym roku raczej nie planujemy staranek, może w przyszłym... zobaczymy jak ułożą się moje plany zawodowe

Trzymam kciuki za wszystkie pozytywne testy :) bo innych mam nadzieję że nie będzie
 
doris u ciebie te tygodnie tak szybko lecą:) jeszcze trochę i połowa będzie:) co do obaw to moje będą dłużej.. najpierw martwię się czy zajdę.. potem czy to nie ciąża pozamaciczna.. jak już widać pęcherzyk to oczekiwanie na serduszko.. beta u mnie niczego nie gwarantuje.. w tej ostatniej ciąży miałam ją ponad 40 tys pani w labolatorium pogratulowała..a gin powiedział przykro mi łożysko się rozwija a zarodek nie.... wiec ja będę sie zamartwiać chyba aż do porodu...:(
 
Dziewczyny, czy słyszałyście o Pani profesor Anettcie Undras z Krakowa? Mój lekarz kieruje mnie do niej na konsultacje odnośnie mojej mutacji genu i problemów z ciąża z nią związaną.
 
reklama
Do góry