G
gość_forum
Gość
Emm witaj,przykro że musiałaś tu trafić żadna z nas nie zasługuje na takie cierpienie,a jednak nas doświadcza tu znajdziesz przyjazne duszyczki,które zawsze wesprą dobrym słowem,bo wszystkie przeszłyśmy to samo
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
przykro mi, ze musialas tu trafic, z nami szybko dojdziesz do siebie, powodzenia zyczeWitam i wszystkie Mamy Aniołków od bardzo dawna podczytuję to forum, ale już chyba czas się ujawnić
Jestem po dwóch stratach i wielu symptomach ciążowych, po których okazywało się, że nic z tego. Mam pcos,które niestety nie pomaga w tym wszystkim. Jakiś czas temu jeszcze potrafiłam się zwierzać z tych problemów przyjaciółkom, które teraz żyją w świecie pieluch, a ja mam wrażenie, że zatrzymałam się w miejscu
Widzę tu tyle optymizmu, dlatego mam nadzieję, że przyjmiecie mnie do swojego grona
ja nic nie pieklam na dzis, ale galaretke z truskawkami mam i lody sa w zamrazarce mami, wzielam taletki i bol okresowy mij, oby przetrwac ten pierwszy dzien, co do mamy to mysmy wczoraj jedli u rodzicow obiadekWitam nowe Aniołkowe Mamy... przykro mi, że i Was to spotkało (*)
Lux proszę, jaka @ punktualna oby już ostatnia może ta punktualność to dobry znak trzymam kciuki &&&&
Co do obiadu... my dziś idziemy do mojej Mamy także nas dziś gotowanie ominęło hihi ale generalnie w weekendy to i tak gotuje mój mąż w tygodniu zresztą też się stara bo lubi gotować ja to bardziej od deseròw u nas jestem bo kocham piec hehe
ja nic nie pieklam na dzis, ale galaretke z truskawkami mam i lody sa w zamrazarce mami, wzielam taletki i bol okresowy mij, oby przetrwac ten pierwszy dzien, co do mamy to mysmy wczoraj jedli u rodzicow obiadek
nie dziekuje hihiNo to trzam kciuki hehe